Jak Mitsubishi planuje zachować swoją tożsamość, dzieląc się technologią z Nissanem i Renault
Mitsubishi może być w sojuszu z Nissanem i Renault, ale chce mieć pewność, że jego samochody nie stracą swojej tożsamości.
Outlander nowej generacji Mitsubishi, który pojawi się w australijskich salonach w tym miesiącu, może mieć takie same funkcje jak Nissan X-Trail i Renault Koleos, ale marka wierzy, że jego produkt może nadal zachować wyjątkową tożsamość.
Od czasu zawarcia sojuszu z Nissanem i Renault w 2016 roku Mitsubishi zwróciło się do swoich partnerów w sprawie nowych technologii i architektur, w których sensowne jest obniżenie kosztów rozwoju nowych pojazdów, w wyniku czego nowy Outlander korzysta z platformy CMF-CD.
Zarówno Outlander, jak i X-Trail wykorzystują ten sam czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 2.5 litra i bezstopniową skrzynię biegów (CVT). początek.
Jednak dyrektor generalny ds. marketingu i strategii produktu w Mitsubishi Australia, Oliver Mann, powiedział: SamochodyPrzewodnik Outlander jest zupełnie inny zarówno pod względem dotyku, jak i wyglądu.
„Wszystko, co widzisz, czujesz i czego dotykasz w Outlanderze, to Mitsubishi, a to, czego nie widzisz, jest tym, do czego używamy Sojuszu” – powiedział.
„Tak więc, chociaż sprzęt i układy napędowe mogą być takie same, jesteśmy bardzo dumni z naszego dziedzictwa w dziedzinie Super All Wheel Control i to właśnie konstrukcja tych systemów sterowania naprawdę wyróżnia Mitsubishi”.
Nawet technologia, która mogłaby przynieść firmie Mitsubishi duże korzyści, zostanie odrzucona, jeśli nie będzie sprawiać wrażenia „Mitsubishi” – powiedziała kierownik ds. komunikacji marki Katherine Humphreys-Scott.
„Jeśli kiedykolwiek pojawi się technologia dawców, nie przyjmiemy jej, jeśli nie będzie ona odczuwalna przez Mitsubishi” – powiedziała.
„Jeśli to czujesz, niezależnie od tego, czy chodzi o sposób, w jaki jeździ, czy możesz go dotknąć, to musi sprawiać wrażenie Mitsubishi. Tak więc, chociaż technologia może być dostępna u partnera Sojuszu, jeśli nie odpowiada naszej filozofii i podejściu oraz oczekiwaniom naszych klientów, wsiadając do naszego samochodu, będziemy szukać gdzie indziej.
„Nie pójdziemy na kompromis w sprawie marki”.
Jednakże jednym wyjątkiem od tej filozofii wydaje się być komercyjny samochód dostawczy Mitsubishi Express 2020, który jest po prostu zmienioną wersją Renault Trafic, z pominięciem niektórych elementów wyposażenia, aby utrzymać niską cenę.
Mitsubishi Express kontrowersyjnie otrzymał zero gwiazdek w ocenie bezpieczeństwa ANCAP na początku 2021 r., powołując się na brak zaawansowanych funkcji bezpieczeństwa, takich jak autonomiczne hamowanie awaryjne (AEB) i asystent utrzymania pasa ruchu.
Chociaż mechanicznie powiązany Trafic również nie ma takich funkcji – i nie ma oficjalnego wskaźnika bezpieczeństwa ANCAP – został wprowadzony na rynek w 2015 roku, zanim wprowadzono bardziej rygorystyczne i rygorystyczne testy zderzeniowe.
Aby oddzielić wszystkie trzy marki w Australii, w szczególności dwa SUV-y i japońskie marki skupiające się na samochodach, Mann stwierdził, że nie ma między nimi żadnych informacji na temat przyszłych planów.
„Pierwszą rzeczą, którą należy powiedzieć, jest to, że w ramach Sojuszu nie wiemy, co Nissan robi w Australii ze swoim sposobem myślenia o produkcie” – powiedział.
„Jesteśmy zatem całkowicie ślepi na to, co oni robią.
„Możemy rozmawiać tylko o tym, co robimy i o korzyściach, jakie oferuje nam Sojusz, takich jak platforma, na której opiera się Outlander i którą dzieli się z Nissanem, a także szereg innych produktów Sojuszu”.