Jazda próbna Bentley Mulsanne
Jazda próbna

Jazda próbna Bentley Mulsanne

Na Unlimited Autobahn Mulsanne zamienia się w duży bombowiec tłokowy. Prędkość nie jest wyczuwalna i dopiero gdy musisz hamować przed Renault, które wpadło na lewy pas, rozumiesz jak wysoko się wspinałeś

Sztywny kołnierzyk koszuli Jörga Woltmanna jest jeszcze mocniej zapinany na złotą szpilkę. Pochyla się nad całym ciałem, aby zobaczyć, dokąd trafi porcelanowa wstawka na zaktualizowanym Mulsanne. Woltmann kupił i faktycznie uratował legendarną Królewską Manufakturę Porcelany (KPM) w Berlinie. Tak jak kiedyś VW dał nowe życie marce Bentley.

„Made forever” - pod tym hasłem założona w XVIII wieku KPM produkuje porcelanę. Dziesięć lat temu bankier Woltmann wykupił nierentowne przedsiębiorstwo i zainwestował w jego odbudowę. W zabytkowym budynku, w którym wypalano porcelanę, znajduje się galeria handlowa, ale udział pracy ręcznej w produkcji jest nadal wysoki. W warsztatach oplecionych zielenią pokojową wciąż malują klasyczne pejzaże na wielkich wazach. A jeśli przedstawiają samochody, to z lat 1930. Nowoczesne kolekcje nie rzucają się w oczy. W gablotach naczynia ze złotem i monogramami sąsiadują z kanciastym Bauhausem, wdzięcznymi postaciami chińskich kobiet - z popiersiami cesarza Fryderyka II. Ten ostatni, jak mówią, kochał porcelanę w społeczności czysto męskiej.

KPM zyskało dzięki nowym właścicielom, ale Herr Woltmann uważa, że ​​jego biznes porcelanowy jest czymś w rodzaju hobby. Oczywiście osoba, która zachowuje i pielęgnuje przeszłość taką miłością, nie może nie kochać Bentleya. Ma całą kolekcję brytyjskich samochodów, w tym Brooklands, poprzednika nowego Mulsanne z kultowym 8-litrowym silnikiem V6,75 firmy Bentley. Jednak Jörg z zainteresowaniem przygląda się również nowemu okrętowi flagowemu, a zwłaszcza najnowszej, wydłużonej wersji, na której tylnym siedzeniu bez trudu siada nieugięty mężczyzna ze złotą szpilką. I natychmiast zaczyna rozmawiać z kierownikiem produktu firmy Bentley, Hansem Holzgartnerem, gdzie mocować elementy porcelanowe. Ta rozmowa to czysta improwizacja, ale KPM uczestniczyło już w tworzeniu specjalnej wersji Bugatti Veyron. W L'Or Blanc nawet kołpaki kół i korek zbiornika paliwa są wykonane z porcelany.

Do swojego osobistego Bentleya Bentaygi Woltmann zamówił porcelanowe wykończenia, ale szczegóły nie zostały jeszcze ustalone - samochód jest używany codziennie. To zabawne, że z zewnątrz czarny SUV zdobi masywny zestaw karoserii z włókna węglowego, bardziej pasujący do samochodu rapera, boksera lub innego miłośnika rozbijania naczyń.

Wnętrze Mulsanne wykończone jest włóknem węglowym w najszybszej wersji Speed ​​z przyspieszeniem poniżej pięciu sekund do „setek”. Panele w kratkę nie pasują do pompatycznego wyglądu zaktualizowanego sedana. Sportowa osłona chłodnicy o drobnych oczkach jest gęsto zacieniona pionowymi paskami. Rozchodził się nie tylko poziomo, ale i pionowo – za sprawą dolnego wlotu powietrza, który również otrzymał chromowane cieniowanie. Hans Holzgartner pośpiesznie zapewnia, że ​​nie jest to w żadnym wypadku imitacja Rolls-Royce'a, ale styl poprzednich Bentleyów.

Jednak kiedyś samochody tych dwóch firm były bezpośrednimi krewnymi. Teraz Rolls-Royce z BMW i Bentley z Volkswagena łączy tylko jedno – retro design. Co więcej, w przypadku Mulsanne został on podniesiony do absolutu: sedan w całości składa się z elementów „rodzinnych”. Weźmy na przykład ledwo zauważalną falę na linii barków – oznacza ona skrzyżowanie przednich i tylnych błotników jak w samochodach z lat 1950., opuchniętą, sztywną i okrągłooką. W sedanie z wydłużonym nadwoziem - ta opcja została dodana podczas aktualizacji - tylne skrzydło było bardziej wypukłe, a jego połączenie z przednim tworzy wyraźnie widoczny tik. To znowu przypomina nam czasy, kiedy korpusy do jednego modelu Bentleya były zamawiane w różnych pracowniach i czasami były zupełnie inne. Na cześć jednego z tych kulturystów - Mullinera - nazwano specjalny sprzęt z szwami w kształcie rombu na skórze.

