To szkolenie powinno być obowiązkowe!
Systemy bezpieczeństwa

To szkolenie powinno być obowiązkowe!

To szkolenie powinno być obowiązkowe! Nie od dziś wiadomo, że kursy nauki jazdy nie uczą prowadzenia samochodu, a przede wszystkim przygotowują do egzaminu. Niestety dotyczy to także praw jazdy zawodowych – w tym kategorii C+E, która uprawnia do kierowania zestawami o wadze 40 ton.

Konsekwencje takiego stanu rzeczy są łatwe do przewidzenia. Kierowcy zdobywają doświadczenie metodą prób i błędów lub uczą się od swoich kolegów. Niestety nie zawsze przynosi to pożądane rezultaty, czego konsekwencją są wypadki drogowe lub jazda samochodem ciężarowym w sposób zwiększający prawdopodobieństwo awarii lub zwiększający zużycie paliwa, co ma ogromny wpływ na bilans zysków firm i straty. w branży transportowej.

To szkolenie powinno być obowiązkowe!Organizatorzy akcji postanowili wypełnić lukę w procesie szkolenia kierowców profesjonalnikierowcy.pl. Ale nie tylko. Celem wspólnego przedsięwzięcia Volvo Trucks, Renault Trucks, Wielton, Ergo Hestia i Michelin jest także kreowanie pozytywnego wizerunku branży i zapewnienie szansy kierowcom, którzy czasowo zmienili zawód lub posiadają kwalifikacje, ale z nich nie korzystają zawodowo z różnych powodów. Na dwudniowe bezpłatne szkolenie w ramach promocji"Kierowcy zawodowi„Mogą do nich dołączyć osoby, które posiadają prawo jazdy kategorii C+E, ale nie pracują w firmie transportowej.

Zajęcia odbywają się m.in. w siedzibach ambasadorów Volvo Trucks i Renault Trucks. Dzięki temu przyszli kierowcy mogą zapoznać się z flotą przewoźników, którymi dysponują, a także mają możliwość komunikowania się ze swoimi kierowcami. Szkolenie w Malborku odbyło się w firmie Alegre Logistic Sp. z oo, która jest ambasadorem Volvo Trucks. - Kupujemy tylko nowe samochody, eksploatujemy je około 4-5 lat, po czym auta trafiają na rynek krajowy. Wykorzystujemy je do transportu krajowego lub sprzedajemy naszym podwykonawcom. Samochody marki Volvo dają naszemu kierowcy pełną satysfakcjęm, - mówi Jaroslav Bula, Prezes Zarządu Alegre. Przy obecnym niedoborze kadrowym, szacowanym na 60-100 tys. osób, coraz większego znaczenia nabiera dbałość o rzetelnego pracownika – ograniczenie rotacji kadr i oparcie się w interesie pracodawcy na rzetelnej i doświadczonej kadrze.

To szkolenie powinno być obowiązkowe!Powszechnie uważa się, że Polacy uważają się za mistrzów kierownicy, a szkolenia i kursy doskonalące technikę jazdy nie są pomijane. Ogromne zainteresowanie akcją”Kierowcy zawodowi– Świadczy to o czymś przeciwnym – chętnych do podnoszenia kwalifikacji jest więcej niż wolnych miejsc. Choć treningi odbywają się w miastach w całym kraju – najbliższe w Zielonej Górze (7-10 sierpnia), Petszikovicach (21-24 sierpnia), Pinczuwie (12-15 września) i Karpinie (19-22 września), rekordziści decydują złamać nawet 300-500 kilometrów, aby skorzystać z wolnej przestrzeni. Co równie ważne, kierowcy wracają do domu bogaci w cenną wiedzę iz uśmiechem na twarzy.

Zajęcia nie prowadzą dobrze wyszkoleni teoretycy, ale ludzie, którzy niejednokrotnie przepracowali zawodowo ponad 20 lat jako kierowcy samochodów ciężarowych, a następnie zaczęli szkolić kierowców w oparciu o własne doświadczenie oraz doświadczenie zdobyte w najlepszych ośrodkach doskonalenia jazdy za granicą. (na przykład w Szwecji). Dzięki temu trenerzy mogą podać wiele przykładów z życia wziętych. Na przykład, jak prawidłowo holować ciężarówkę zakopaną w piasku lub błocie, lub jak poruszać się z niestabilnymi ładunkami, takimi jak półtusze, żwir lub płyny, co minimalizuje szarpnięcia i przeciążenia. Instruktorzy przypominają o ostrożności nawet podczas hamowania. Szczególnie pikantne. Nawet jeśli zestawowi udało się zatrzymać przed przeszkodą, nie oznacza to, że za chwilę nie zostanie wypchnięty metr do przodu przez płyn wlewający się do zbiornika. Dobrze, że można się takich rzeczy uczyć na błędach innych.

