Podróż: KTM EXC i EXC-F 2014
Jazda próbna MOTO

Podróż: KTM EXC i EXC-F 2014

Oczywiście z przyjemnością sprawdziliśmy te plotki i wysłaliśmy naszego pilota testowego Romana Jelenę na Słowację, aby zaprezentował nowe produkty. Roman prawdopodobnie nie wymaga zbytniego przedstawiania, ponieważ jest jednym z najbardziej utytułowanych byłych zawodowych motocrossowców. Ale zanim przeczytasz wrażenia z pierwszej ręki dotyczące nowych produktów, rzućmy okiem na główne innowacje charakterystyczne dla nowych modeli hard-enduro KTM.

Pełna gama modeli EXC-F, czyli modele czterosuwowe, otrzymała nową, lżejszą ramę i niższe dolne mocowanie widelca, zapewniając bardziej precyzyjne prowadzenie i lepsze podparcie nowego przedniego błotnika. Zawieszenie jest również całkowicie nowe, przednie widelce można teraz regulować bez użycia narzędzi. Największą nowością jest EXC-F 250 z nowym silnikiem. Opiera się na silniku SX-F, z którym KTM odniósł sukces w motocrossie w ostatnich latach. Nowy silnik jest mocniejszy, lżejszy i lepiej reaguje na dodawanie gazu.

Modele dwusuwowe otrzymały kilka mniejszych, ale wciąż znaczących ulepszeń, zapewniających jeszcze większą moc i łatwiejszą obsługę. Ale wszystkie mają wspólny nowy plastik, który pasuje do modnych zasad motocykli terenowych, oraz nową maskę z jaśniejszymi reflektorami, aby bezpiecznie wrócić do domu w nocy.

Jak nowe przedmioty są przenoszone z papieru na pole, Roman Elena: „Jeśli zacznę od najmniejszego dwusuwowego EXC 125: jest bardzo lekki i łatwy do opanowania, pewne problemy pojawiają się dopiero podczas wspinaczki w lesie, kiedy się kończy. moc w dolnym zakresie obrotów jest normalna dla silnika 125 cm200. cm, więc powinien być stale używany przy nieco wyższych obrotach. Byłem bardzo zainteresowany EXC 125, to tylko ulepszenie, więc wygląda jak XNUMX, jest lekki i łatwy w zarządzaniu. Spodziewałem się większej mocy netto, ale silnik rozwija się bardzo szybko i agresywnie na środku i w górnej części krzywej, więc jazda nie jest tak mało wymagająca, jak początkowo sądziłem.

Miłą niespodzianką był EXC 300, który pomimo tego, że jest najmocniejszym i największym silnikiem dwusuwowym, jest bardzo lekki i zwrotny. Jak na silnik dwusuwowy, ma dobry moment obrotowy przy niższych obrotach. To mój pierwszy wybór, EXC 300 zrobił na mnie wrażenie. To także najlepszy rower do, powiedzmy, endurocrossu. Przetestowałem też wszystkie modele czterosuwowe. Przede wszystkim oczywiście nowy EXC-F 250, który jest super sterowalny i wciąż wystarczająco mocny przy niskich obrotach, aby ułatwić jazdę przez lasy, korzenie, skały i podobny trudniejszy teren.

Możesz być z nim bardzo agresywny na testach prędkości lub na "prędkości", ponieważ jest znacznie bardziej miękki niż motocykl motocrossowy. Zawieszenie jest dobre, ale jak na mój gust zbyt miękkie na szybszą jazdę na szybkim torze lub torze motocrossowym. Zależy to również od prędkości kierowcy, zawieszenie prawdopodobnie będzie odpowiadać przeciętnemu kierowcy enduro. Więc nowicjusz nie zawiódł! W ten sposób kolejny model w skali, EXC-F 350, stał się konkurentem w domu. Daje to uczucie lekkości i dobrego prowadzenia podczas jazdy. Zawieszenie jest podobne do modelu EXC-F 250.

Jest dobrym wspinaczem w lesie (tutaj nieco wyprzedza EXC-F 250) i ma dobrą przyczepność, biorąc pod uwagę, że jest hydrauliczny. Wypróbowałem również specjalną edycję EXC-F 350 Sixdays, którą produkują w limitowanych ilościach dla najbardziej wymagających. Motocykl różni się od bazowego bardziej zaawansowanym zawieszeniem, co szczególnie dało się odczuć w „przekładniach”. Wyposażony jest również w wydech Akrapovic, dzięki czemu silnik lepiej reaguje na dodawanie gazu już w dolnym zakresie obrotów i nieznacznie zwiększa przełożenia.

EXC-F 450 to bardzo ciekawy motocykl pod względem mocy. Nie mówimy tutaj o agresji, jak ma to miejsce w przypadku crossovera o pojemności 450 cm450, więc ten enduro jest bardzo zwrotny, ponieważ nie jest zbyt ciężki i pomimo pojemności 450 cmXNUMX. Widzisz, wciąż dobrze manewrowałeś w lesie. Silnik jest naprawdę zdolny do mierzenia w trudnym terenie, a mimo to pozostaje łagodny po dodaniu gazu. Zawieszenie jest dobre w większości terenów, tylko na przełożeniach znowu jest dla mnie za miękkie. EXC-F XNUMX to mój najlepszy wybór dla czterosuwów.

W końcu zatrzymałem najmocniejszy, EXC-F 500, który faktycznie ma 510 cm60. To bardzo ciekawe, jak te 2014cc zmieniają charakter silnika i całego motocykla. Ma ogromny moment obrotowy i można go również obsługiwać na wyższych biegach oraz z większą łatwością pokonywać techniczne sekcje nad korzeniami i dużymi skałami. Jedyną wadą jest to, że jest najcięższy ze wszystkich, co oznacza, że ​​nie jest odpowiedni dla każdego kierowcy, ale dla bardziej doświadczonego. Naprawdę ci się spodoba”, nasz Roman Elen podsumowuje swoje wrażenia z nowych modeli. W roku modelowym XNUMX KTM kontynuuje zamierzoną ścieżkę i pozostaje wierny swojej tradycji.

Tekst: Petr Kavčič i Roman Elen

Dodaj komentarz