Kwiecień RSV4 RF
Jazda próbna MOTO

Kwiecień RSV4 RF

Wraz z postępem, jakiego doświadczyły motocykle supersport w tym roku, możemy powiedzieć, że rozpoczęła się nowa era motocykli. W okiełznaniu 200 lub więcej „koni” bardzo pomaga elektronika, zapewniająca bezpieczeństwo zarówno podczas hamowania, jak i podczas przyspieszania na zakrętach. Mała fabryka z Noale przeżywa renesans na świecie, a także w naszym kraju (mamy nowego przedstawiciela: firmę AMG MOTO, która jest częścią grupy PVG o wieloletniej tradycji w dziedzinie motocykli) i z pierwszym modelem RSV4 wprowadzony w 2009 roku wygrywa wyścigi klasy superbike. W ciągu zaledwie czterech lat zdobyli cztery tytuły mistrza świata w wyścigach i trzy tytuły konstruktorów. Nowe zasady przyjęte przez Dornę w tej klasie pozwalają na mniej zmian w rowerach seryjnych, które są podstawą wszystkich samochodów wyścigowych WSBK. Zabrali się więc do pracy i odważnie zmodernizowali RSV4.

Teraz, mając 16 koni więcej i 2,5 kg mniej, elektronika zapewnia większą wydajność, a przede wszystkim wyjątkowe bezpieczeństwo zarówno na torze wyścigowym, jak i na drodze. Dzięki fantastycznym sukcesom Aprilii w sportach motorowych i 54 tytułom mistrza świata w stosunkowo krótkiej historii marki, jasne jest, że wyścigi są w ich DNA. Zawsze słynęli ze swoich motocykli sportowych, które są niezwykle zwrotne, a nowy RSV4 nie jest wyjątkiem. Na torze Misano w pobliżu Rimini dostaliśmy RSV4 ze znaczkiem RF, który może pochwalić się grafiką wyścigową Aprilia „superpole”, wyścigowym zawieszeniem Öhlins i kutymi aluminiowymi kołami. W sumie zrobili ich 500 i tym samym spełnili przepisy, a jednocześnie zapewnili swojemu zespołowi wyścigowemu najlepszą platformę lub pozycję startową do przygotowania samochodu wyścigowego typu superbike.

Po ubiegłorocznym tytule dobrze sobie radzą w pierwszej części sezonu w tym roku. Przyczyną sukcesu jest wyjątkowy silnik V4 z kątami wałków mniejszymi niż 65 stopni, który zapewnia niezwykle kompaktową konstrukcję motocykla, która wpływa na całe podwozie lub układ jezdny Aprilia. Mówią, że przy projektowaniu ramy najbardziej pomogli sobie GP 250. I coś w tym będzie, bo styl jazdy Aprilii nie ma nic wspólnego z tym, co do tej pory uważaliśmy za klasę supersamochodów litrowych. Na torze Aprilia RSV4RF jest imponująca, z łatwością nurkuje głęboko w zboczu i podąża w określonym kierunku z niesamowitą łatwością i precyzją.

Wielkie uznanie za tę lekkość i prowadzenie, które są nawet lepsze niż supersportowa maszyna o pojemności 600 cm4. Widzisz, leży to właśnie w konstrukcji ramy i ogólnej geometrii, kącie widelca i długości tylnego wahacza. Posuwają się nawet do tego, że pozwalają każdemu wybrać ustawienia ramy i pozycje mocowania silnika, takie jak widelec, mocowanie wahacza i regulowana wysokość, oczywiście z w pełni regulowanym górnym zawieszeniem. Aprilia jest jedynym produkowanym seryjnie motocyklem, który pozwala na taką personalizację, umożliwiając dostosowanie jazdy do konfiguracji toru i stylu rowerzysty. Dzięki silnikowi VXNUMX koncentracja masy, która wpływa na dobre właściwości jezdne, jest jeszcze łatwiejsza. Dlatego nierzadko zdarza się, że hamuje się późno w zakręcie i natychmiast ustawia motocykl pod skrajnym kątem pochylenia, a następnie natychmiast zdecydowanie przyspiesza na pełnym gazie. Rower jest niezwykle precyzyjny i stabilny we wszystkich fazach pokonywania zakrętów, a przede wszystkim bardzo bezpieczny.

Na Misano jechał z pełną prędkością za każdym zakrętem, ale RSV4 RF nigdy nie ślizgał się niebezpiecznie ani nie powodował nagłego przyspieszenia akcji serca. System elektroniczny APRC (Aprilia Performance Ride Control) działa świetnie i zawiera funkcje, które pomogą początkującym jeźdźcom lub tym, którzy mają największe doświadczenie w najmocniejszych mistrzostwach świata. Częścią RRSO są: ATC, system kontroli poślizgu tylnego koła, który dostosowuje się w ośmiu etapach podczas jazdy. AWC, trójstopniowy system kontroli podnoszenia tylnego koła, zapewnia maksymalne przyspieszenie bez obawy, że przewrócisz się na plecy. Z mocą 201 „koni” przyda się. ALC, czyli trzystopniowy system rozruchu, a na końcu AQS, który pozwala przyspieszać i zmieniać biegi na wyższy na pełnym gazie i bez użycia sprzęgła.

