Ford Kuga - klasyk z niespodzianką
Artykuły

Ford Kuga - klasyk z niespodzianką

SUV-y coraz częściej przypominają nieco podniesione połączenie hatchbacka i vana lub vana i coupe. Kuga jest jednym z tych, które wciąż zachowują klasyczną stylistykę nawiązującą do SUV-a. Jednak ze względu na kierownicę jest to całkowicie sprawny samochód na asfalcie.

Ford Kuga - klasyk z niespodzianką

Masywne nadwozie ma proporcje i linie charakterystyczne dla SUV-ów, które podkreślają mocny charakter auta. Ciekawe detale kontrastują z tą masywną sylwetką. Grill i reflektory przypominają mi inne modele Forda, zwłaszcza Mondeo. Reflektory mają długie kierunkowskazy z odwróconymi końcami. Ciekawy efekt daje umieszczenie pod nimi wąskich szczelin w zderzaku. Przetłoczenie nad klamkami drzwi i boczne szyby w kształcie łodzi sprawiają, że samochód jest nieco bardziej płaski. Z tyłu – mocno tłoczona klapa i zabawne tylne światła, które dzięki białym „źrenicom” na czerwonym tle przypominają oczy wściekłego stworka z kreskówek. Generalnie klasyczną formę uzupełniają ciekawe detale.

We wnętrzu nacisk jest prawdopodobnie bardziej przesunięty w stronę klasyki. Deska rozdzielcza jest dość czysta i prosta, ale brakuje w niej niektórych interesujących i wyrazistych detali, jak na zewnątrz. Duży i kanciasty, pomalowany na srebrno panel konsoli środkowej wydaje mi się zbyt nieporęczny. Sterowanie radiem i klimatyzacją jest przejrzyste i łatwe do odczytania, niemal intuicyjne w obsłudze. Mały przycisk oznaczony Fordem pomiędzy otworami wentylacyjnymi w górnej części konsoli włącza i wyłącza silnik. Nad konsolą znajduje się wąska półka. W tunelu między siedzeniami znajdują się dwa uchwyty na kubki, aw podłokietniku duży schowek. Na drzwiczkach znajdują się podwójne kieszenie - nad dość wąskimi kieszonkami u dołu tapicerki znajdują się też nieco wyższe półeczki.

Przednie fotele są wygodne i zapewniają dobre podparcie boczne. Z tyłu jest dużo miejsca, ale po zdjęciu przedniego fotela pasażera o 180 cm ta sama wysoka osoba siedząca na tylnym siedzeniu już opiera kolana na oparciach przednich siedzeń. Ciekawa jest tapicerka tego auta. Na ciemnym tle wyróżniają się białe przeszycia i białe paski, które optycznie dzielą siedzenia na pół. Siedząc na tylnym siedzeniu miałem za sobą bagażnik o pojemności 360 litrów, który po złożeniu sofy można było powiększyć do 1405 litrów. może lepiej zarządzać dostępną przestrzenią.

Dwulitrowy turbodiesel wytwarza 140 KM. i maksymalny moment obrotowy 320 Nm. Typ silnika bez pudełka zdradza jego dźwięk. Na szczęście wyraźny hałas diesla nie jest zbyt męczący. Silnik nadaje samochodowi przyjemną dynamikę. Możesz liczyć na znaczne przyspieszenie nawet przy dość dużych prędkościach. Samochód przyspiesza do 100 km/h w 10,2 sekundy. Maksymalna dostępna prędkość to 186 km/h. Według danych fabrycznych samochód spala średnio 5,9 l/100 km. Nie udało mi się nawet zbliżyć do strefy takiego zużycia paliwa, ale jeździłem tym autem w dziesięciostopniowych mrozach, a to nie przyczynia się do oszczędności paliwa.

Szczególnie podobało mi się zawieszenie podczas jazdy tym autem. Jest sztywny i dostrojony do dynamicznej jazdy, więc stosunkowo wysokie nadwozie nie poddaje się zbytnio w zakrętach. Z drugiej strony zawieszenie jest tak elastyczne, że wyboje nie uderzają mocno w kręgosłup pasażerów. Samochód jest zwinny i precyzyjny podczas jazdy po mieście. Nadkola, zwiększony prześwit i napęd na wszystkie koła pozwalają jednak również bezpiecznie ślizgać się po niezbyt trudnym terenie. Do lasu nie jeździłem, ale za kierownicą czułem się znacznie pewniej, mając do dyspozycji napęd na wszystkie koła. Zimą jest to szczególnie przydatna funkcja, nawet w mieście.

Ford Kuga - klasyk z niespodzianką

Dodaj komentarz