Jak nie popełnić błędu przy wyborze syntetycznego oleju silnikowego
Przydatne wskazówki dla kierowców

Jak nie popełnić błędu przy wyborze syntetycznego oleju silnikowego

Wiosną, kiedy tradycyjnie wielu właścicieli samochodów przeprowadza sezonową konserwację silnika i jego układu smarowania, właściwy dobór oleju silnikowego staje się szczególnie istotny, aby później nie bolało i nie żałowało zepsutego silnika.

Aby zrozumieć, jak ważne jest kompetentne podejście do wyboru „płynnego” smaru do silnika samochodowego, warto zwrócić się do kilku kwestii technicznych dotyczących ich zastosowania, a także metod produkcji. Należy pamiętać, że obecnie do produkcji nowoczesnych olejów silnikowych stosuje się wiele różnych składników, ale największą ich część (pod względem ilościowym) stanowią w przybliżeniu równo reprezentowane dwa główne składniki - specjalne dodatki i oleje bazowe.

Jeśli chodzi o oleje bazowe, tak duży międzynarodowy ośrodek badawczy jak American Petroleum Institute (API) dzieli je obecnie na pięć głównych grup. Dwie pierwsze nadawane są olejom mineralnym, trzecia klasyfikacja obejmuje tzw. oleje hydrokrakingowe, czwarta grupa obejmuje oleje w pełni syntetyczne na bazie PAO (polialfaolefiny), a piąta to wszystko, czego nie da się sklasyfikować ze względu na cechy charakterystyczne dla pierwsze cztery grupy.

Jak nie popełnić błędu przy wyborze syntetycznego oleju silnikowego

W szczególności piąta grupa obejmuje dziś takie składniki chemiczne, jak estry lub poliglikole. Mało nas one interesują, więc przyjrzyjmy się pokrótce cechom każdej „bazy” odnotowanej w grupach 1-4.

Mineralne oleje silnikowe

Oleje mineralne stają się coraz mniej popularne, ponieważ ich właściwości nie są już wystarczające, aby sprostać wysokim wymaganiom nowoczesnych silników samochodów osobowych. Obecnie stosowane są w maszynach poprzednich generacji. Flota takich samochodów na rynku rosyjskim jest nadal dość znacząca, więc „woda mineralna” nadal jest u nas w użyciu, choć nie jest już tak popularna jak, powiedzmy, dziesięć, piętnaście lat temu.

Oleje hydrokrakingowe

Zdaniem znawców rynku właściwości jakościowe olejów hydrokrakowanych podlegają ciągłemu doskonaleniu technicznemu. Dość powiedzieć, że najnowsza generacja „hydrokrakingu”, oparta na syntezie HC (technologia syntezy hydrokrakingu), praktycznie nie ustępuje olejom w pełni syntetycznym. Jednocześnie grupa hydrokrakingu z powodzeniem łączy tak ważne właściwości konsumenckie, jak dostępność, cena i wydajność.

Jak nie popełnić błędu przy wyborze syntetycznego oleju silnikowego

Warto dodać do powyższego, że większość nowoczesnych olejów silnikowych produkowanych w statusie OEM (czyli przeznaczonych do podstawowego napełniania na linii montażowej samochodów konkretnego producenta samochodów) jest wytwarzana na bazie syntetyzowanej HC. Co w efekcie doprowadziło w ostatnim czasie do wzrostu popytu i wzrostu cen na tę klasę olejów bazowych.

W pełni syntetyczne oleje

Termin „w pełni syntetyczny olej” był pierwotnie używany przez producentów w odniesieniu do najnowocześniejszej odmiany składu oleju. Od samego początku rynek płynnych smarów silnikowych natychmiast podzielił się na dwie warunkowe kategorie: „woda mineralna” i oleje w pełni syntetyczne (w pełni syntetyczne). Z drugiej strony okoliczność ta wywołała liczne i dość zasadne spory o poprawność stosowania samego sformułowania „całkowicie syntetyczny”.

Nawiasem mówiąc, będzie on uznany za prawnie poprawny tylko w Niemczech i to tylko pod warunkiem, że do produkcji oleju silnikowego użyto wyłącznie bazy polialfaolefinowej (PAO), bez żadnych dodatków innych olejów bazowych z grup o numerze 1, 2 lub 3.

Jak nie popełnić błędu przy wyborze syntetycznego oleju silnikowego

Jednak powszechna komercyjna dostępność bazy PAO w połączeniu z jej dość wysokimi kosztami okazała się istotnym kryterium seryjnej produkcji produktu wysokiej jakości. Doprowadziło to do tego, że obecnie producenci zwykle nie stosują już bazy PAO w czystej postaci – prawie zawsze stosuje się ją w połączeniu z tańszymi komponentami bazowymi z grupy hydrokrakingu.

W ten sposób starają się sprostać wymaganiom technicznym producentów samochodów. Ale powtarzamy jeszcze raz, w wielu krajach (na przykład w Niemczech) taki wariant „mieszanego” oleju nie ma już prawa nazywać się „w pełni syntetycznym”, ponieważ to wyrażenie może wprowadzić konsumenta w błąd.

Niemniej jednak poszczególne niemieckie firmy dopuszczają pewne „swobody technologiczne” w produkcji swoich olejów, przedstawiając niedrogi „hydrokraking” jako w pełni syntetyczny. Nawiasem mówiąc, przeciwko wielu takim firmom zostały już podjęte trudne decyzje niemieckiego sądu federalnego. Ten najwyższy sąd Republiki Federalnej Niemiec wyjaśnił, że olejów z dodatkami na bazie syntetycznej HC nie można w żaden sposób nazwać „w pełni syntetycznymi”.

Jak nie popełnić błędu przy wyborze syntetycznego oleju silnikowego

Innymi słowy, wśród Niemców tylko w 100% oleje silnikowe na bazie PAO można uznać za „w pełni syntetyczne”, do których w szczególności należy linia produktów Synthoil znanej firmy Liqui Moly. Jej oleje posiadają oznaczenie Vollsynthetisches Leichtlauf Motoroil odpowiadające ich klasie. Nawiasem mówiąc, te produkty są również dostępne na naszym rynku.

Krótkie zalecenia

Jakie wnioski można wyciągnąć z przeglądu portalu AvtoVzglyad? Są proste - właściciel nowoczesnego samochodu (a tym bardziej nowoczesnego samochodu zagranicznego), wybierając olej silnikowy, wyraźnie nie powinien kierować się wyłącznie terminologią „domową” narzuconą przez taką czy inną „autorytatywną” opinię.

Decyzję należy podjąć przede wszystkim na podstawie zaleceń zawartych w instrukcji obsługi pojazdu. A przy zakupie koniecznie przeczytaj o składzie produktu, który zamierzasz kupić. Tylko dzięki takiemu podejściu Ty jako konsument będziesz w pełni bezpieczny.

Dodaj komentarz