10 lat samolotu C-130E Hercules w SiĆach Zbrojnych RP, czÄĆÄ 1
Ćrednie samoloty transportowe Lockheed Martin C-130E Hercules sÄ obecnie jedynymi samolotami w polskich siĆach zbrojnych, ktĂłre sÄ w stanie zapewniÄ peĆne wsparcie logistyczne polskim kontyngentom wojskowym w dowolnej czÄĆci Ćwiata. Polska posiada 5 samolotĂłw C-130E Hercules. Wszystkie zostaĆy wyprodukowane w 1970 roku dla jednostek dziaĆajÄ cych w Azji PoĆudniowo-Wschodniej, gdzie Amerykanie brali udziaĆ w wojnie w Wietnamie. Po dĆugiej sĆuĆŒbie na poczÄ tku XX wieku wylÄ dowali w bazie lotniczej na pustyni w Arizonie, gdzie zostali unieruchomieni w oczekiwaniu na dalszy los.
Samoloty C-130E umoĆŒliwiajÄ polskiemu lotnictwu wojskowemu wykonywanie szerokiego zakresu zadaĆ, charakteryzujÄ siÄ wysokÄ wytrzymaĆoĆciÄ , niezawodnoĆciÄ i sÄ uznawane za konie robocze lotnictwa transportowego na caĆym Ćwiecie, co uĆatwia integracjÄ z sojusznikami. PoczÄ tkowo sÄ skonfigurowane do wykonywania zadaĆ taktycznych, co pozwala na przewiezienie 3 ton Ćadunku podczas lotĂłw trwajÄ cych 4-6 godzin. W przypadku transportu logistycznego moĆŒna zabraÄ na pokĆad 10 ton i wykonaÄ lot trwajÄ cy 8-9 godzin przy maksymalnej ĆadownoĆci 20 ton.
27 wrzeĆnia 2018 roku flota polskich samolotĂłw transportowych C-130E przekroczyĆa 10 000 godzin lotu, co niemal zbiegĆo siÄ z 10. rocznicÄ sĆuĆŒby tego typu samolotĂłw w Polsce, ktĂłrÄ bÄdziemy ĆwiÄtowaÄ 23 marca 2019 roku.
Decyzja zakupu
PrzystÄpujÄ c do NATO, podjÄliĆmy siÄ w szczegĂłlnoĆci zastÄ pienia samolotĂłw poradzieckich samolotami zgodnymi ze standardami sojuszniczymi. Pierwsze koncepcje z lat 90. przewidywaĆy zakup najstarszego samolotu transportowego C-130B dla polskiego lotnictwa transportowego, ale na szczÄĆcie w odpowiednim momencie zrezygnowano z tego pomysĆu. AlternatywÄ dla samolotĂłw amerykaĆskich byĆ zakup uĆŒywanych C-130K w Wielkiej Brytanii. W tym czasie mĂłwiliĆmy o 5 egzemplarzach, ale ich naprawa okazaĆa siÄ zbyt kosztowna jak na nasze moĆŒliwoĆci i nie miaĆa wiÄkszego sensu ze wzglÄdu na znaczne zuĆŒycie proponowanych pĆatowcĂłw.
Ostatecznie zdecydowaliĆmy siÄ na amerykaĆski wariant C-130E i dziÄki temu automatycznie otrzymaliĆmy platformÄ zdolnÄ do obsĆugi zakupionego w tym samym czasie wielozadaniowego samolotu bojowego F-16 JastrzÄ b. Zakup byĆ moĆŒliwy dziÄki dotacji dla Polski, ktĂłra zostaĆa wykorzystana na zbudowanie floty Ćrednich samolotĂłw transportowych. Samoloty C-130E zostaĆy odnowione i zainstalowano na nich dodatkowe wyposaĆŒenie, co znacznie zwiÄkszyĆo ich moĆŒliwoĆci. StÄ d czÄsto moĆŒna znaleĆșÄ okreĆlenie Super E w odniesieniu do polskiego C-130.
OprĂłcz zakupu samolotu, caĆa transakcja obejmowaĆa rĂłwnieĆŒ wsparcie techniczne, kontrakty dotyczÄ ce czÄĆci oraz konserwacji i modernizacji kluczowych komponentĂłw, takich jak ochrona pasywna. Dostawy byĆy opĂłĆșnione z powodu zuĆŒycia czÄĆci Ćrodkowej, ktĂłra zostaĆa wymieniona, oraz innych elementĂłw, takich jak podĆuĆŒnice. Dlatego wynajÄliĆmy na krĂłtki czas dodatkowy S-130E. Samolot musiaĆ rĂłwnieĆŒ zintegrowaÄ sprzÄt, ktĂłry wczeĆniej nie byĆ w nim uĆŒywany.
Polski C-130E otrzymaĆ stacjÄ ostrzegania Raytheon AN / ALR-69 (V) RWR (Radar Warning Receiver), system ostrzegania o zbliĆŒaniu siÄ przeciwlotniczych pociskĂłw kierowanych ATK AN / AAR-47 (V) 1 MWS (Missile Warning System) i wyrzutnie BAE Systems AN / ALE-47 ACDS (Airborne Countermeasures Dispenser System) instalacje do wkĆadĂłw przeciwpromiennych i przeciwzakĆĂłceniowych.
