Kiedy ekologia jest przeciwko zasobom odnawialnym
Technologia

Kiedy ekologia jest przeciwko zasobom odnawialnym

Grupy aktywistów ekologicznych ostatnio skrytykowały Bank Światowy za pożyczkę na budowę tamy Inga 3 na rzece o nazwie Kongo. To kolejna część gigantycznego projektu hydroelektrycznego, który ma zapewnić największemu afrykańskiemu krajowi 90% potrzebnej energii elektrycznej (1).

1. Budowa elektrowni wodnej Inga-1 w Kongo, oddana do użytku w 1971 roku.

Ekolodzy twierdzą, że trafi tylko do dużych i bogatych miast. Zamiast tego proponują budowę mikroinstalacji opartych na panelach słonecznych. To tylko jeden z frontów toczącej się światowej walki o energetyczne oblicze ziemi.

Problemem, który częściowo dotyka Polskę, jest rozszerzenie dominacji krajów rozwiniętych nad krajami rozwijającymi się na obszar nowych technologii energetycznych.

Chodzi nie tylko o dominację pod względem postępu naukowego i technologicznego, ale także o nacisk na kraje biedniejsze, aby odchodziły od niektórych rodzajów energii, które najbardziej przyczyniają się do emisji dwutlenku węgla, w kierunku energia niskoemisyjna. Czasami w walce tych, którzy mają częściowo technologiczną, a częściowo polityczną twarz, pojawiają się paradoksy.

Oto przełomowy Instytut w Kalifornii, znany z promowania metod czystej energii, w raporcie „Our High Energy Planet” twierdzi, że promocja farm fotowoltaicznych i innych form energii odnawialnej w krajach Trzeciego Świata ma charakter neokolonialny i nieetyczny, gdyż prowadzi do zahamowania rozwoju krajów biedniejszych w imię wdrażania wymogów ochrony środowiska.

Trzeci świat: propozycja niskiej technologii

2. Światło grawitacyjne

Energia niskoemisyjna to produkcja energii przy użyciu technologii i procesów, które znacznie zmniejszają emisje dwutlenku węgla.

Należą do nich energia wiatrowa, słoneczna i wodna – w oparciu o budowę elektrowni wodnej, energię geotermalną oraz instalacje wykorzystujące pływy morskie.

Energetyka jądrowa jest ogólnie uważana za niskoemisyjną, ale jest kontrowersyjna ze względu na wykorzystanie nieodnawialnego paliwa jądrowego.

Nawet technologie spalania paliw kopalnych można uznać za niskoemisyjne, pod warunkiem że są połączone z metodami redukcji i/lub wychwytywania CO2.

Krajom trzeciego świata bardzo często oferowane są technologicznie „minimalistyczne” rozwiązania energetyczne, które faktycznie produkują czysta energiaale w skali mikro. Taki jest na przykład projekt grawitacyjnego urządzenia oświetleniowego GravityLight (2), które miało oświetlać odległe obszary trzeciego świata.

Koszt to od 30 do 45 zł za sztukę. GravityLight zwisa z sufitu. Z urządzenia zwisa linka, na której zamocowany jest worek wypełniony dziewięcioma kilogramami ziemi i kamieni. Podczas opadania balast obraca koło zębate wewnątrz GravityLight.

Przekształca niską prędkość na wysoką poprzez skrzynię biegów - wystarczającą do napędzania małego generatora przy 1500 do 2000 obr./min. Generator wytwarza energię elektryczną, która oświetla lampę. Aby utrzymać niskie koszty, większość części urządzenia wykonana jest z tworzywa sztucznego.

Jedno opuszczenie worka balastowego wystarcza na pół godziny światła. Jeszcze jeden pomysł energiczny i higieniczny jest toaleta słoneczna dla krajów trzeciego świata. Projekt modelu Sol-Char(3) nie ma wsparcia. Autorom, Reinvent the Toilet, pomagał sam Bill Gates i jego fundacja prowadzona przez jego żonę Melindę.

Celem projektu było stworzenie „bezwodnej higienicznej toalety, która nie wymaga podłączenia do kanalizacji” za mniej niż 5 centów dziennie. W prototypie kał zamienia się w paliwo. System Sol-Char nagrzewa je do około 315°C. Źródłem potrzebnej do tego energii jest słońce. W wyniku procesu powstaje gruboziarnista substancja przypominająca węgiel drzewny, którą można wykorzystać po prostu jako paliwo lub nawóz.

Twórcy projektu podkreślają jego walory sanitarne. Szacuje się, że co roku na całym świecie umiera 1,5 miliona dzieci z powodu niewłaściwego gospodarowania odpadami ludzkimi w sposób sanitarny. To nie przypadek, że urządzenie miało swoją premierę w New Delhi w Indiach, gdzie ten problem, podobnie jak w pozostałych Indiach, jest szczególnie dotkliwy.

Atom może więcej, ale...

Tymczasem magazyn NewScientist cytuje Davida Oakwella z University of Sussex. Podczas niedawnej konferencji w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy dał aż 300 osób. gospodarstwa domowe w Kenii wyposażone w panele słoneczne (4).

4. Panel słoneczny na dachu chaty w Kenii.

Później jednak przyznał w jednym z wywiadów, że energia z tego źródła wystarczy, by… naładować telefon, zapalić kilka domowych żarówek i ewentualnie włączyć radio, ale wrząca woda w czajniku pozostaje niedostępna dla użytkowników. . Oczywiście Kenijczycy woleliby być podłączeni do zwykłej sieci elektrycznej.

Coraz częściej słyszymy, że ludzie, którzy już i tak są biedniejsi niż Europejczycy czy Amerykanie, nie powinni ponosić ciężaru kosztów związanych ze zmianą klimatu. Należy pamiętać, że technologie wytwarzania energii, takie jak energetyka wodna czy jądrowa, również są niskoemisyjny. Jednak organizacje ekologiczne i aktywiści nie lubią tych metod i protestują przeciwko reaktorom i zaporom w wielu krajach.

Oczywiście nie tylko aktywiści, ale także analitycy z zimną krwią mają wątpliwości co do atomu i ekonomicznego sensu tworzenia wielkich elektrowni wodnych. Bent Flivbjerg z Uniwersytetu Oksfordzkiego opublikował niedawno szczegółową analizę 234 projektów hydroenergetycznych w latach 1934-2007.

Wynika z niego, że prawie wszystkie inwestycje dwukrotnie przekroczyły planowane koszty, zostały oddane do eksploatacji po upływie lat i nie są zrównoważone ekonomicznie, nie odzyskując kosztów budowy po osiągnięciu pełnej efektywności. Do tego dochodzi pewien schemat – im większy projekt, tym więcej „kłopotów” finansowych.

Jednak głównym problemem w energetyce są odpady oraz kwestia ich bezpiecznego unieszkodliwiania i przechowywania. I choć awarie w elektrowniach jądrowych zdarzają się dość rzadko, to przykład japońskiej Fukushimy pokazuje, jak trudno jest poradzić sobie z tym, co wyniknie z takiej awarii, co wypływa z reaktorów, a następnie pozostaje na miejscu lub w okolicy, po główne alarmy zniknęły, są anulowane...

Dodaj komentarz