Jednocześnie projektanci starali się, aby samochód był szerszy niż jest w rzeczywistości. Aby to zrobić, małe zewnętrzne reflektory zostały umieszczone w jednej linii z dużymi. W tym samym czasie „Expression” stał się mniej smutny, niektórzy klienci byli z tego niezadowoleni. Ciekawe, jak zareagują na liczne inicjały? Litera B jest wpisana we wloty powietrza na zderzaku i przednich błotnikach, świeci w reflektorach. Fakt, że mamy przed sobą Bentleya, jest jasny nawet bez monitów. Dla czytających cyrylicą jest to raczej B - litera, od której słowa zaczynają się imponująco, majestatycznie, imponująco. I wszystkie dotyczą Mulsanne.

Jazda próbna Bentley Mulsanne

W salonie z pieczołowitością muzealną odtworzono atmosferę dawnych czasów - wysokie masywne siedziska, czujniki zegarowe, kanały powietrzne z wysuwanymi pokrętłami regulacji przepływu powietrza. To nawet dziwne, że nie ma kominka, biblioteki, porcelanowych waz i głowy jelenia. Chrom, skóra, drewno, drewno i jeszcze więcej drewna. Lakierowane detale zachwycają nie tylko „żywą” fakturą, ale także grubością. Stoliki dla pasażerów z tyłu są nawet zbyt solidne - przypominają raczej składane siedzenia w kinie. Szkoda, niepraktyczne - rzeczy łatwo ześlizgują się z lakierowanej powierzchni.

Jednak nawet zamek tak nie do zdobycia jak Mulsanne nie może wytrzymać ataku nowoczesnej technologii. Ekran multimedialny jest teraz wyświetlany, zamiast chować się wstydliwie pod lakierowaną drewnianą pokrywą. Jest mały, tylko 8 cali, ale wypełnienie systemu informacyjno-rozrywkowego jest najnowocześniejsze, jak w nowym Porsche Panamera. Przed pasażerami z tyłu zabezpieczone są tablety z systemem Android, zamknięte w ciężkich metalowych obudowach. Pasażerowie Mulsanne EWB, którzy sięgają daleko, aby dosięgnąć ekranu dotykowego, mogą je zdjąć lub podnieść na indywidualnym panelu dotykowym. Nowoczesne technologie też są tutaj z odrobiną retro – touchpady ładuje się kablem ze złączem prawie zapomnianego formatu mini-USB. I są przechowywane w tym samym miejscu, co markowe okulary - między oparciami siedzeń.

Jazda próbna Bentley Mulsanne

Mulsanne EWB jest nadal gorszy pod względem długości i rozstawu osi od wydłużonego Rolls-Royce'a Phantom, ale Bentley twierdzi, że opóźnienie długości jest minimalne według ich własnych pomiarów. Tak czy inaczej, dodatkowe 250 mm Mulsanne EWB umożliwia odchylenie i wyprostowanie nóg na wysuwanej otomanie. Włącz masaż pleców i spójrz na sufit - a dokładniej przez niego.

„Wśród właścicieli Mulsanne jest całkiem sporo dużych deweloperów i są zadowoleni, widząc ich budynki unoszące się nad samochodem” - wyjaśnił Hans Holzgartner, dlaczego właz wydłużonego samochodu został przesunięty na korzyść pasażerów z tyłu.

Czarne zasłony całkowicie zakrywają boczne i tylne okna i tworzą efekt kurtyny teatralnej. Tę opcję powinni docenić bohaterowie Stokera, Pelevina i Jarmuscha, którzy za dnia zmuszeni są chować się za draperią. W nocy nienaturalnie blady kierowca kiwnie głową swojej dziewczynie z porcelany stojącej w budynku unoszącym się w świetle księżyca: „Spójrz w lewo, to fabryka Packarda. Dawno, dawno temu produkowano tu najlepsze samochody na świecie ”.

Bentley Mulsanne - z epoki samochodów o dźwięcznych nazwach i wielolitrowych silnikach, ale choć błyszczą wypolerowanymi bokami w muzeach i prywatnych kolekcjach, brytyjski sedan nadal zjeżdża z linii montażowej.

Jego wolnoobrotowy silnik z dolnym wałem napędzany tłoczyskiem jest bezpośrednim spadkobiercą klasycznych „ósemek”, które zostały zainstalowane w Bentleyu w latach 1960-tych XX wieku. Takie silniki pozostawiono tylko Amerykanom. Podwozie ze stojącym zbiornikiem gazu za tylnymi siedzeniami ma swoje korzenie w Arnage z końca lat 1990. Naturalnie inżynierowie VW nadali temu wszystkiemu drugie życie - na przykład silnik został poddany surowym normom środowiskowym - wie, jak zmienić rozrząd zaworowy i wyłączyć połowę cylindrów. Podwozie zaktualizowanego samochodu zostało nieznacznie zmodernizowane, aby zmniejszyć wibracje.