Również w zgodzie z APRC jest przełączany wyścigowy ABS, który waży tylko dwa kilogramy i zapewnia różne poziomy hamowania i ochronę przed niepożądanym zablokowaniem (lub wyłączeniem) w trzech etapach. To system, który opracowali wspólnie z firmą Bosch, która jest liderem w tej dziedzinie. Z niezwykle mocnym silnikiem zdolnym do dostarczania 148 kilowatów mocy na wale przy 13 obr./min lub 201 „koni mechanicznych” i momentem obrotowym do 115 Nm przy 10.500 obr./min, wymagałoby to wyjątkowo dobrego stanu fizycznego i psychicznego. (koncentracja) mający obsesję na punkcie jeźdźców. Dlatego przy wyłączonym systemie RRSO jazda nie jest zalecana, chyba że jesteś jednym z wyżej wymienionych kierowców.

Przyspieszenie, którego doświadczasz, gdy uwalniasz całą moc z zakrętu, jest brutalne. Na przykład w samolocie w Misano jechaliśmy do mety na drugim biegu, a potem za ostatnim na trzecim i czwartym biegu, po czym samoloty wybiegały, by wrzucić piąty bieg (i oczywiście szósty). Niestety ostatni zakręt jest bardzo stromy, a samolot stosunkowo krótki. Prędkość wyświetlana na kolejnym przeglądzie danych na dużym ekranie LCD wynosiła 257 kilometrów na godzinę. Na czwartym biegu! Potem nastąpiło agresywne hamowanie i ostry zakręt w prawo, w który dosłownie wrzucasz Aprilię, ale ani na chwilę nie tracisz kontroli. Kolarze pomogli sobie płynnym poślizgiem i tym samym jeszcze agresywniej weszli w pierwszy zakręt. Po nim następuje długi skręt w lewo, w którym możesz pochylić się (prawie) do łokci, oraz długa kombinacja w prawo, która na końcu zamyka się ostro w prawo, a na pierwszy plan wysuwa się ekstremalna zwinność motocykla. ostry zakręt jest tak łatwy, jak jazda na rowerze.

Po nim następuje mocne przyspieszenie i ostre hamowanie, a także ostry zakręt w lewo i długie połączenie prawego zbocza z zakrętem w prawo, z którego następuje wjazd do części, w której pokazanych jest najwięcej w spodniach. Wiele z nich przechodzi na pełnym gazie w samolot, a następnie w kombinację dwóch lub nawet trzech zakrętów w prawo (jeśli jesteś naprawdę dobry). Ale przy prędkościach powyżej 200 mil na godzinę robi się bardzo interesująco. Brakowało nam stabilności i precyzji w tej kombinacji zakrętów. W rzeczywistości pokazuje to jedyny kompromis, jaki poświęcili kosztem wyjątkowego prowadzenia w ciasnych zakrętach, ponieważ większy rozstaw osi i mniej agresywny kąt wideł pozwoliłyby na większe unieruchomienie. Ale może to tylko kwestia ulepszenia i dostosowania do osobistego gustu. Właściwie dotknęliśmy wszystkiego, co Aprilia RSV4 RF ma do zaoferowania podczas czterech 20-minutowych przejażdżek. W każdym razie chciałbym więcej ochrony przed wiatrem.

Rower jest niezwykle kompaktowy i idealny dla każdego, kto jest nieco niższy, przy 180 centymetrach musieliśmy się trochę wycisnąć na zbroję aerodynamiczną. Jest to szczególnie zauważalne przy prędkościach powyżej 230 kilometrów na godzinę, kiedy obraz wokół kasku staje się nieco rozmyty z powodu wiatru. Ale można go kupić w postaci bogatego wyboru akcesoriów, a także jeszcze bardziej sportowych manetek, kawałków włókna węglowego i tłumika Akrapovic, a nawet pełnego wydechu, co czyni z seryjnego motocykla niemal wyścigówkę dla Superbike. Dla wszystkich, którzy chcą ruszyć na tory wyścigowe w poszukiwaniu najlepszego czasu z nową Aprilią RSV4, dostępna jest również aplikacja, którą można zainstalować na smartfonie i podłączyć do komputera motocykla przez USB. W zależności od wybranego toru i aktualnej pozycji na torze, czyli miejsca, w którym jeździsz motocyklem, może zasugerować najlepsze ustawienia dla poszczególnych części toru. To nawet lepsze niż gra komputerowa, bo wszystko dzieje się na żywo, a adrenaliny jest znacznie więcej i oczywiście tego przyjemnego zmęczenia po udanym sportowym dniu na hipodromie. Ale bez komputera i smartfona to się nie uda, bez tego nie ma dzisiaj szybkich czasów!

tekst: Petr Kavchich

Dodaj komentarz