Co powinni zrobić pasażerowie, jeśli nagle kierowca nagle zachoruje w drodze
Przydatne wskazówki dla kierowców

Co powinni zrobić pasażerowie, jeśli nagle kierowca nagle zachoruje w drodze

Najgorszym koszmarem każdego pasażera jest to, że kierowca jadący samochodem nagle poczuł się źle. Samochód traci kontrolę, pędzi z boku na bok, a potem zależy od szczęścia. Co robić i co robić w takiej sytuacji? Portal „AutoVzglyad” zastanawiał się, czy polegać na Wszechmogącym, czy działać samodzielnie.

Wszystko może się zdarzyć na drodze. Odpadają koła, ładunek zrywa mocowania, nagle na jezdnię wybiegają zwierzęta lub ludzie, drzewa padają od wiatru, ktoś traci kontrolę, zasypia za kierownicą… Nie da się wszystkiego wymienić i uwzględnić. Dlatego czujność muszą zachować nie tylko kierowcy, ale także ich pasażerowie. W końcu to oni będą musieli zareagować, jeśli np. osoba prowadząca samochód zachoruje.

Jeśli kierowca ma zawał serca lub udar, najprawdopodobniej sytuacja szybko się rozwinie. A na jego wynik wpływ będą miały różne czynniki, począwszy od stanu samochodu i drogi, po miejsce, w którym siedzisz w kabinie i Twoją zdolność do szybkiego podejmowania decyzji. Wszystko to jednak działa, jeśli znajdujesz się blisko kierowcy – na przednim siedzeniu pasażera.

Na przykład, jeśli zdarzy Ci się problem w samochodzie z ręczną skrzynią biegów, musisz spróbować zmniejszyć jego prędkość, hamując silnikiem. Aby to zrobić, musisz dotrzeć do kluczyka zapłonu i go wyłączyć. Ale nie powinieneś przekręcać kluczyka do końca - spowoduje to zablokowanie kierownicy i nadal będziesz musiał z nią pracować.

Jeśli wszystko się powiedzie - silnik zgaśnie i samochód zacznie zwalniać, spróbuj skierować go w krzaki, zaspę, wysoką trawę lub płot działowy, a w niektórych przypadkach także do rowu - pomoże to zmniejszyć ryzyko przyspieszyć efektywniej. Możesz pomóc z hamulcem ręcznym, ale najprawdopodobniej w panice zaciągniesz go za daleko i samochód wpadnie w poślizg. Aby temu zapobiec, należy wykazać się samokontrolą i używać hamulca ręcznego w dawkach. Najważniejsze jest, aby spróbować odwrócić się od nadchodzącego przepływu.

Co powinni zrobić pasażerowie, jeśli nagle kierowca nagle zachoruje w drodze

Obecność automatycznej skrzyni biegów, przycisku uruchamiania silnika i elektronicznego hamulca ręcznego w samochodzie, którego nie można prowadzić, jest dość poważnym problemem dla pasażerów kabiny. Ale nawet tutaj możesz spróbować zrobić przynajmniej coś, co może uratować ci życie. Na przykład, jeśli noga kierowcy opiera się na pedale gazu, możesz przełączyć się na bieg neutralny - to przynajmniej zapobiegnie przyspieszaniu. W takim przypadku należy odwrócić głowę na boki i sterować, wybierając najbezpieczniejszą drogę do całkowitego zatrzymania się, oczywiście korzystając z wymienionych powyżej przeszkód.

Jeśli pedał przyspieszenia nie jest wciśnięty, lepiej pozostawić wybierak skrzyni biegów w trybie D (jazda). Siła tarcia w końcu spełni swoje zadanie i samochód zwolni.

Wielu kierowców krytykuje różne systemy wspomagania, w które wyposażone są nowoczesne samochody. Jednak część z nich w tej sytuacji może, jak mówią, zagrać na korzyść pasażera. Mówimy o układzie hamowania awaryjnego. Jeżeli czujniki i kamery systemu wykryją, że pojazd poprzedzający zbliża się zbyt szybko, następuje uruchomienie hamowania awaryjnego.

Jeżeli prędkość będzie niewielka, niekontrolowany samochód zatrzyma się bez konsekwencji dla pasażerów siedzących w środku. Jeśli jest duży, to spróbuje je wygładzić – w drogich zagranicznych samochodach elektronika nie tylko sama hamuje, ale także przygotowuje na kolizję pasażerów siedzących w środku, np.: podnoszą wszystkie szyby, zmieniają kąt nachylenia oparcia siedzeń i zagłówki oraz zapnij pasy bezpieczeństwa.

W sumie szanse są, pytanie tylko, czy pasażer nie będzie zdezorientowany, gdy jego kierowca złapie się za serce.

Dodaj komentarz