Silnik GDI
Tematy ogólne

Silnik GDI

Jednym z kierunków zwiększania sprawności silnika spalinowego i ograniczania emisji substancji toksycznych jest praca nad optymalizacją procesu spalania mieszanki w cylindrach.

Sposobem na osiągnięcie tego celu jest dokładne przygotowanie mieszanki palnej poprzez wtrysk benzyny. Dość często stosuje się jednopunktowy i wielopunktowy wtrysk paliwa do kolektora dolotowego, jednak dopiero od 2 lat jedyny masowo produkowany pojazd napędzany silnikiem o zapłonie iskrowym pracuje na benzynie wtryskiwanej bezpośrednio do cylindrów pod wysokim ciśnieniem GDI. (benzyna z bezpośrednim wtryskiem), w trasie od 20 lat. Niewątpliwą zaletą tego samochodu jest mniejsze zużycie paliwa mierzone według nowego cyklu europejskiego. Oszczędności mogą sięgać nawet XNUMX%. w porównaniu do silników konwencjonalnych. Silnik ten wykorzystuje ubogą mieszankę paliwowo-powietrzną w zakresie obciążenia częściowego. Zapłon takiej mieszanki jest możliwy dzięki specjalnemu kształtowi komory spalania, w której w pobliżu świecy tworzy się strefa bogatszej, łatwiej palnej mieszanki. Z niego płomień rozprzestrzenia się na obszary ubogiej mieszanki.

Gdy potrzebna jest pełna moc, silnik spala mieszankę paliwowo-powietrzną o wartości lambda równej 1. Wczesny moment wtrysku pozwala na wytworzenie jednorodnej mieszanki, która nie powoduje problemów ze spalaniem.

Silniki GDI mają jeszcze jedną przewagę nad silnikami konwencjonalnymi. Są to zmniejszona emisja dwutlenku węgla i niskie stężenie tlenków azotu, gdy silnik pracuje przy częściowym obciążeniu.

Znane od 60 lat bezpośrednie tankowanie silnika benzyną wtryskiwaną pod wysokim ciśnieniem wprowadzono niedawno, gdyż stwarzało to projektantom wiele problemów technicznych (paliwo nie ma właściwości smarnych).

Pierwszy seryjny samochód z silnikiem GDI zaprezentowało Mitsubishi, co jest stosunkowo bliskie sukcesu Toyoty, a europejski producent układów wtryskowych Bosch opracował także układ zasilania GDI wraz z modułem sterującym, który być może znajdzie zastosowanie w samochody ze starego kontyngentu?

Na początek artykułu

Dodaj komentarz