Blu-Ray kontra HD-DVD lub Sony kontra Toshiba
Technologia

Blu-Ray kontra HD-DVD lub Sony kontra Toshiba

Technologia niebieskiego lasera jest u nas stosowana od 2002 roku. Nie miała jednak łatwego startu. Od samego początku padł ofiarą absurdalnych argumentów wysuwanych przez różnych producentów. Pierwszą była Toshiba, która zdystansowała się od koncernu Blu-Ray, zarzucając mu, że niebieskie lasery potrzebne do odtwarzania tych płyt są po prostu za drogie. Nie przeszkodziło im to jednak w opracowaniu własnego formatu dla tego lasera (HD-DVD). Wkrótce potem wybuchła jeszcze dziwniejsza dyskusja nad pytaniem, czy lepiej tworzyć interaktywne elementy na tablicach w Javie czy Microsoft HDi.

Społeczność zaczęła wyśmiewać gigantów branży i ich spory. Nie było ich na to stać. Sony i Toshiba spotkały się, aby dojść do porozumienia. Prototypy obu formatów były gotowe. Nie jest za późno, aby oszczędzić miliony miłośników technologicznej ruletki HD. W marcu 2005 r. Nowo wybrany dyrektor generalny Sony, Ryoji Chubachi, stwierdził, że posiadanie dwóch konkurencyjnych formatów na rynku byłoby bardzo frustrujące dla klientów i ogłosił, że spróbuje połączyć te dwie technologie.

Negocjacje, mimo obiecującego początku, zakończyły się fiaskiem. Wytwórnie filmowe zaczęły wybierać strony konfliktu. Początkowo HDDVD obsługiwały Paramount, Universal, Warner Brothers, New Line, HBO i Microsoft Xbox. Blu-Ray był wspierany przez Disney, Lionsgate, Mitsubishi, Dell i PlayStation 3. Obie strony odniosły małe zwycięstwa, ale największa bitwa miała się odbyć na targach Consumer Electronic Show 2008 (Las Vegas). Jednak w ostatniej chwili Warner zmienił zdanie i zdecydował się na Blu-Ray. Główny sojusznik HD-DVD zdradził. Zamiast korków od szampana słychać było tylko cichy szloch.

„Byłem z pracownikami firmy Toshiba, kiedy odwołano konferencję prasową” — wspomina dziennikarz T3, Joe Minihane. „Lecieliśmy helikopterem nad Wielkim Kanionem, kiedy podszedł do nas przedstawiciel firmy Toshiba i powiedział, że planowana konferencja się nie odbędzie. Był bardzo spokojny i pozbawiony emocji, jak owca idąca na rzeź”.

W swoim przemówieniu członek ekipy HD-DVD, Jody Sally, próbowała wyjaśnić sytuację. Przyznała, że ​​był to dla nich bardzo trudny moment, biorąc pod uwagę fakt, że rano musieli podzielić się ze światem swoimi sukcesami. Jednak w tym samym wystąpieniu stwierdziła, że ​​firma na pewno się nie podda.

W tym momencie HD-DVD mogło nie być jeszcze ukończone, ale drzwi domu opieki dla niefortunnych formatów zostały szeroko otwarte, aby mógł grać w warcaby. Sony nawet nie czekało na śmierć Toshiby. Jak najszybciej podzielili swój rynek.

Ludzie na stoisku Blu-Ray twierdzili, że nie byli świadomi decyzji Warner Brothers. Było to dla nich takim samym zaskoczeniem, jak dla HD-DVD. Być może tylko skutki były inne.

Paradoksalnie, ale przede wszystkim to rozwiązanie spodobało się konsumentom. W końcu było jasne, w jakim formacie inwestować. Zwycięstwo The Blues przyniosło im ulgę i spokój, a Sony całą masę pieniędzy.

HD-DVD tupał i krzyczał, ale nikogo to nie obchodziło. Codziennie pojawiały się nowe promocje i obniżki cen. Jednak pozostali partnerzy szybko uciekli z tonącego statku. Zaledwie pięć tygodni po pamiętnym pokazie CES Toshiba zdecydowała się zamknąć linię produkcyjną formatu. Wojna została przegrana. Po skromnej próbie odzyskania formatu DVD, Toshiba była zmuszona uznać wyższość swojego przeciwnika i zaczęła wypuszczać odtwarzacze Blu-Ray. Dla Sony, które 20 lat temu było zmuszone wypuścić VHS, musiał to być niezwykle satysfakcjonujący moment.

Przeczytaj artykuł:

Dodaj komentarz