Biały dym z rury wydechowej silnika benzynowego
Normalny wydech z nowoczesnego silnika benzynowego jest bezbarwny. jego prawidłowe działanie gwarantuje przejrzystość gazów, bez sadzy. Czasami jednak konieczne jest obserwowanie wydostawania się gęstego białego lub szarego dymu z tłumika. Pojawienie się tego ostatniego wiąże się z wypaleniem oleju, ale charakter występowania białego dymu jest inny.
Niska temperatura
Czasami to, co uważamy za dym, jest w rzeczywistości parą wodną (a dokładniej z punktu widzenia fizyki, jej fazą kondensacji, mgłą). Przejawia się to w zimnych porach roku z powodu gwałtownego ochłodzenia gorących spalin na świeżym powietrzu i jest uważane za normę, ponieważ pewien procent wilgoci jest zawsze obecny w atmosferze. A im zimniej jest na zewnątrz, tym bardziej jest to zauważalne, jak para z ust.
Ponadto kierowcy najczęściej nie zdają sobie sprawy, że w tłumiku ich samochodu gromadzi się kondensat z powodu różnicy temperatur. Po uruchomieniu jednostki napędowej tłumik nagrzewa się, rozpoczyna się proces parowania. W rezultacie para może się wydostawać nawet wtedy, gdy jest ciepło. Przyczyną pojawienia się kondensatu są częste krótkie wycieczki, podczas których system nie ma czasu na wystarczające rozgrzanie. Z tego powodu gromadzi się woda (w sezonie zbiera się do litra lub więcej!); czasami można nawet obserwować, jak kapie z rury przy pracującym silniku.
Z tą plagą łatwo sobie poradzić: wystarczy raz w tygodniu zrobić długie wybieganie, przynajmniej pół godziny, a najlepiej godzinę. W skrajnych przypadkach należy dłużej rozgrzewać silnik, aby odparować wilgoć z tłumika.
Wraz z tym biały dym jest niestety również wskaźnikiem poważnych awarii.
Awarie techniczne i ich przyczyny
W tym przypadku, niezależnie od warunków otoczenia, z rury wydechowej wydobywa się biały dym, tj. produktów spalania, a poziom płynu chłodzącego stale się obniża (należy go uzupełniać codziennie). Częstotliwość obrotów wału korbowego skacze w granicach 800-1200 obr./min.
Będziesz musiał szybko skontaktować się z serwisem samochodowym, w przeciwnym razie pozornie nieistotny problem na pierwszy rzut oka może wkrótce przerodzić się w poważny remont. Wynika to z jednego z trzech czynników:
- Wyciek w cylindrze chłodziwa.
- Uszkodzenia wtryskiwaczy.
- Niespełniające norm, brudne paliwo.
- Problem z filtrami.
Pierwsza opcja jest najczęstsza. Płyn chłodzący dostaje się do komory spalania, odparowuje, a następnie dostaje się do tłumika. Jest to wysoce niepożądane (a raczej niedopuszczalne), ponieważ. po drodze dochodzi do interakcji fizycznej i reakcji chemicznej z olejem, który traci swoje właściwości użytkowe, dlatego należy go wymienić.
Korpus silnika podzielony jest na blok i głowicę cylindrów, pomiędzy którymi spoczywa uszczelka, a płyn roboczy, który chłodzi jednostkę, krąży. Wnęki układu chłodzenia i cylindra muszą być hermetycznie odizolowane od siebie. Jeśli wszystko jest w porządku i nie ma wycieków, płyn niezamarzający nie dostanie się do cylindra. Ale przy nieprofesjonalnym montażu głowicy bloku lub jej deformacji nie wyklucza się ugięć i wycieków.
Dlatego powinieneś wyraźnie dowiedzieć się, co dokładnie dzieje się z silnikiem - wypływa płyn niezamarzający lub występuje zwykła kondensacja.
Jakie działania należy podjąć?
- Konieczne jest wyjęcie prętowego wskaźnika poziomu, sprawdzenie ilości smaru i jego stanu. Zmiana lepkości, białawy kolor wskazuje na obecność wilgoci. W zbiorniku wyrównawczym na powierzchni płynu chłodzącego widać opalizujący film o charakterystycznym zapachu produktów ropopochodnych. Dzięki obecności lub braku sadzy na świecy kierowcy dowiedzą się również o interesujących ich szczegółach. Na przykład, jeśli jest czysty lub całkowicie wilgotny, woda w jakiś sposób nadal dostaje się do cylindra.
- Biała serwetka może również służyć jako wskaźnik podczas badania. Przynoszą go do rury wydechowej jadącego samochodu i trzymają tam przez pół minuty. W przypadku ulatniania się skondensowanej pary papier pozostanie czysty, w przypadku obecności oleju pozostanie charakterystyczna tłusta powłoka, aw przypadku wycieku płynu niezamarzającego plamy będą niebieskawo-żółte i będą miały kwaśny zapach.
Te pośrednie znaki w zupełności wystarczą, aby podjąć decyzję o otwarciu silnika i szukaniu w nim oczywistej usterki. Doświadczenie pokazuje, że ciecz może przepływać przez nieszczelną uszczelkę lub pęknięcie w korpusie obudowy. Jeśli uszczelka zostanie zerwana, oprócz dymu pojawi się również „potrójny”. A przy imponującym pęknięciu dalsza eksploatacja samochodu nieuchronnie doprowadzi do uderzenia hydraulicznego, ponieważ prędzej czy później płyn zacznie się gromadzić we wnęce nadtłokowej.
Poszukiwanie pęknięć w sposób najbardziej rzemieślniczy iw nieprzygotowanych warunkach to niewdzięczne zadanie, dlatego lepiej skontaktować się z serwisem, zwłaszcza że wykrycie mikropęknięcia nie jest łatwe: wymagana jest specjalna diagnostyka. Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie jest to możliwe, najpierw sprawdź zewnętrzną powierzchnię głowicy cylindrów i sam blok, a następnie powierzchnię komory spalania, a także miejsce zaworów dolotowych i wydechowych.
I zawsze musimy pamiętać: wyeliminowanie objawów prowadzących do pojawienia się dymu nie wystarczy, aby rozwiązać problem przegrzewania się silnika. Oznacza to, że konieczne jest ustalenie i wyeliminowanie przyczyny awarii układu chłodzenia.
Nie należy również lekceważyć ostatniego, czwartego czynnika. Mówimy o zużytych (zatkanych) i zużytych filtrach powietrza, w których znacznie wzrasta zadymienie gazów. Jest to rzadkie, ale się zdarza.
W szczegółach: Przyczyny białego dymu z rury wydechowej.