Jakie są konsekwencje dla samochodu wieloletniego koronawirusa „udalenka”
Przydatne wskazówki dla kierowców

Jakie są konsekwencje dla samochodu wieloletniego koronawirusa „udalenka”

Władze ostrzegają przed wzrostem liczby osób zarażonych koronawirusem, a pracodawcy zmuszeni są wysyłać ludzi do pracy zdalnej. W tych warunkach właściciele samochodów chcą zaoszczędzić na utrzymaniu samochodu. Portal AutoVzglyad wyjaśnia, dlaczego może to być kosztowne.

Chęć zaparkowania samochodu na dłuższy czas i nie martwienia się o wymianę materiałów eksploatacyjnych i montaż opon jest całkiem zrozumiała. Praca zdalna nie oznacza częstych podróży i przepychania się w korkach. Jednak samochód może przydać się także podczas kwarantanny, a także w najbardziej nieodpowiednim momencie. Wiele będzie zależeć od jego gotowości i przydatności do użytku.

Często dzieci lub starsi krewni doznają obrażeń w domu. Na przykład przypadkowe poważne skaleczenie nożem. Należy pilnie zabrać dziecko na izbę przyjęć. W tym przypadku ważne jest, aby samochód był w dobrym stanie technicznym i posiadał opony na sezon. Choć jesień okazała się ciepła, nie zawsze tak będzie. Zimna pogoda, zwłaszcza nocą, może nadejść nagle, a na oponach letnich łatwo jest ulec wypadkowi lub wpaść do rowu.

Jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli do czynienia z całkowitym „blokadą” i zamknięciem dużych supermarketów. Sklepy będą nadal otwarte, a zakupy spożywcze nadal będą konieczne. Tutaj znów z pomocą przychodzi samochód osobowy. Co więcej, jest to najlepsza ochrona przed koronawirusem. A transport publiczny jest wylęgarnią infekcji.

Jakie są konsekwencje dla samochodu wieloletniego koronawirusa „udalenka”

Proszę także wziąć pod uwagę fakt, że długotrwałe parkowanie samochodu w bezruchu może niekorzystnie wpłynąć na jego stan. Weźmy na przykład olej silnikowy. Chociaż silnik nie pracuje, proces utleniania i starzenia się smaru trwa. Dlatego nawet jeśli samochód stoi, dobrze byłoby wymienić olej. To samo dotyczy benzyny. Z biegiem czasu utlenia się, a pakiet dodatków wpływających na oszczędność paliwa ulega zniszczeniu. Przykładowo, najkrócej działają dodatki zwiększające liczbę oktanową, które „znikają” już po miesiącu przechowywania paliwa.

Procesy utleniające mają szkodliwy wpływ na układ paliwowy. Jeśli zbiornik jest wykonany z żelaza, może zacząć rdzewieć od wewnątrz. Proces ten jest absolutnie niewidoczny, dopóki w zbiorniku gazu nie pojawi się dziura. Jeśli zbiornik jest plastikowy, problemów będzie mniej. Ale tutaj przewody paliwowe mogą zacząć rdzewieć. Zatem rada jest tylko jedna: samochód powinien jeździć i nie należy na nim oszczędzać. Ale koronawirus prędzej czy później minie. Mamy nadzieję, że jest wcześnie...

Dodaj komentarz