Policja drogowa zaostrzy kontrolę nad tuningiem i zmianami konstrukcyjnymi
Przydatne wskazówki dla kierowców

Policja drogowa zaostrzy kontrolę nad tuningiem i zmianami konstrukcyjnymi

Do rządu Federacji Rosyjskiej wpłynął projekt uchwały określającej tryb monitorowania zmian konstrukcyjnych samochodów po ich rejestracji. Nowa procedura nie ułatwi jednak drastycznie życia miłośnikom „poprawy”. Co generalnie jest słuszne.

Samochody opuszczają linię montażową w pełni przystosowane do eksploatacji iw zdecydowanej większości przypadków nie wymagają żadnych rzemieślniczych przeróbek. Jednak niektórzy rzemieślnicy nie mogą powstrzymać się od przyłożenia swoich szalonych rąk do takiego przedmiotu, który wywołuje niepohamowane fantazje, jak samochód.

Nie musisz daleko szukać próbek tuningu „kołchozowej farmy” - są to końcówki tłumika, głuche zabarwienie i „cygański” ksenon. Oczywiście u normalnej osoby te sztuczki wywołują naturalną reakcję - zakaz! Ale zdarza się, choć rzadko, że montaż sprzętu nie dostarczonego przez producenta jest naprawdę uzasadniony. Przykładem są specjalnie przygotowane SUV-y czy samochody, które „nauczono” jeździć na gazie. Podpięcie haka holowniczego lub wkręcenie większego zbiornika paliwa to także zmiany konstrukcyjne.

Policja drogowa zaostrzy kontrolę nad tuningiem i zmianami konstrukcyjnymi

Ponieważ nie ma absolutnie żadnego powodu, aby prowokować każdego nadjeżdżającego i poprzecznego właściciela samochodu do „ulepszenia” swojego samochodu, a także bazując na elementarnej trosce o bezpieczeństwo ruchu, procedura uzyskania zezwolenia nie będzie łatwa. Jednak co do zasady należy to szczegółowo określić, aby wykluczyć ewentualne nadużycia.

Projekt przewiduje następujący algorytm legalizacji zmian strukturalnych. Najpierw musisz przejść wstępne badanie techniczne w laboratorium testowym i wyciągnąć wnioski. Następnie serwis samochodowy przeprowadza instalację sprzętu. Po zakończeniu prac laboratorium przeprowadza kolejne badanie, sporządzając protokół sprawdzenia bezpieczeństwa konstrukcji pojazdu. Pod koniec męki szczęśliwy właściciel przerobionego samochodu przechodzi kontrolę, zabiera ze sobą zezwolenie, deklarację wykonanej pracy, protokół i udaje się do policji drogowej w celu ostatecznego rozstrzygnięcia.

Policja drogowa zaostrzy kontrolę nad tuningiem i zmianami konstrukcyjnymi

Odmowa rejestracji może nastąpić w kilku przypadkach – np. gdy laboratorium badawcze nie figuruje w specjalnym rejestrze Unii Celnej lub w przedłożonych dokumentach stwierdzono fałszerstwo. Przeszkodą w uzyskaniu rejestracji będzie również fakt, że pojazd lub jego jednostki znajdują się na liście poszukiwanych, ograniczenia nałożone na pojazd przez sąd w zakresie dokonywania czynności rejestracyjnych, czy wreszcie. wykryto ślady podrobionych fabrycznych oznaczeń identyfikacyjnych.

Na liście działań niedopuszczalnych znajduje się zmiana dopuszczalnej masy całkowitej oraz wymiana karoserii lub podwozia samochodu. Z drugiej strony nie jest wymagana żadna zgoda w przypadku montażu części zaprojektowanych przez producenta dla tego pojazdu lub w przypadku wprowadzania seryjnych zmian konstrukcyjnych.

Istnieją oczywiście obawy, że funkcjonariusze policji drogowej nie będą zadowoleni ze swoich funkcji kontrolnych i będą próbowali wnikać w szczegóły techniczne. Wiceprezes Narodowego Związku Samochodowego Anton Shaparin skomentował projekt uchwały dla Kommersanta:

— Pracownicy laboratorium badawczego posiadają odpowiednie kwalifikacje i wiedzę, muszą sprawdzić bezpieczeństwo konstrukcji i wydać wnioski. Inspektor tego nie rozumie, powinien po prostu sprawdzić dokumenty.

Dodaj komentarz