BMW twierdzi, że elektryfikacja jest „przereklamowana”, silniki Diesla wytrzymają „kolejne 20 lat”
Pomimo innowacyjnych modeli elektrycznych i zaostrzających się przepisów, BMW twierdzi, że olej napędowy będzie dostępny przez jakiś czas.
Jeśli chodzi o ogólne prognozy dla rynków światowych, członek zarządu BMW Klaus Fröhlich twierdzi, że silniki wysokoprężne będą dostępne przez kolejne 20 lat, a silniki benzynowe przez co najmniej kolejne 30.
Frelich powiedział publikacji branżowej Wiadomości motoryzacyjne Europa że wykorzystanie pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami (BEV) przyspieszy w ciągu najbliższych 10 lat w bogatszych regionach przybrzeżnych wiodących rynków, takich jak USA i Chiny, jednak duże rynki regionalne obu krajów zapobiegną przedostawaniu się takich pojazdów do głównego nurtu.
Pogląd ten, podzielany przez większość australijskiego społeczeństwa w kwestii zapotrzebowania na silniki wysokoprężne na obszarach regionalnych, był głównym tematem rozmów podczas ostatnich wyborów.
Krytycy pojazdów elektrycznych z przyjemnością usłyszą, gdy Fröhlich twierdzi, że „przejście na elektryfikację jest przesadzone” i że pojazdy elektryczne niekoniecznie staną się tańsze w miarę „wzrostu popytu na surowce”.
Marka przyznała, że sześciocylindrowy rzędowy silnik wysokoprężny z czterema turbosprężarkami, który napędza warianty M50d, zostanie wycofany z produkcji pod koniec cyklu życia, ponieważ jest „zbyt skomplikowany w montażu”, a także zrezygnuje z 1.5-litrowego trzycylindrowego silnika wysokoprężnego. -cylindrowy silnik wysokoprężny. i być może benzynę V12 (stosowaną w modelach Rolls-Royce'a), ponieważ utrzymanie któregokolwiek silnika zgodnie z przepisami dotyczącymi emisji jest zbyt drogie.
Czterocylindrowy, rzędowy, sześciocylindrowy silnik wysokoprężny BMW z turbodoładowaniem, który napędza flagowe warianty M50d, zmierza do rąbania drewna.
Chociaż stopniowa elektryfikacja marki może oznaczać, że silniki wysokoprężne i silniki o wysokich osiągach BMW mogą zostać porzucone, marka zasugerowała, że mocne hybrydy, a być może nawet częściowo zelektryfikowany silnik V8, mogą w najbliższej przyszłości znaleźć się w modelach ze znaczkiem M.
W Australii lokalny oddział BMW informuje nas, że chociaż sprzedaż silników wysokoprężnych z roku na rok stopniowo spada na rzecz wariantów benzynowych, marka angażuje się w technologię silników i nie ustalono daty wycofania silników wysokoprężnych.
Mimo to BMW w dalszym ciągu kontynuuje prace nad 48-woltowymi wariantami swoich najpopularniejszych modeli miękkiej hybrydy i wydało oficjalne oświadczenie, po czym stwierdziło, że jest „podekscytowane” perspektywą sprzedaży większej liczby swoich pojazdów elektrycznych w Australii – pod warunkiem, że będzie taka wola polityczna. aby to zrobić. konsumentowi łatwiej dokonać wyboru.
BMW wiąże duże nadzieje z iX3, całkowicie elektryczną wersją popularnego X3.
Najnowszą wizytówką nadchodzącej technologii pojazdów elektrycznych BMW jest „Lucy”; elektryczna seria 5. To najmocniejszy samochód, jaki kiedykolwiek wyprodukowało BMW, wyposażony w trzy silniki elektryczne wytwarzające 510 kW/1150 Nm.