Jazda próbna Jeep Wrangler: wnuk generała
Jazda próbna

Jazda próbna Jeep Wrangler: wnuk generała

Nieco inne spojrzenie na najnowszą wersję jednego z najbardziej kultowych SUV-ów

Nie trzeba szczegółowo wyjaśniać, dlaczego Jeep Wrangler jest maszyną, która w pełni zasługuje na to, by znaleźć się w specjalnej serii poświęconej obecnym i przyszłym klasykom. Wystarczy wymienić dwa proste powody.

Po pierwsze, liczba pełnoprawnych SUV-ów we współczesnym przemyśle motoryzacyjnym jest tak mała, że ​​prawie każdy taki model zasługuje na miano nowoczesnego klasyka, a po drugie dlatego, że Wrangler od samego początku uważany był za legendę białego świata.

Jazda próbna Jeep Wrangler: wnuk generała

I nie może być inaczej, ponieważ żaden inny model na świecie nie może pochwalić się bezpośrednim związkiem z legendarnym Jeepem Willysem, powstałym w czasie II wojny światowej i uważanym za jeden z symboli niezwyciężonych SUV-ów.

Za przywilej podróżowania w dowolne miejsce

Jedna z bardzo interesujących cech Wranglera wiąże się z rozwojem jego postaci na przestrzeni lat. Od początku swojego istnienia projektowano go przede wszystkim jako pojazd do mniej lub bardziej ekstremalnej przyjemności i rozrywki, a nie jako wół roboczy, który ma pomagać właścicielowi w najtrudniejszych sytuacjach.

Z tego powodu ten samochód jest rzadko spotykany w dżungli, na pustyni, na sawannie, w tundrze, wysoko w górach czy w jakimkolwiek innym miejscu, gdzie wytrzymałość jest najważniejsza. W przeciwieństwie do innych kultowych SUV-ów, takich jak Land Rover Defender, Toyota Land Cruiser, Toyota Hilux i nie tylko, Wrangler rzadko jest jedynym możliwym pojazdem zmotoryzowanym, który może się wszędzie dostać. Ideą Wranglera jest raczej poprowadzenie cię przez trudno dostępne miejsca, do których udałeś się na własną rękę.

Jazda próbna Jeep Wrangler: wnuk generała

Lub prościej, zabawka dla dorosłych chłopców, którzy czasami mają ochotę pobawić się w piasku. Albo w brudzie. Lub gdzie indziej, gdzie pociąga ich przygoda. Jednocześnie należy zaznaczyć, że właśnie na bazie pierwszej edycji modelu YJ, która zadebiutowała w 1986 roku, powstały różne skrajne rozwinięcia, z powodzeniem eksploatowane np. przez armie Izraela i Egiptu.

Rebel Evolution

W kolejnej wersji TJ i jego następcy, obecnej generacji JK i JL, koncepcja Wranglera w coraz większym stopniu jest skierowana do ludzi, którzy postrzegają SUV-y jako sposób na zbliżenie się do natury i poczucie wolności. To, że począwszy od trzeciej generacji modelu można go zamówić nawet w absolutnie rodzinnej wersji z pięcioma drzwiami, pięcioma siedzeniami i dużym bagażnikiem, wymownie świadczy o coraz wyraźniejszym odejściu od militarystycznego charakteru jego odległych poprzedników.

Jazda próbna Jeep Wrangler: wnuk generała

Obecny Wrangler jest obecny na rynku europejskim od około sześciu miesięcy i oferuje wybór pomiędzy wersją trzydrzwiową i krótkim rozstawem osi lub długim pięciodrzwiowym nadwoziem, a także pomiędzy wersjami Sahara i Rubicon.

Sahara jest, że tak powiem, bardziej cywilizowaną twarzą samochodu, a Rubicon może Cię zabrać tam, gdzie prawdopodobnie bałeś się chodzić nawet pieszo. A także tam, gdzie będzie zaskakująco trudno się wydostać, ale jest to boleśnie znane każdemu entuzjastowi ryzyka w terenie.

Nie ma znaczenia, gdzie kończy się droga

Samochód, w którym przejechaliśmy sporo kilometrów po rodzimych autostradach i drogach górskich, a zwłaszcza po drogach gruntowych, miał krótką bazę i charakterystykę Sahary, to znaczy był w przybliżeniu równie dobrze przygotowany zarówno na asfalt, jak i na średnio ciężki nierówny teren.

Jazda próbna Jeep Wrangler: wnuk generała

Wnętrze to ciekawa mieszanka stylu spartańskiego, geometrycznych kształtów, zabawnych elementów retro i dość bogatego wyposażenia zapewniającego komfort, w tym imponującego wyposażenia informacyjno-rozrywkowego.

Pozycjonowanie za prawie pionową przednią szybą jest prawdopodobnie postrzegane przez wielu jako uroczy anachronizm we współczesnym świecie - wydaje się, że jest to możliwe w prawdziwym Jeepie, ale z dodatkowym komfortem (na przykład dźwiękoszczelność jest całkiem przyzwoita, a przednie siedzenia są wygodne w dalekich podróżach).

Przy wyższych prędkościach aerodynamika zaczyna mówić sama za siebie, a dźwięki ze spotkania prądów powietrza z charakterystyczną figurą sześciennej bryły stają się wyraźniejsze i wyraźniejsze wraz ze wzrostem prędkości. Fajnie jest też patrzeć, jak wciskanie pedału gazu na autostradzie spowalnia samochód prawie tak szybko, jak w przypadku naciśnięcia hamulca.

Jednak obiektywnie na asfalcie model zachowuje się nawet za dobrze, biorąc pod uwagę jego cechy konstrukcyjne - podwozie jest całkiem do przyjęcia, to samo dotyczy zachowania na drodze i prowadzenia. 2,2-litrowy turbodoładowany silnik wysokoprężny zapewnia potężną przyczepność na niskich obrotach i doskonale współpracuje z ośmiobiegową automatyczną skrzynią biegów z hydraulicznym przemiennikiem momentu obrotowego dostarczaną przez firmę ZF.

Już nie raz rozmawialiśmy o możliwościach terenowych, ale być może nie byłoby zbyteczne wymienienie kilku liczb w tej sprawie: kąty natarcia z przodu iz tyłu wynoszą odpowiednio 37,4 i 30,5 stopnia, minimalny prześwit wynosi 26 cm głębokość zanurzenia sięga 760 milimetrów. Przypominamy, że jest to wersja „szosowa” samochodu, czyli parametry Rubiconu są znacznie bardziej dramatyczne.

Jazda próbna Jeep Wrangler: wnuk generała

Jednak nawet na Saharze dobrze wyszkolony przewodnik może bez wysiłku sprostać głównym wyzwaniom, zbliżając się do natury tak blisko, jak chce. W związku z tym nie można pominąć możliwości demontażu dachu, co czyni Wranglera prawdziwym kabrioletem.

Ktoś może powiedzieć, że dać około 600 000 USD. lub więcej za jazdę samochodem po kozim torze z opuszczonym dachem nie jest najmądrzejszą rzeczą na świecie. Ale dla fanów nowoczesnej klasyki to nie ma znaczenia – dla nich liczy się tylko poczucie wolności, że mogą jechać, gdzie chcą.

Dodaj komentarz