Alberto Ascari (1918 - 1955) - burzliwe losy dwukrotnego mistrza F1
Artykuły

Alberto Ascari (1918 - 1955) - burzliwe losy dwukrotnego mistrza F1

Brytyjska firma Ascari została założona w czterdziestą rocznicę śmierci utalentowanego kierowcy wyścigowego Alberto Ascari, który rozbił Ferrari swojego przyjaciela w 1955 roku. Kim był ten odważny Włoch, który wiele osiągnął pomimo krótkiej kariery?

Na początek warto przedstawić jego ojca Antonio Ascari, doświadczonego zawodnika, którego przyjacielem był Enzo Ferrari. To właśnie Ascari i Ferrari wzięli udział w pierwszym wyścigu Targa Florio (Palermo) po I wojnie światowej w 1919 roku. Alberto Ascari urodził się rok wcześniej, ale nie zdążył skorzystać z wyścigowego doświadczenia swojego ojca, ponieważ zginął podczas Grand Prix Francji w 1925 roku na torze Montlhéry. Siedmioletni Alberto stracił wówczas ojca (którego podobno idealizował), ale ten niebezpieczny sport go nie zniechęcił. Już w młodości kupił motocykl i zaczął się ruszać, aw 1940 roku udało mu się wystartować w pierwszym wyścigu samochodowym.

Niedoświadczony Askari wygrał Ferrari i wystartował w słynnym Mille Miglia, ale po przystąpieniu Włoch do II wojny światowej nastąpiła przerwa w organizacji wyścigów. Askari wrócił do rywalizacji dopiero w 1947 roku, od razu odnosząc sukces, co zauważył sam Enzo Ferrari, zapraszając go do Formuły 1 jako kierowca fabryczny.

Pierwszy wyścig Formuły Alberto Ascariego odbył się w Monte Carlo podczas Grand Prix 1, kiedy zajął drugie miejsce i przegrał okrążenie z Juanem Manuelem Fangio. Lois Chiron, który zajął trzecie miejsce na podium, był już dwa okrążenia za zwycięzcą. Pierwszy sezon należał do Giuseppe Fariny, a Ascari zajął piąte miejsce. Jednak pierwsza trójka jechała znakomitym Alfem Romeo, a modele Ferrari w tym czasie nie były tak szybkie.

Kolejny sezon przyniósł mistrzostwo Juanowi Manuelowi Fangio, ale w 1952 roku Albero Ascari był niepokonany. Jeżdżąc cały czas Ferrari wygrał sześć wyścigów z ośmiu, zdobywając 36 punktów (o 9 więcej niż drugi Giuseppe Farina). Alfa Romeo przestała się ścigać, a wielu kierowców przesiadło się na samochody z Maranello. W następnym roku Alberto Ascari ponownie nie zawiódł: wygrał pięć wyścigów i wygrał pojedynek, m.in. z Fangio wygrał tylko raz w 1953 roku.

Wszystko wydawało się być na dobrej drodze, ale Askari postanowiła opuścić Ferrari i udać się do nowo powstałej stajni Lancii, która nie miała jeszcze auta na sezon 1954. Mistrz świata jednak nie zawahał się, podpisał kontrakt i był bardzo rozczarowany. Lancia nie była gotowa na pierwszy wyścig w styczniu w Buenos Aires. Sytuacja powtórzyła się w kolejnych Grand Prix: Indianapolis i Spa-Francorchamps. Dopiero podczas lipcowego wyścigu w Reims na torze można było zobaczyć Alberto Ascariego. Niestety nie w Lancii, ale w Maserati i samochód szybko się zepsuł. W następnym wyścigu, na brytyjskim torze Silverstone, Askari również pojechała Maserati, ale bez powodzenia. W kolejnych wyścigach na torze Nürburgring i Bremgarten w Szwajcarii Askari nie wystartowała i wróciła dopiero pod koniec sezonu. Na Monzy też miał pecha – zepsuł mu się samochód.

