Mercedes A-Class Concept – dynamika przyszłości
Mercedes A zawiódł tak, jak chciała tego firma. Co prawda była dość duża grupa ludzi, którzy zdecydowali się na mały, wybrzuszony samochód, ale skandal z niepowodzeniem testu łosia, który poprzedzał jego wprowadzenie na rynek, nadszarpnął wizerunek Mercedesa. Przygotowując się do następnej generacji, firma ze Stuttgartu chce zakopać małego vana i pokazać zupełnie inny typ auta.
Prototyp Mercedesa Concept A-Class, który zadebiutuje na Salonie Samochodowym w Szanghaju (21-28 kwietnia), to niskoprofilowy samochód sportowy z długą maską i agresywną stylistyką przodu. Gładkie linie samochodu były, według Mercedesa, inspirowane wiatrem i falami morskimi, a także technologią lotniczą. Przede wszystkim jednak zastosowano rozwiązania zaproponowane w prototypie Mercedesa F 800. Wizualnie obie generacje Mercedesa A w niczym się nie przecinają, może z wyjątkiem firmowego emblematu na masce, bo tego na osłonie chłodnicy to zupełnie inna historia. Metalowe kropki na osłonie chłodnicy i wlotu powietrza w zderzaku sprawiają wrażenie, że gwiazda Mercedesa znajduje się w centrum rozgwieżdżonego nieba. Ten sam efekt zastosowano na felgach, a nawet na wewnętrznej stronie reflektorów. Lampy samochodowe są w dużej mierze wykonane z diod LED, ale nie tylko. Zastosowano również światłowody - światło dzienne z 90 włókien w aluminiowych oprawach. Zamiast żarówek w tylnych światłach świecą również „gwiezdne chmury”.
We wnętrzu znajdują się również odniesienia do samolotów. Według Mercedesa deska rozdzielcza przypomina skrzydło samolotu. Nie widzę tego na dotychczas opublikowanych zdjęciach, ale aluzja na pewno przypomina wloty powietrza, przypominające kształtem silniki odrzutowe samolotów i sposób, w jaki „wiszą” je z deski rozdzielczej, a także fioletowe oświetlenie. Okrągłe instrumenty na desce rozdzielczej również przypominają wnętrze dysz silników odrzutowych, również dzięki fioletowemu podświetleniu. Dźwignia zmiany biegów w tunelu jest również stylizowana na dźwignie wstecznego ciągu w samolotach.
Samochód posiada cztery niezwykle wyrafinowane fotele, które doskonale łączą elegancję i wygodę z dynamicznym wyglądem sportowych foteli. Nie ma jednak tradycyjnej konsoli środkowej. Jego funkcje przejął ekran dotykowy pośrodku konsoli środkowej. System multimedialny samochodu można łatwo podłączyć do smartfona, a COMAND Online umożliwia zarządzanie wszystkimi jego aplikacjami.
Pod maską samochodu znajduje się czterocylindrowy silnik benzynowy turbodoładowany z bezpośrednim wtryskiem paliwa, który przy pojemności 2 litrów wytwarza 210 KM. Jest połączony z dwusprzęgłową skrzynią biegów i wyposażony w technologie BlueEFFICIENCY.
Samochód wyposażony jest w najlepsze technologie wspomagające kierowcę. Samochód posiada m.in. radarowy system ostrzegania przed kolizją, adaptacyjny system wspomagania hamowania awaryjnego, który zmniejsza ryzyko kolizji tylnej podczas gwałtownego hamowania, oraz system wspomagania unikania kolizji, który monitoruje kierowcę i ostrzega go, gdy jest roztargniony lub nieuważny. W przypadku tego auta lepiej uważać na jego wersję produkcyjną.
