5 „dziur” w aucie, które należy nasmarować przed nadejściem mrozów
Przydatne wskazówki dla kierowców

5 „dziur” w aucie, które należy nasmarować przed nadejściem mrozów

Zmień opony, zamontuj zimowe wycieraczki, uzupełnij zbiornik płynu do spryskiwaczy na mrozy, sprawdź akumulator i inne podzespoły pojazdu – doświadczeni kierowcy wiedzą, jak przygotować samochód do zimy. Jednak nawet oni zapominają, że samochód potrzebuje sezonowego smarowania, i to nie tylko od wewnątrz. Portal AvtoVzglyad dowiedział się, gdzie szukać i co smarować, by śmiało stawić czoła mrozom.

Smarowanie sezonowe to element, który wielu kierowców z jakiegoś powodu ignoruje, przygotowując swój samochód do zmiany sezonu. Na przykład wszyscy właściciele samochodów przed zimą zwracają dużą uwagę na opony, stan akumulatora, wycieraczki, rury i generator, co jest z pewnością słuszne. Zapominają jednak zupełnie, że maszyna jako całość jest dość kapryśnym „organizmem”, który bez odpowiedniej pielęgnacji szybko staje się bezużyteczny. Zwłaszcza bez smarowania. I teraz nie mówimy o silniku ze skrzynią biegów, ale o całej liście miejsc w samochodzie, które należy potraktować smarami, zwłaszcza przed zimą. W przeciwnym razie wyjazdy do serwisu będą po prostu częstsze.

Boczne szyby samochodu - wydawałoby się, że oprócz ciężkiego bruku mogą im zagrozić. Nikt jednak nie bierze pod uwagę błota, który zbiera się u podstawy otworu, a wraz z nasileniem mrozu zamienia się w szron, który uniemożliwia swobodne przesuwanie się szyby lub wręcz ją całkowicie blokuje. W rezultacie zwiększa się obciążenie silnika podnośnika szyby, co znacznie zmniejsza jego zasoby, a po opuszczeniu często słychać łamiącą serce grzechotkę.

Aby uniknąć nieplanowanego pęknięcia, należy nasmarować szkło suchym smarem teflonowym lub silikonowym z butelki z rozpylaczem. I jednocześnie nasmaruj prowadnice, aby okulary nie skrzypiały i nie ślizgały się łatwo. Nadmiar smaru należy usunąć. Ułatwi to los silnika elektrycznego podnośnika szyby.

5 „dziur” w aucie, które należy nasmarować przed nadejściem mrozów

Lato to niesprzyjająca pora roku dla różnych uszczelniaczy – z czasem wysychają i pękają pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. Jednak zima nie wróży im dobrze. Wysoka wilgotność, nagłe zmiany temperatur, chemia na drogach – to wszystko to także agresywne środowisko dla gumy, z której wykonane są uszczelki drzwi i bagażnika. Dlatego należy je zabezpieczyć poprzez nałożenie warstwy smaru silikonowego. Zapobiegnie to tworzeniu się szronu i ochroni je przed przenikającymi odczynnikami. Ponadto w chłodne dni uszczelki zachowają swoją elastyczność.

Oczywiście zamki drzwi są również celem odczynników i nadmiaru wilgoci. Jeśli Twój samochód nie jest w to wyposażony, możesz pominąć ten krok. Jednak dla tych kierowców, których drzwi samochodu mają na sobie larwy zamka, lepiej wlać do studni teflon, WD-40 lub inny przeznaczony do tego smar. Ochroni je przed obfitością wilgoci i brudu. Co więcej, należy to zrobić niezależnie od tego, czy używasz kluczyka, czy otwierasz samochód z pilota. Rzecz w tym, że jeśli pewnego dnia pilot zamka nie zadziała, trzeba będzie użyć klucza, co będzie bardzo problematyczne, aby przekręcić zardzewiały zamek.

5 „dziur” w aucie, które należy nasmarować przed nadejściem mrozów

Możesz śmiać się z tych, których samochody są otwierane kluczem przez długi czas. Nie zapominaj jednak, że absolutnie wszystkie samochody mają blokadę maski. Jest najbardziej podatny na odczynniki, ponieważ znajduje się na linii frontu, gdzie otrzymuje sporą dawkę odczynników i brudu. A jeśli nie zastosujesz się do niego właściwie, w pewnym momencie po prostu się nie otworzy lub otworzy się w najbardziej nieodpowiednim momencie - z dużą prędkością na zakręcie. Aby zamek maski nie stracił swojej funkcjonalności i odblokował się za pierwszym razem, należy go obficie nasmarować smarem litowym.

Zawiasy drzwi i właz zbiornika gazu są również narażone na działanie agresywnego środowiska, co powoduje ich podskakiwanie i grzechotanie. W przypadku zawiasów drzwiowych należy wybrać smar o właściwościach antykorozyjnych. A zawias włazu zbiornika gazu, który jest szczególnie wrażliwy na sole i odczynniki, musi być stale zasilany smarem, na przykład wszechobecną „Vedashką”.

Aby samochód służył Ci wiernie przez wiele lat, musisz go nie tylko wyjąć, ale także zwrócić - monitorować stan techniczny i oczywiście oddawać się wszelkim możliwym sposobom, lecząc i smarując najbardziej wrażliwe i narażone na agresywne środowisko miejsca.

Dodaj komentarz