Zdjęcia z fotoradarów - sprawdź, czy są przetwarzane
Systemy bezpieczeństwa

Zdjęcia z fotoradarów - sprawdź, czy są przetwarzane

Zdjęcia z fotoradarów - sprawdź, czy są przetwarzane Kierowcy, których śledził fotoradar, bo jechali za szybko, często narzekają, że policja czy straż miejska sfałszowała zdjęcia. „A wtedy to nie może być dowód w sądzie” – sprzeciwił się jeden z Czytelników.

Zdjęcia z fotoradarów - sprawdź, czy są przetwarzane

Marek Sieweriński, szef gdańskiego Meronu, który współpracuje z ponad 30 strażnikami miejskimi w Polsce, zaprzecza, jakoby jego pracownicy manipulowali zdjęciami z fotoradaru i nie sądzi, by zrobili to policjanci, inspektorzy ruchu drogowego czy ochrona gwardia. .

W każdym razie nie ma logicznego uzasadnienia dla jakiejkolwiek interwencji. Ponadto większość fotoradarów używanych w Polsce ma zabezpieczenia, które uniemożliwiają jakąkolwiek ingerencję w oryginalne zdjęcia.

Zobacz: Fotoradary w Polsce - nowe przepisy i 300 kolejnych urządzeń, sprawdź gdzie

– Obecnie mamy w Polsce dwa rodzaje mierników prędkości, jeden robi zdjęcie w dwóch wersjach (jasnej i ciemnej), drugi tylko w jednej wersji. I takie oryginalne zdjęcia są w razie potrzeby przesyłane do sądu.

Severinsky dodaje, że z każdego oryginalnego zdjęcia rysowany jest za pomocą programu graficznego „widok tablicy rejestracyjnej” i taki zestaw wysyłany jest jako wezwanie do sądu dla kierowcy, który popełnił wykroczenie. Ponadto w przypadku trudno dostrzegalnych liter lub cyfr oprogramowanie to wyostrza, rozjaśnia lub przyciemnia tablicę rejestracyjną, aby poprawić jej czytelność.

„Nie jest to ingerencja w treść oryginalnego zdjęcia, ale poprawa jego czytelności. I takie leczenie – jeśli można to nazwać leczeniem – jest zgodne z przepisami. Tak wydrukowane zdjęcie trafia do kierowcy – podkreśla nasz rozmówca. 

Dodaje, że jeśli zdjęcie ma niewyraźny lub niewidoczny numer rejestracyjny, to trafia do bazy zdjęć wadliwych. Na ich podstawie nie są wydawane kary pieniężne.

Zobacz, kiedy zdjęcia z fotoradarów są nieważne: Bilet, zdjęcia z fotoradarów – czy można się od nich odwołać i jak?

Potwierdza to naczelnik lubuskiego wydziału ruchu drogowego podinspektor Wiesław Videcki.

„Dyskusja o fałszywych zdjęciach nie ma sensu. Fotoradary są chronione na dyskach twardych, więc jakiekolwiek modyfikacje nie są możliwe. Z drugiej strony usuwanie numeru rejestracyjnego lub poprawianie jakości poprzez rozjaśnianie specjalnym programem jest legalne i stosowane jest przez policję, straż miejską i inspektorów ruchu drogowego.

Oglądaj: Fotoradary City Watch znów legalne – będą kary

Videcki dodaje też, że straż miejska może od 1 lipca mierzyć prędkość fotoradarami. Od dziś miejsca, w których zainstalowane są fotoradary Straży Miejskiej, zarówno stacjonarne, jak i przenośne, są koordynowane z Policją. I dodatkowo odnotowany.

Inspektor Widecki koryguje też wielokrotnie powtarzaną przez prasę informację, że urządzenia muszą być oznaczone na żółto, by móc legalnie robić zdjęcia.

Zobacz: Pierwsze kolorowe fotoradary - zdjęcia

– Tylko kamery, które są instalowane jako nowe, powinny być pomalowane lub oznaczone na żółto. Istniejące natomiast mogą być szare. Dopiero od 1 lipca 2014 roku wszystkie urządzenia muszą być żółte – dodał Widecki.

Czesław Wachnik 

Dodaj komentarz