To szkolenie powinno być obowiązkowe!Palącym problemem na polskich drogach jest niski poziom bezpieczeństwa. Nic dziwnego, że organizatorzy akcji „Kierowcy zawodowi„Zwróć szczególną uwagę na doskonalenie umiejętności szybkiego wzywania służb ratunkowych i udzielania pierwszej pomocy kierowcy zawodowemu, który setki godzin miesięcznie spędza w drodze. Równie duży nacisk położono na strategie bezpiecznej jazdy. Błędów innych użytkowników dróg nie da się wyeliminować, ale można ograniczyć własne. Np. przekroczenie prędkości o 10 km/h. Kierowcy doskonale zdają sobie sprawę, że policja nie interesuje się tego typu drobnymi wykroczeniami, a kara dla nich jest symboliczna (50 zł bez punktów karnych). Aby uczestnicy szkolenia mieli świadomość konsekwencji pozornie niewielkiej przekroczenia prędkości, organizatorzy akcji przeprowadzili eksperyment, w którym doszło do awaryjnego hamowania samochodu osobowego i 60-tonowego pojazdu ciężarowego przy prędkości 40 km. / h. Pierwszy zatrzymał się po 9,9 m. Ciężarówka musiała przejechać 15,5 m i zatrzymała się za przejściem dla pieszych. Przy prędkości 50 km/h droga hamowania wyniosła odpowiednio 6,9 i 8,5 m, co mogło uchronić przed tragedią.

To szkolenie powinno być obowiązkowe!Wbrew powszechnemu przekonaniu infrastruktura drogowa nie jest główną przyczyną wypadków. Zwykle kluczowym czynnikiem jest czynnik ludzki – kierowca, który uruchomił i przyspieszył samochód, a następnie popełnił błąd lub spowodował wypadek spowodowany błędem innego kierowcy lub pieszego. Np. naruszenie kluczowej zasady bezpieczeństwa „Nie widzę, nie pójdę”. Szkolenie trenerów »Kierowcy zawodowiPodkreślamy, że w wielu przypadkach szybsza jazda nie przynosi żadnej oszczędności czasu – skoro i tak będą się „spotykać” na czerwonym świetle, za samochodem skręcającym na skrzyżowaniu lub jadącym z tą samą prędkością konwojem, łamanie prawa nie zadziała . Równie iluzoryczne są oszczędności polegające na braku chęci ułatwiania innym przyłączania się do ruchu lub blokowania go na skrzyżowaniu pasów ruchu. Czy to kilka metrów kwadratowych, a to przeciętny samochód, warty niegrzecznych, wrogich gestów i obelg?

To szkolenie powinno być obowiązkowe!Kilka godzin szkolenia poświęcono zagadnieniom przyczepowym - niedocenianym na kursach nauki jazdy, egzaminie, a później przez wielu zawodowych kierowców, którzy nie mają w zwyczaju zaciągania hamulca postojowego na przyczepie, zakładania klinów i nie zawsze obeznani z procedura bezpiecznego podłączania i odłączania zestawu . Niestety rutyna, ignorancja i błędy są przyczyną tragicznych wypadków. Nie istniałyby, gdyby kierowcy znali zaprezentowaną na szkoleniu kolejność wiązania zestawu – trochę dłużej, ale z marginesem bezpieczeństwa, albo wiedzieli, że najbezpieczniej, a często najszybciej zatrzymasz zestaw, który zaczął rolka na parkingu nie jest hamulcem w kabinie, ale hamulcem postojowym na zewnątrz przyczepy.

Ważną częścią praktycznej części szkolenia jest jazda z instruktorem, który podpowie jak korzystać z hamulca silnikowego, inteligentnego tempomatu oraz wagi zestawu - automatyczne skrzynie biegów stosowane w nowoczesnych samochodach ciężarowych są w pewnych sytuacjach wyłączane, aby umożliwić użycie ciężkiego pędu zestawu. Wszystko to jest przydatne dla zawodowych kierowców w ich pracy. Ich celem jest nie tylko przewóz ładunku, ale także wykonanie operacji w sposób jak najbardziej ekonomiczny. Zmniejszenie zużycia paliwa z ok. 30 l/100 km do 25-27 l/100 km przemnożone przez liczbę przejechanych kilometrów i liczbę samochodów w firmie daje ogromne oszczędności. To nie przypadek, że coraz więcej przedsiębiorców nagradza kierowców za efektywną jazdę. W grę wchodzi nawet kilka tysięcy złotych rocznie, co można osiągnąć umiejętnie prowadząc samochód i korzystając z jego wyposażenia.

To szkolenie powinno być obowiązkowe!Dlatego jednym ze składników sukcesu jest wiedza, którą można zdobyć podczas szkoleń.Kierowcy zawodowi„. Oczywiście 16 godzin zajęć to za mało, aby udoskonalić technikę jazdy i znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania. To jednak wystarczy, aby postawić najważniejsze pytania i przekonać kierowców do analizy własnego zachowania podczas jazdy. I to jest duża część sukcesu.

Nie od dziś wiadomo, że kursy nauki jazdy nie uczą prowadzenia samochodu, a przede wszystkim przygotowują do egzaminu. Niestety dotyczy to także praw jazdy zawodowych – w tym kategorii C+E, która uprawnia do kierowania zestawami o wadze 40 ton.

Wideo: Oferta specjalna KIEROWCY PROFESJONALNI

Dodaj komentarz