Autonomiczny motocykl BMW R1200GS nie jest elektryczny, ale jeździ sam. BEZ żyroskopów! [wideo]
Na targach CES 2019 BMW zaprezentowało motocykl BMW R1200GS [spalinowy]. Pojazdy dwukołowe mogły poruszać się całkowicie niezależnie, bez dodatkowych kół i podpór. BMW twierdzi, że większość odpowiedzialnej za to elektroniki już istnieje w nowoczesnych motocyklach firmy.
Motocykl był rozwijany przez niemieckiego producenta przez trzy lata. Oczekuje się, że badana technologia pomoże w przyszłości w tworzeniu bezpieczniejszych jednośladów. Program będzie szczególnie przydatny dla początkujących kierowców i pomoże im w trudnych sytuacjach sprowokowanych przez człowieka. Największy nacisk kładzie się na rozwiązywanie problemów na skrzyżowaniach oraz podczas hamowania awaryjnego.
> Audi: mniejsze niż e-tron elektryczne i zwinne? Wola!
Najbardziej zaskakujące jest jednak inne stwierdzenie: BMW twierdzi, że większość czujników potrzebnych do nowego oprogramowania jest już zainstalowana w motocyklach. Dlatego dodanie oprogramowania nie zwiększy znacząco kosztów produkcji. Rozwój funkcji, takich jak kontrola trakcji i automatyczne hamowanie w sytuacjach niebezpiecznych, powinien dotrzeć do linii GS w ciągu 2-10 lat. Później może zadebiutować w tańszych budynkach.
Dlaczego interesujemy się tym motocyklem, mimo że jest to silnik spalinowy? Najważniejsze, że robi wrażenie. 🙂 Jest jednak coś jeszcze: z wypowiedzi producentów samochodów (np. Tesli czy General Motors) wynika, że samochody elektryczne są bardziej autonomiczne. Zaawansowane układy elektroniczne wymagają dużo energii elektrycznej – pomyśl o mocy dobrego komputera do gier – i znacznie łatwiej jest ją uzyskać z akumulatora niż z generatora spalinowego.
> Harley-Davidson: Electric LiveWire od 30 177 USD, zasięg 2019 km [CES XNUMX]
Dlatego wydaje nam się, że na rynku pojawią się kolejne zaawansowane technologie z pojazdami elektrycznymi lub hybrydami wyposażonymi w duże akumulatory.
Warte zobaczenia:
To może Cię zainteresować: