Jaka jest degradacja baterii w pojazdach elektrycznych? Geotab: średnio 2,3 procent rocznie • ELEKTRYCZNE
Samochody elektryczne

Jaka jest degradacja baterii w pojazdach elektrycznych? Geotab: średnio 2,3 procent rocznie • ELEKTRYCZNE

Geotab przygotował ciekawy raport na temat spadku pojemności baterii w pojazdach elektrycznych. To pokazuje, że degradacja postępuje w tempie około 2,3 procent rocznie. I że lepiej kupować auta z aktywnie chłodzonymi akumulatorami, bo te z pasywnym chłodzeniem mogą się szybciej starzeć.

Utrata pojemności akumulatora w pojazdach elektrycznych

Spis treści

  • Utrata pojemności akumulatora w pojazdach elektrycznych
    • Wnioski z eksperymentu?

Dane prezentowane na wykresach oparte są na 6 pojazdach elektrycznych i hybrydach typu plug-in użytkowanych przez osoby prywatne i firmy. Geotab chwali się, że badanie obejmuje 300 modeli z różnych roczników i różnych producentów – zebrane informacje obejmują w sumie 21 milionów dni danych.

Warto zauważyć, że linie wykresu są proste od samego początku. Nie wykazują pierwszego gwałtownego spadku pojemności baterii, który trwa zwykle do 3 miesięcy i powoduje spadek z około 102-103 proc. do 99-100 proc. Jest to okres, w którym część jonów litu jest wychwytywana przez elektrodę grafitową i warstwę pasywacyjną (SEI).

> Ładuj pojazdy elektryczne w 10 minut. i dłuższą żywotność baterii dzięki… ogrzewaniu. Tesla miał to przez dwa lata, naukowcy odkryli to teraz

Dzieje się tak, ponieważ linie trendu są pokazane na wykresach (źródło):

Jaka jest degradacja baterii w pojazdach elektrycznych? Geotab: średnio 2,3 procent rocznie • ELEKTRYCZNE

Jaki jest wniosek z tego? Średnia dla wszystkich testowanych pojazdów wynosi 89,9 procent oryginalnej mocy po 5 latach użytkowania.. Tym samym samochód o zasięgu 300 kilometrów w ciągu pięciu lat początkowo straci około 30 kilometrów – a na jednym ładowaniu zaoferuje prawie 270 kilometrów. Jeśli kupimy Nissana Leaf, degradacja może przebiegać szybciej, podczas gdy w Volkswagenie e-Golf będzie wolniejsza.

Co ciekawe, oba modele mają akumulator chłodzony pasywnie.

> Jak chłodzone są akumulatory w pojazdach elektrycznych? [LISTA MODELI]

Największy spadek odnotowaliśmy w Mitsubishi Outlander PHEV (2018). Po 1 roku i 8 miesiącach samochody oferowały tylko 86,7% pierwotnej pojemności. Sporo spadło również BMW i3 (2017), które po 2 latach i 8 miesiącach oferowało tylko 84,2 procent swojej pierwotnej pojemności. Coś prawdopodobnie zostało już naprawione w późniejszych latach:

Jaka jest degradacja baterii w pojazdach elektrycznych? Geotab: średnio 2,3 procent rocznie • ELEKTRYCZNE

Nie wiemy, jak te samochody są ładowane, jak działają i jak prezentują się poszczególne modele. Sądząc po postępie wykresu większość pomiarów pochodzi z Tesli Model S, Nissany LEAF i VW e-Golf. Mamy wrażenie, że te dane nie są w pełni reprezentatywne dla wszystkich modeli, ale lepsze to niż nic.

Wnioski z eksperymentu?

Najważniejszym odkryciem jest prawdopodobnie zalecenie, że kupić samochód z akumulatorem, na który nas stać. Im większy akumulator, tym rzadziej będziemy musieli go ładować, a utrata kilometrów mniej nam zaszkodzi. Nie przejmuj się tym, że w mieście „nie ma sensu nosić ze sobą dużej baterii”. Ma to sens: zamiast ładować co trzy dni, będziemy mogli łączyć się z punktem ładowania raz w tygodniu – dokładnie wtedy, gdy robimy duże zakupy.

Pozostałe zalecenia mają charakter bardziej ogólny i są również obecne w artykule Geotab (czytaj TUTAJ):

  • użyjemy baterii w przedziale 20-80 proc.,
  • nie zostawiaj na dłuższy czas samochodu z rozładowanym lub w pełni naładowanym akumulatorem,
  • w miarę możliwości ładować auto z urządzeń o połowicznej lub wolnej prędkości (zwykłe gniazdko 230 V); szybkie ładowanie przyspiesza utratę pojemności.

Ale oczywiście też nie dajmy się zwariować: samochód jest dla nas, a nie my dla niego. Wykorzystamy go w najwygodniejszy dla nas sposób.

Uwaga redakcji www.elektrowoz.pl: powyższe zalecenia przeznaczone są dla rozsądnych osób, które chciałyby jak najdłużej cieszyć się swoimi samochodami i urządzeniami elektronicznymi. Dla nas ważniejsza jest wygoda i nieprzerwana praca, dlatego ładujemy wszystkie urządzenia z akumulatorami litowo-jonowymi do maksimum i dobrze je rozładowujemy. Robimy to również w celach badawczych: jeśli coś zacznie się psuć, chcemy o tym wiedzieć przed rozważnymi użytkownikami.

Temat został zaproponowany przez dwóch czytelników: lotnik1976 i SpajDer SpajDer. Dziękuję!

To może Cię zainteresować:

Dodaj komentarz