Husaberga FE 450/570
Jazda próbna MOTO

Husaberga FE 450/570

Czy to nie interesujące? Do wczoraj bezustannie słuchaliśmy, jak ważny jest nisko położony środek ciężkości. Rzucali, puszczali, teraz silnik ma niżej położony środek ciężkości i generalnie jest lepszy od swojego poprzednika. Co powiecie na to, że centralny punkt masy w nowym Husabergu został podniesiony? Dlaczego?

Wyjaśnienie jest proste: chcieli przesunąć wirujące masy bliżej środka ciężkości, a ta maksymalna wirująca masa w silniku to wał główny. Teraz znajduje się nad skrzynią biegów, a nie przed nią, jak w klasycznym motocyklu. 10 centymetrów wyższy i 16 centymetrów do tyłu w porównaniu do zeszłorocznego silnika Husaberg.

Jeśli nadal nie wiesz, dlaczego fascynują Cię te owrzodzenia, zdejmij „filc” z roweru, przekręć go, chwyć obiema rękami i poruszaj nim w lewo i prawo. W dłoniach poczujesz opór, czego nie można powiedzieć o stojącym kole, a im większa odległość (dźwignia) od osi, tym trudniej nim ruszyć. Ponadto zwiększono wysokość pod silnikiem, ułatwiając nowemu FE pokonywanie skał i zwalonych drzew.

Nowością jest również elektronika wtrysku Keihin o średnicy 42 mm. Blok wtrysków i filtr powietrza znajdują się nad blokiem, gdzieś pod kamieniami kierowcy. Aby wymienić filtr wystarczy zdjąć siedzisko poprzez naciśnięcie dźwigni, a dzięki wysokiemu montażowi Husaberg może wędrować po głębszej wodzie.

Nowi bracia hard enduro nie mają teraz rozrusznika nóg, oczywiście ze względu na środek wyszczuplający. Zakłada się, że jednostka o roboczej objętości 450 centymetrów sześciennych będzie ważyła 31 kilogramów, a większa jest o pół kilograma cięższa. Silnik ma tylko jeden olej smarowy, jeden filtr i dwie pompy.

Poprzez elektronikę sterującą możemy wybierać spośród 10 różnych charakterystyk, z których trzy są ustawione jako standardowe (początkujący, standardowy i profesjonalny), a inne „mapowania” mogą być programowane przez wymagających użytkowników.

Jednak innowacje w urządzeniu jeszcze się nie skończyły. Spójrzcie na zdjęcie z rozebranym tyłem, gdzie zamiast metalowych elementów tył motocykla spoczywa na plastiku. Podobny system był używany przez KTM (nawiasem mówiąc, który jest właścicielem Husaberg) w modelach 690 enduro i SMC, przy czym Husaberg nie miał plastikowego zbiornika paliwa.

Otwór wlewu pozostaje tam, gdzie był, z wyjątkiem tego, że zbiornik jest zaprojektowany tak, aby większość paliwa znajdowała się pod siedzeniem, czyli jak najbliżej środka ciężkości motocykla. A co z całym tym skupieniem masy wokół wyższego szybu?

Tylko jedna radość! Aby uzyskać pierwsze pozytywne wrażenie, wystarczy przejechać kilkadziesiąt metrów w poprzek pola, a poczujesz, że nowym FE wyjątkowo łatwo się prowadzi. Podczas jazdy w pozycji stojącej można go łatwo kontrolować za pomocą nóg, tzn. przenosi ciężar na stopy. Bez wahania wchodzi w zakręty, a dzięki niezwykle responsywnemu silnikowi w niskim zakresie obrotów wybacza, gdy chcemy rozpędzić się na zbyt wysokim biegu. W szczególności pod względem momentu obrotowego ciągnik ma mocniejszy model, zaskakująco nieagresywny i ostry. Ściąga dosłownie z biegu jałowego (testowane podczas ruszania z wąwozu na stromym zjeździe) i według właściciela zeszłorocznego modelu mniej podjeżdża na tylne koło, mimo ogromnego zapasu mocy.

