Błyszczyk do ust – co powinieneś o nim wiedzieć?
Sprzęt wojskowy,  ciekawe artykuły

Błyszczyk do ust – co powinieneś o nim wiedzieć?

Błyszczyk kojarzy mi się z późnymi latami 90. i pierwszymi próbami odrobienia szkolnej dyskoteki. To właśnie ta genialna formuła była moim wprowadzeniem w świat kosmetyków. Do dziś mam ogromną miłość do błyszczyków i z przyjemnością obserwuję, jak nowoczesne marki dostosowują ten produkt do potrzeb i oczekiwań współczesnych konsumentów. Oto wytyczne dotyczące aktualnych trendów w błyszczykach do ust.

Jestem wielką fanką bezbarwnych błyszczyków do ust. Jeśli nie mam konkretnego pomysłu na makijaż ust, a chcę, żeby moje usta były nieco bardziej podkreślone, zazwyczaj wybieram ten produkt. Błyszczyk do ust działa dobrze w połączeniu z mocnym, matowym efektem smoky eye, aby przełamać wygląd i nadać mu bardziej glamour. Jednak oprócz „zwykłej opcji” dostępne są również kolorowe błyszczyki do ust, a także takie, które zwiększają objętość ust. Jaki błyszczyk jest dla Ciebie odpowiedni? Sprawdźmy dokładnie, jakie mamy opcje.

Jakie są obecnie najpopularniejsze błyszczyki do ust?

Bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ współczesne trendy zmieniają się bardzo szybko, a często kilka modnych technik zachwyca naraz wizażystów z całego świata. Rzućmy więc okiem na te formuły, które faktycznie można znaleźć na półkach i zastanówmy się, jak z nich korzystać:

  • Lekko zabarwiony nawilżający błyszczyk do ust - niektóre z nich z powodzeniem zastępują balsamy do ust. Mogą być bardzo jasne i stonowane lub odwrotnie – mogą zaskakiwać gęstością i blaskiem, dorównującym szybie okiennej. Osobiście najbardziej lubię błyszczyki na bazie olejków. Działają spektakularnie i odżywiają skórę nawet w chłodne dni.
  • Błyszczyk do ust - wybieraj te, których drobinki są niewidoczne na ustach. W przeciwnym razie szybko odczujemy dyskomfort spowodowany drapaniem i wbijaniem się dużych cząstek w grudki. Formuły brokatowych błyszczyków są bardzo podobne do ich bezbarwnych odpowiedników i świetnie sprawdzają się samodzielnie lub w połączeniu z matową bazą.
  • Winylowy błyszczyk do ust o wysokim połysku z kolorowym pigmentem - chyba najtrwalsza wersja genialnego produktu kosmetycznego, ale też dość wymagająca. Używając winylowych błyszczyków, warto użyć konturówki, aby dokładnie podkreślić kształt ust. W przypadku tych formuł zalecam ostrożność - bardzo płynna konsystencja może rozlewać się w fałdy, dlatego nakładaj je stopniowo i małymi porcjami. Szczególnie polecam Waszej uwadze produkty z linii Golden Rose Vinyl Gloss. Mam do nich pełne zaufanie, ponieważ mają szeroką gamę kolorystyczną, piękne wykończenia i przyzwoitą trwałość.
  • błyszczyki - są kompleksy witaminowe i ekstrakty z jadu pszczelego czy papryczki chilli. Efekt zoomu nie jest imponujący, ale zdecydowanie zauważalny. Przykładem takiego produktu jest błyszczyk Wibo Spicy.
  • Matowe (!) błyszczyki o kremowym wykończeniu - Ta grupa kosmetyków często mylona jest z pomadkami w płynie, jednak są one o wiele bardziej odporne i mają właściwości utrwalające. Błyszczyki matowe, pomimo matowego wykończenia, często „ruchają”, ale są znacznie mniej podatne na przesuszenie ust.
  • Metaliczny błyszczyk do ust - hit sprzed roku, z którym do tej pory wszystko jest w porządku. Chociaż metaliczne błyszczyki nie obaliły winylu, znalazły rzesze zwolenników i zwolenników. Dają niezwykle ciekawy i trójwymiarowy efekt na ustach.

Jak zwiększyć trwałość błyszczyka?

Jeśli zdecydujesz się na błyszczyk zamiast pomadki, pamiętaj, że ta formuła nie jest najtrwalsza. Nawet najlepszy błyszczyk ściera się szybciej niż jakikolwiek inny produkt kosmetyczny, dlatego warto mieć go przy sobie. Jeśli potrzebujesz wypełnić ubytek, spróbuj najpierw wytrzeć usta wilgotną szmatką. Gęsta formuła błyszczyka do ust może dostać się na zęby lub skleić się, jeśli nałożysz zbyt dużo. Polecam szczególnie uważać w przypadku kosmetyków zawierających brokat – nawet drobno zmielony brokat może zbierać się w kącikach lub podkreślać strukturę skóry ust.

Błyszczyk lepiej trzyma się na nawilżonych i gładkich ustach. Przed aplikacją nałóż odrobinę balsamu na usta i poczekaj, aż się wchłonie. Zrób to podczas makijażu, przed nałożeniem makijażu na usta. Unikaj nakładania podkładu lub korektora na usta – ten „podkład” skóry sprawi, że kolorowa i lepka warstwa kosmetyku szybko połączy się z pozostałymi warstwami i stworzy nieestetyczną skórkę podkreślającą teksturę ust.

Brokatowa inspiracja do makijażu w rolach głównych

Dla odważnych proponuję spróbować nałożyć na powiekę płynną formułę, pomalowaną jasnymi, jasnymi cieniami. Technika o nazwie błyszczące oczy szturmem podbiła branżę kosmetyczną w 2019 roku i nadal można ją zobaczyć na wybiegach i sesjach zdjęciowych największych marek modowych. Nic dziwnego, że mokre powieki wyglądają pięknie i świeżo - najważniejsze jest to, aby błyszczyk został prawidłowo nałożony. Zrób to miękkim, puszystym pędzelkiem lub opuszkiem palca. Najlepiej sprawdzają się gęste formuły na bazie wody. Błyszczyk do ust na bazie oleju rozpuści cień do powiek.

Kolejną techniką makijażu, która wymaga racjonalnego użycia błyszczyka, jest koreański ombre. Wewnętrzną stronę ust malujemy kolorową pomadką z mocnym pigmentem - formułę trzeba wklepać, aby pojawiła się przyjemna chmurka, ale nie ciągnąc jej do granicy ust. Posmaruj przygotowane usta błyszczykiem. Efekt wygląda niesamowicie.

Ciekawym pomysłem jest również dodanie błyszczyka w postaci pomadki lub toppera do szminki. Jeśli Twój ulubiony, długotrwały produkt do ust ma matowe wykończenie i chcesz dodać mu blasku, możesz zastosować bezbarwny błyszczyk. Do tego idealna jest bezbarwna lub nietypowa opcja - co powiesz na holograficzny błyszczyk?

Aby nie brudzić się aplikatorem, zrób to palcem lub tradycyjną pacynką – choć dawno zapomnieliśmy o malowaniu powiek, może być nieocenionym narzędziem w przypadku innych technik.

Więcej inspiracji kosmetycznych znajdziesz na stronie AvtoTachki Pasje. Magazyn internetowy w dziale poświęconym pasji do piękna.

Dodaj komentarz