Jazda próbna Bentley Mulsanne

Bentley twierdzi, że Mulsanne to nie tylko samochód osobowy, ale także kierowca. Z wygodnego tylnego siedzenia do przodu zmieniasz siedzenia z lekkim niepokojem: wydłużony sedan jest zbyt duży. Na zatłoczonych samochodami ulicach Berlina wygląda jak oceaniczny jacht i ciasna marina - chce się tylko zawiesić boki na błotnikach. Niesłyszalnie szeleści przy czterech cylindrach i delikatnie kołysze się na pneumatycznych rozpórkach. Rzeczywiście jacht. Szybko przyzwyczajasz się do jego wymiarów i już wkrótce poczujesz się jak wilk morski.

Jednak na autostradzie jesteś już maszynistą pociągu ekspresowego. Silnik dyskretnie zamienia się w ośmiocylindrowy i dzięki dwóm turbinom rozwija niesamowity moment obrotowy od dołu. Czas przejść tutaj na tryb B - to program genetyczny brytyjskiej marki, taki sam dla wszystkich modeli, czy to Mulsanne, Bentayga czy Continental GT. W zakresie sztywności zawieszenia, w zakresie przyczepności.

Na autostradzie Unlimited Mulsanne wpada w duży bombowiec tłokowy i po 200 km / h wpada w strefę turbulencji. Tryb Sport pozwala podjechać do 240 km / h, a wersja Speed ​​jest wygodna nawet przy wyższych prędkościach. Prędkość prawie nie jest odczuwalna i tylko wtedy, gdy musisz pilnie zahamować przed Renault, które spadło na lewy pas, rozumiesz, jak wysoko się wspiął.

Ważący poniżej trzech ton sedan najpierw piszczy oponami, potem włącza się elektronika. Ta przerwa stanowi dla kierowcy wskazówkę, że Bentley nie powinien drgać. Jednak hamulce nie męczą się na krętych autostradach, a szybka jazda to prawdziwa przyjemność. Na zakrętach napęd na tylne koła Mulsanne czasami piszczy oponami, ale pozostaje pod kontrolą, a kontrola stabilności niewiele ingeruje.

Opony Dunlop są prawie niesłyszalne dzięki specjalnej piance w środku. Bentayga jeździ znacznie głośniej na twardych oponach sportowych. Jednocześnie w kabinie Mulsanne wyczuwalne jest tętno drogi, przebiegające przez kierownicę. To sprawia, że ​​charakter auta jest nie tylko trochę bardziej sportowy, ale także analogiczny, bez domieszki nowomodnej elektroniki. A jaki głos ma silnik! To jak słuchanie Davida Gillmore'a na winylu.

Jeśli Bentayga ze swoim prześwitem, silnikiem wysokoprężnym i ogromnym ekranem multimedialnym znajduje się w czołówce postępu, Mulsanne znajduje się na przeciwległym biegunie. Jest strażnikiem tradycji marki. Nie trzeba być stuletnim Draculą, aby docenić jego wyjątkowy charakter, przyzwyczajony do niezsynchronizowanych skrzyń biegów, resorów piórowych i sof z końskiego włosia.

Jazda próbna Bentley Mulsanne

Kupno takiego auta to zbieranie porcelany czy audiofilów. Mulsanne kosztuje co najmniej 277 700 dolarów, ale ci, którzy wolą winyl od cyfrowego, wydają niesamowitą sumę pieniędzy na wzmacniacze lampowe, ramiona i przedwzmacniacze gramofonowe. Szkoda tylko, że odśpiewano ostatnią piosenkę silnika V8: nie będzie on pasował do nowych standardów środowiskowych, więc nie będzie go już na kolejnym flagowcu.

Typ nadwoziaSedanSedan
wymiary:

długość / szerokość / wysokość, mm
5575 / 2208 / 15215825 / 2208 / 1541
Rozstaw osi mm32663516
Prześwit mmBrak informacjiBrak informacji
Objętość bagażnika, l443443
Masa własna26852730
Waga brutto32003200
Typ silnikaBenzyna V8

turbodoładowany
Benzyna V8

turbodoładowany
Objętość robocza, metry sześcienne cm.67526752
Maks. moc, h.p. (przy obr./min)537 / 4000512 / 4000
Maks. chłodny. za chwilę,

Nm (przy obr / min)
1100 / 17501020 / 1750
Rodzaj napędu, skrzynia biegówTył, AKP8Tył, AKP8
Maks. prędkość, km / h305296
Przyspieszenie od 0 do 100 km / h, s4,95,5
Zużycie paliwa, l / 100 km1515
Cena od, USD303 500326 800

Dodaj komentarz