Alfa Romeo 4C, nasz test - Samochody sportowe
Sportowe samochody

Alfa Romeo 4C, nasz test - Samochody sportowe

Od czasu jego wprowadzenia w 2013 roku słyszałem na jego temat sprzeczne opinieAlfa Romeo 4C. Prawie wszyscy są zgodni co do jednego: jest świetnie. Ma prezencję sceniczną godną (powiedzmy?) Ferrari i przyciąga tłumy za każdym razem, gdy parkujesz lub przejeżdżasz przez miasto.

Przyspieszając od 0 do 100 w 4,5 sekundy i osiągając prędkość maksymalną 258 km, Alfa Romeo 4C charakteryzuje się także osiągami odpowiadającymi swojemu wyglądowi.

С cena Za 65.000 4 euro XNUMX euro muszą być czymś wyjątkowym. Przynajmniej jego formy pochodzą z supersamochód i rozmiar lotosu uczynić go egzotycznym i zmysłowym jak niektóre inne. O ile na zewnątrz jest miło dla oczu, o tyle w środku magia szybko mija. Odsłonięta rama z włókna węglowego zadowoli uczniów, ale wystarczy przesunąć wzrok o kilka milimetrów, aby znaleźć niespełniające norm twarde tworzywa sztuczne oraz części skradzione Punkt i od Julii i radia, które wydaje się być sprzedawane w centrum handlowym. Dwuramienna kierownica nie jest zła, jak na oryginalną część.

Wsiadanie na miejsce kierowcy jest trudne, ale nie do pomyślenia. Tam sesja jest dobrze, nawet jeśli masz ponad sześć stóp wzrostu i aluminiowe pedały są dobrze rozmieszczone. Jeśli wsiądziesz do Lotusa, masz pojęcie, jak intymne uczucie panuje we wnętrzu 4C: kilka centymetrów nad ziemią, przednia maska ​​z widocznymi wybrzuszeniami bocznymi i niewielka tylna szyba.

Naciśnij przycisk start, a Alpha obudzi silnik i sąsiadów. 4C robi dużo hałasu. Nie przypominam sobie, aby samochód drogowy wydawał taki dźwięk przy jakiejkolwiek prędkości iw jakimkolwiek trybie jazdy. Czterocylindrowa turbosprężarka o pojemności 1.750 cm4 CM ma przeszywające niskie częstotliwości, podczas gdy warczenie spowodowane każdym ciśnieniem gazu można usłyszeć z odległości setek metrów. Hałas to nie jedyna rzecz, która sprawia, że ​​ten samochód jest niewygodny: kierownica bez wspomagania jest bardzo trudna w manewrowaniu i zmusza do przezwyciężenia chęci parkowania i wolnej jazdy. Ale nieważne, po prostu idź na drogi, na których możesz wykorzystać XNUMXC.

Jazda 4C

silnik centralny trakcja tył, bez wspomagania hydraulicznego, 240 KM i waga 900 kg to doskonałe warunki, ale pierwsze kilka metrów za kierownicą 4C nie jest wcale ekscytujące. Przy średniej prędkości samochód wydaje się mieć mocną mechaniczną przyczepność, podczas gdy układ kierowniczy nadmiernie kopiuje drogę, co utrudnia kontrolowanie reakcji kierownicy. Rama z włókna węglowego sprawia, że ​​samochód jest tak sztywny, że nie radzi sobie z przenoszeniem obciążenia ani najmniejszym przechyleniem.

Im szybsze tempo, tym wszystko staje się trudniejsze i bardziej przerażające. W silnik Naciska mocno, ale jest duże opóźnienie i do 3.000 obr./min słychać tylko doładowanie turbo, a następnie wystrzeliwanie samochodu do przodu. Jest to typowe przyspieszenie samochodu lekkiego z niewielką bezwładnością, z dodatkiem skoku o 350 Nm, który następuje (raczej) nagle. Tam trakcja jest tego tak dużo, że nadsterowność wydaje się opcją, o której nie myślano. Jeśli weźmiesz jednego krzywa na drugim biegu, pod dowolnym kątem i pod dowolnym kątem, i spróbuj otworzyć przepustnicę, spowoduje to silną podsterowność. Wygląda na to, że inżynierowie celowo stworzyli tę konfigurację podsterowności, aby samochód był bezpieczniejszy. Jestem prawie przekonany, że tak jest, ale nie mogę przestać myśleć o tym, co się stanie, gdy (i jeśli) samochód w końcu stanie na drodze. Sześciobiegowa dwusprzęgłowa skrzynia biegów zmienia biegi szybko i pewnie i jak każdy robot działa dobrze, gdy jedziesz na pełnym gazie, ale powoli przechodzi w stan krytyczny.

в szybko wymieszać Sytuacja się poprawia: podsterowność jest mniejsza, a jeśli będziesz ostrożnie (bardzo delikatnie) sterować kierownicą, możesz sprawić, że 4C będzie jechał w dobrym tempie. Problem w tym, że układ kierowniczy niepotrzebnie męczy, nie pozwala na ściąganie, powoduje wcześniejsze poślizgi i wolniejsze pokonywanie zakrętów. Im bardziej zwlekasz, tym bardziej ona próbuje cię przestraszyć. Wygląda na to, że chcąc szybko wyjść z rutyny, woli się z Tobą kłócić niż współpracować.

Mój pierwszy kmAlfa Romeo 4C wprawiają mnie w zakłopotanie. Nie da się z tym nie porównać Lotus Elise, samochód, który znam bardzo dobrze i który koncepcyjnie jest bardzo zbliżony do Alfy. Anglik ma również silnik umieszczony centralnie, skromne wspomaganie i układ kierowniczy bez wspomagania, ale w przeciwieństwie do Włocha informacje przepływające przez układ kierowniczy i podwozie są tak jasne i uspokajające, że można ciągnąć coraz mocniej. Gdyby tylko 4C było niebezpieczne i straszne bez powodu.

Czy jest to zatem zły samochód? Nie, wcale, a przynajmniej częściowo. Po spędzeniu pół dnia na liczeniu jego wad, poczułem się wciągnięty i zafascynowany. Wygląda jak piękna kobieta o okropnym charakterze. Mając wiele podobieństw, oferuje zupełnie inne wrażenia z jazdy niż Lotus czy Cayman. Hałas z tysiącem kłębów i cieni, jej zrzędliwość i „niegrzeczność” czynią ją wyjątkową na swój sposób. Ma wiele wad, ale zapewniają one wyjątkowe wrażenia, niepodobne do żadnego innego. Kto tak pomyślałAlfa Romeo 4C może Trackday będzie zawiedziony ostatnim włoskim samochodem, tak nie jest.

To piękny obiekt, który urzeka swoją estetyką, przesadnym hałasem i efektami specjalnymi. Dobry punkt wyjścia dla przyszłych sportowych alfa.

Dodaj komentarz