Alberto Ascari otrzymał długo wyczekiwany samochód Lancii dopiero w ostatnim wyścigu sezonu, rozgrywanym na hiszpańskim torze Pedralbes i od razu zdobył pole position, notując najlepszy czas, ale ponownie technika zawiodła i mistrzostwo trafiło do pilota Mercedesa Fangio. . Sezon 1954 był chyba najbardziej rozczarowującym sezonem w jego karierze: nie był w stanie obronić mistrzostw, ponieważ początkowo nie miał samochodu, potem znalazł samochody zastępcze, ale się rozbiły.

Lancia obiecała, że ​​ich samochód będzie rewolucyjny i rzeczywiście tak było – Lancia DS50 miała 2,5-litrowy silnik V8, chociaż większość konkurentów używała rzędowych silników cztero- lub sześciocylindrowych. Tylko Mercedes zdecydował się na ośmiocylindrową jednostkę w innowacyjnym W196. Największą zaletą D50 były doskonałe właściwości jezdne, które zawdzięczał między innymi zastosowaniu dwóch podłużnych zbiorników paliwa zamiast jednego dużego z tyłu auta, jak u konkurentów. Nic dziwnego, że kiedy Lancia wycofała się z F1 po śmierci Ascariego, Ferrari przejęło samochód (później znany jako Lancia-Ferrari D50 lub Ferrari D50), w którym Juan Manuel Fangio wygrał mistrzostwo świata w 1956 roku.

Następny sezon zaczął się równie źle, od dwóch wypadków w pierwszych dwóch konkursach, ale Askari było w porządku, z wyjątkiem złamanego nosa. Na Grand Prix Monte Carlo 1955 Askari nawet prowadził, ale stracił kontrolę nad szykaną, przebił się przez płot i wpadł do zatoki, skąd szybko go zabrano i zabrano do szpitala.

Ale śmierć go czekała - cztery dni po wypadku w Monako, 26 kwietnia 1955, Ascari wyjechał do Monzy, gdzie spotkał swojego przyjaciela Eugenio Castellottiego, który testował Ferrari 750 Monza. Askari chciał spróbować jeździć sam, choć nie miał odpowiedniego sprzętu: założył kasty Castellotti i wybrał się na przejażdżkę. Na trzecim okrążeniu w jednym z zakrętów Ferrari straciło przyczepność, przód samochodu uniósł się, a następnie samochód dwukrotnie przewrócił się, w wyniku czego kierowca zmarł kilka minut później, doznając poważnych obrażeń. Szykana, w której zginął Askari, nosi dziś jego imię.

Historia startów tego uznanego Włocha okazuje się pełna przeciwności: najpierw śmierć ojca, która nie odrzuciła go od niebezpiecznego motorsportu, potem II wojna światowa, która uniemożliwiła mu rozwój kariery. Pierwsze sezony w Formule 1 pokazały kunszt Askariego, ale decyzja o przeprowadzce do Lancii ponownie wstrzymała jego karierę, a tragiczny wypadek na torze Monza położył kres wszystkiemu. Gdyby nie to, nasz bohater mógłby wygrać więcej niż jedno mistrzostwo F1. Enzo Ferrari wspomniał, że gdy Askari objął prowadzenie, nikt nie mógł go wyprzedzić, co potwierdzają statystyki: jego rekord to 304 okrążenia prowadzące (w dwóch wyścigach w 1952 roku łącznie). Ascari był w czołówce, gdy musiał przebijać pozycje, był bardziej nerwowy i jechał bardziej agresywnie, szczególnie w zakrętach, które nie zawsze jechał płynnie.

Zdjęcie Zdjęcie sylwetki Akari z National Automobile Museum w Turynie, wykonane przez Coland1982 (opublikowane na licencji CC 3.0; wikimedia.org). Pozostałe zdjęcia są w domenie publicznej.

Dodaj komentarz