Jak bezpiecznie jeździć zimą?
Obsługa maszyny

Jak bezpiecznie jeździć zimą?

Jak bezpiecznie jeździć zimą? Zima to pora roku, kiedy kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność podczas jazdy. Nawet najbezpieczniejszy samochód wyposażony w najlepsze opony zimowe nie powinien uśpić zdrowego rozsądku.

Główne pytania

O czym nie należy przypominać żadnemu dobremu kierowcy, choć w Jak bezpiecznie jeździć zimą? warto powtórzyć zapominanie o codziennym reżimie jazdy. Oczywiście opony zimowe to podstawa. Każdy zdaje sobie sprawę z różnicy w jeździe i związanych z nią kwestii bezpieczeństwa. Mieszanka gumowa i bieżnik opon zimowych bardzo różnią się od opon letnich. Przed jazdą zimą należy sprawdzić poziom płynu w chłodnicy, układ hamulcowy, stan akumulatora i płyn do spryskiwaczy. O ile większość olejów silnikowych nadaje się do jazdy całorocznej, o tyle warto rozważyć wymianę oleju na olej zimowy, który ułatwi uruchomienie silnika w niskich temperaturach. Jest to szczególnie polecane kierowcom, którzy parkują swoje auto „pod gołym niebem”. Sprawdź również podgrzewaną i odszranianą przednią szybę, aby usunąć lód i parę z przedniej szyby i tylnych szyb. Nie zapomnij o skrobaczce do lodu i sprawdź stan wycieraczek.

Obowiązkowe opony zimowe

Warto wiedzieć, zwłaszcza teraz, w okresie ferii zimowych, kiedy wiele osób wyjeżdża na ferie zimowe za granicę, że w niektórych krajach europejskich opony zimowe są obowiązkowe. – W Niemczech, Czechach, Słowacji, Austrii, Chorwacji, Słowenii, Rumunii, Szwecji, Norwegii, Finlandii, Litwie, Łotwie i Estonii opony zimowe są obowiązkowe w sezonie. Istnieją pewne różnice w zakresie realizacji zamówień w wymienionych krajach. Z kolei w Hiszpanii, Francji, Szwajcarii, Włoszech, Serbii, Czarnogórze, Bośni i Hercegowinie obowiązkowe opony zimowe są wymagane w szczególnych sytuacjach, w zależności od aury – wyjaśnia Justina Kachor z Netcar sc. 

Prawidłowa odległość

Właściwa odległość od poprzedzającego pojazdu jest ważna nie tylko zimą. Jednak o tej porze roku należy go przestrzegać znacznie surowiej. Odległość ta musi wynosić co najmniej dwa razy. Wszystko po to, aby mieć jak najwięcej czasu i miejsca, aby na czas je zwolnić lub ominąć, jeśli wymagany jest ostry manewr, gdy np. samochód przed nami wpadnie w poślizg. Jeśli uderzymy w poprzedzające auto, możemy być pewni, że oprócz kosztów naprawy rozbitych aut, będziemy musieli zapłacić mandat.

Zimą musimy zmienić zasadę ograniczonego zaufania na zasadę braku zaufania do innych użytkowników dróg. Nigdy nie możemy być pewni, jak zachowa się samochód jadący przed nami lub wyprzedzający nas. Takie porady należy wziąć pod uwagę i nie przeceniać własnych możliwości. Nawet najlepszy kierowca z wieloletnim „zimowym doświadczeniem” może nie poradzić sobie w sytuacji nagłego poślizgu.

I na koniec prosta, ale potężna wskazówka, gdy chcemy bezpiecznie i na czas dotrzeć do celu: zejdź z drogi z dużym wyprzedzeniem, pamiętając, że zimą jeździmy wolniej. – Niestety, sam mam z tym problemy – dodaje z uśmiechem przedstawiciel NetCar.pl.

Jak zwolnić?

Zatrzymanie samochodu na śliskiej nawierzchni jest znacznie trudniejsze niż hamowanie na suchej nawierzchni. Droga hamowania na oblodzonej lub zaśnieżonej drodze jest nawet o kilka metrów dłuższa niż przy hamowaniu na suchej nawierzchni. O tym powinni wiedzieć kierowcy pojazdów niewyposażonych w ABS. Dla nich zalecane jest hamowanie impulsowe. Szybkie wciśnięcie pedału hamulca na oblodzonej nawierzchni nic nie da, a wręcz pogorszy sytuację: całkowicie stracimy kontrolę nad autem. Nieco inaczej sytuacja wygląda na powierzchni pokrytej sypkim śniegiem. Nagłe hamowanie może być bardziej skuteczne. Ale bądź ostrożny: nie zawsze można mieć pewność, że pod cienką warstwą śniegu nie ma warstwy lodu. Jeśli podczas hamowania nie ma efektu blokady kół, odblokuj je i spróbuj ominąć przeszkodę.