W przypadku mniej „obsługujących” enduro nadal zalecamy silnik o pojemności 450 cmXNUMX.

Zawieszenie w obu modelach działa bardzo dobrze pod względem standardowego wyposażenia i konfiguracji, a motocykl dobrze trzyma kurs podczas szybkiego pokonywania wybojów, co również wyróżnia solidna rama. Dzięki węższemu zbiornikowi paliwa między nogami nie jest już tak „poręczny”, co było jedną z głównych wad poprzednich Bergów. Godny pochwały jest również pomysł, że napisy i grafika nie są już przyklejone do plastiku, ale wytłoczone, a FE jest standardowo wyposażony w wyfrezowane krzyże i dźwignię sprzęgła, która chowa się po upuszczeniu.

Kiedy wracaliśmy z Michą z prezentacji na dalekiej Słowacji, dość długo dyskutowaliśmy, co mógłbym napisać o „krytyce” w tym Husabergu. Dobra, cena. Biorąc pod uwagę wysoką kwotę w euro, której żądają, i ograniczoną kwotę, chcieliśmy również upewnić się, że kolory żółto-niebieskie nie przechodzą zbyt daleko w kolor kapusty/pomarańczy, co może się zdarzyć przy dobrej reakcji wczesnych kierowców testowych.

Cóż, nieporęczna plastikowa rączka pod siodełkiem okazała się nie najwygodniejsza, bo gdy trzeba ręcznie przenosić rower, z pomocą przychodzi tylny błotnik. Sam Michał chciałby mocniejsze zawieszenie, ale musimy wiedzieć, że nie do końca jest niedzielnym kolarzem. W przypadku większości produktów White Power jest więcej niż wystarczający na tym rowerze.

Chłopakom z Husaberg należą się słowa uznania. Po pierwsze dlatego, że mieli odwagę opracować coś nowego, a po drugie dlatego, że cały pakiet działa! Naprawdę chcemy, aby nowicjusz mógł zabłysnąć w naszym corocznym teście wydajności, ponieważ czujemy, że może nastąpić zmiana na szczycie.

Twarzą w twarz. ...

Michał Szpindler: Uwielbiam sposób, w jaki Husaberg jeździ po torze motocrossowym. Mój FE 550 z 2008 roku jest trudniejszy w obsłudze na torze i nie tak stabilny, chociaż poprawiłem zawieszenie. Nowy silnik o pojemności 450 cm570 Cm Dobrze ciągnie na najniższych obrotach, ale nie kręci się za bardzo. Bardziej podoba mi się nawet mocniejszy silnik o pojemności 450 cmXNUMX. skoki byłyby profesjonalne. aplikacja wymagała trochę pracy. Najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będę jeździł modelami o pojemności XNUMX cmXNUMX z poprawionym zawieszeniem i układem wydechowym Akrapovic.

Техническая информация

Husaberg FE 450: 8.990 EUR

Husaberg FE 570: 9.290 EUR

silnik: jednocylindrowy, czterosuwowy, 449 (3) cm? , elektroniczny wtrysk paliwa

Maksymalna moc: np

Maksymalny moment obrotowy: np

Transfer energii: Skrzynia biegów 6-biegowa, łańcuchowa.

Rama: chromowo-molibdenowa, podwójna klatka.

Hamulce: cewka przednia? 260mm, tylna cewka? 220 mm.

Zawieszenie: przedni regulowany odwrócony widelec teleskopowy? 48mm, 300mm skoku, tylny regulowany pojedynczy amortyzator, 335mm skoku.

Opony przód 90/90-21, tył 140/80-18.

Wysokość siedziska od podłoża: 985 mm.

Zbiornik paliwa: 8, 5 l.

Rozstaw osi: 1.475 mm.

masa: 114 (114) kg.

Sprzedaż: Axle, doo, Ljubljanska cesta 5, Koper, 05/6632377, www.axle.si.

Chwalimy i wyrzucamy

+ innowacja

+ elastyczny i mocny silnik

+ hamulce

+ zawieszenie

+ lekkość

- Cena £

Matevž Hribar, fot. Viktor Balazs, Jan Matula, fabryka

Dodaj komentarz