– Kierowcy pojazdów wyposażonych w ABS w sytuacji konieczności gwałtownego hamowania powinni jak najszybciej i jak najmocniej wcisnąć pedał hamulca. Dzięki ABS koła nie blokują się, więc hamowanie odbywa się bez poślizgu. Wcześnie wykonuj manewry zwalniania. Zaleca się – zwłaszcza kierowcom aut bez ABS – hamowanie silnikiem, czyli wymuszanie prędkości poprzez redukcję biegów, o ile oczywiście jest to możliwe – wyjaśnia właściciel serwisu NetCar. Także dobrze, znowu - jeśli to możliwe - zwolnij od czasu do czasu, aby sprawdzić śliskość nawierzchni.      

niebezpieczne miejsca

– Najbardziej niebezpiecznymi miejscami do jazdy zimą są wzniesienia i zakręty. Obszary takie jak mosty, skrzyżowania, sygnalizacja świetlna, wzgórza lub ostre zakręty są najczęstszymi miejscami wypadków. Są pierwszymi, którzy zamarzają i pozostają śliscy. Zbliżając się do zakrętu, należy zwolnić znacznie wcześniej niż latem. Nie zwalniamy na biegu jałowym, wcześniej redukujemy i na spokojnie wybieramy właściwy tor jazdy, bez gwałtownych ruchów kierownicą, pedałem gazu czy hamulca. Po wyprostowaniu kół stopniowo przyspieszamy – dodaje Justyna Kachor.  

Kiedy samochód wpada w poślizg, nie należy przede wszystkim panikować, ponieważ to nie pomoże. Wciskanie pedału hamulca też zazwyczaj nic nie daje. Następnie należy zwolnić hamulec i wcisnąć pedał sprzęgła, zwykle w takiej sytuacji samochód odzyskuje kontrolę nad kierownicą.Jeśli stracisz kontrolę nad przednią osią, najpierw zdejmij nogę z gazu. W razie potrzeby można lekko nacisnąć pedał hamulca bez blokowania jednak kół. 

W przypadku utraty przyczepności na tylną oś pojazdu z napędem na przednie koła (przy zachowaniu przyczepności na przednią oś) zaleca się dodanie niewielkiej ilości gazu w celu przywrócenia równowagi samochodu. W pojeździe z napędem na tylne koła zdejmij lekko nogę z pedału gazu, aż pojazd odzyska przyczepność. Następnie powoli przyspiesz do odpowiedniej prędkości.

W żadnym wypadku nie zwalniaj, ponieważ pogorszy to sytuację. Wykonujemy nadjeżdżający pas, tj. kręcimy kierownicą w kierunku, w którym rzuciliśmy tyłem samochodu, aby ustawić koła w zamierzonym kierunku jazdy.

Zdrowy rozsądek i brak brawury

Podsumowując rozważania na temat jazdy zimą, warto jeszcze raz podkreślić, że nie ma idealnych sposobów na bezpieczną jazdę. Możemy jednak poprawić nasze bezpieczeństwo, stosując się do kilku wskazówek. Zimą jeździmy wolniej i bardziej inteligentnie. Ponieważ? Oczywiście nikt nie poda tutaj konkretnej prędkości. To tylko kwestia czasu na manewrowanie z wyprzedzeniem, ponieważ na śliskich nawierzchniach często zdarzają się nieprzewidywalne sytuacje. Każdy manewr za kierownicą wykonujemy bez gwałtownych ruchów, jedziemy w odpowiedniej odległości w stosunku do samochodu z przodu. Zjeżdżając ze wzniesienia poruszajmy się na niższym biegu. Umiarkowanie używamy pedałów gazu i hamulca, a przed wejściem w zakręt zwalniamy wcześniej niż zwykle. Jeśli mamy taką możliwość, warto poćwiczyć w warunkach zimowych, aby zobaczyć jak samochód zachowuje się w poślizgu. Myślimy, że za kierownicą próbujemy przewidzieć zachowanie innych kierowców, a co za tym idzie zachowanie ich samochodów. Jednak przede wszystkim nie bójmy się jeździć zimą. W końcu praktyka czyni mistrza.  

Dodaj komentarz