Raytheon AN / ARC-232, stacje radiowe CVR (Cockpit Voice Recorder), system identyfikacji AN / APX-119 IFF (identyfikacja przyjaciela lub wroga, tryb 5-Mode S), system unikania kolizji L-3 ĆÄ cznoĆÄ TCAS zainstalowana w kabinie w powietrzu -2000 (TCAS II, Traffic Collision Prevention System), EPGWS Mk VII (Enhanced Ground Prosimity Warning System), podwĂłjny odbiornik radiowy Rockwell Collins AN/ARN-147, radionawigacja i system precyzyjnego lÄ dowania oraz satelitarny system nawigacji inercyjnej Raytheon MAGR2000S. Kolorowy radar meteorologiczny/nawigacyjny AN/APN-241 z predykcyjnym radarem wykrywania uskokĂłw wiatru jest uĆŒywany jako stacja radarowa.
szkolenie
Decyzja o zakupie nowego typu samolotu wiÄ zaĆa siÄ z doborem personelu lotniczego i naziemnego, ktĂłry naleĆŒaĆo wysĆaÄ na specjalistyczne szkolenie w Stanach Zjednoczonych. DziÄki doĆwiadczeniu lokalnych instruktorĂłw pozwala nam to na utrzymanie wysokiego poziomu bezpieczeĆstwa lotĂłw, pomimo uĆŒytkowania nie najmĆodszych samolotĂłw.
Aby zrozumieÄ poziom doĆwiadczenia i jakoĆÄ personelu amerykaĆskiego, wystarczy powiedzieÄ, ĆŒe podczas szkolenia polskie zaĆogi spotkaĆy siÄ z instruktorami, ktĂłrzy latali na naszych C-130E w stopniu podporucznika, a czÄĆÄ personelu pamiÄtaĆa jeszcze wojnÄ w Wietnamie.
Kandydaci, ktĂłrzy zdecydowali siÄ na ten krok, zostali âna Ćlepoâ wysĆani do StanĂłw Zjednoczonych. Do tej pory nie mieliĆmy doĆwiadczenia w lotnictwie transportowym z wysyĆaniem osĂłb za granicÄ i szkoleniem w zupeĆnie innych metodach niĆŒ te, ktĂłre odziedziczyliĆmy po poprzednim systemie. Ponadto istniaĆa bariera jÄzykowa, ktĂłrÄ trzeba byĆo szybko i skutecznie pokonaÄ. NaleĆŒy rĂłwnieĆŒ pamiÄtaÄ, ĆŒe czÄĆÄ personelu zostaĆa juĆŒ przypisana do programu F-16 JastrzÄ b, co znacznie zmniejszyĆo dostÄpnÄ pulÄ kandydatĂłw o odpowiednich kwalifikacjach.
W przypadku szkolenia kadr spoza StanĂłw Zjednoczonych caĆa procedura zwykle rozpoczyna siÄ od przygotowania jÄzykowego, ktĂłre poprzedzone jest egzaminami zdanymi w kraju, w ambasadzie. Po zaĆatwieniu formalnoĆci i przygotowaniu odpowiednich dokumentĂłw wyleciaĆa pierwsza grupa. Szkolenie jÄzykowe trwaĆo kilka miesiÄcy i odbywaĆo siÄ w San Antonio w Teksasie. W pierwszym etapie piloci zdali podstawowÄ znajomoĆÄ jÄzyka, a nastÄpnie egzaminy wymagajÄ ce 80% (obecnie 85%) poprawnych odpowiedzi. W kolejnym etapie nastÄ piĆo przejĆcie do specjalizacji i zagadnieĆ typowo lotniczych.
CiekawostkÄ jest to, ĆŒe nasi technicy lotnictwa, szkolÄ c siÄ na C-130, musieli rĂłwnieĆŒ przejĆÄ przez PodstawowÄ SzkoĆÄ InĆŒynierĂłw Lotnictwa, czyli ten sam program, co reszta personelu amerykaĆskiego, ktĂłra obejmowaĆa np. standardy ubioru czy regulacji finansowych dziaĆajÄ cych w SiĆach Powietrznych USA i zapoznanie siÄ z gĆĂłwnym zakresem innych samolotĂłw, w tym V-22 i ĆmigĆowcĂłw. Z kolei nawigatorzy rozpoczÄli szkolenie od planowania lotĂłw logistycznych, a nastÄpnie przeszli do coraz bardziej zaawansowanych lotĂłw taktycznych. ZajÄcia byĆy bardzo intensywne i czasami jeden dzieĆ trzeba byĆo liczyÄ jako kilka sprawdzianĂłw.
Po zakoĆczeniu tego etapu piloci zostali wysĆani do Little Rock, gdzie juĆŒ trwaĆy szkolenia bezpoĆrednio zwiÄ zane z samolotem C-130E, zaczynajÄ c od szkolenia teoretycznego, a nastÄpnie na symulatorach. W kolejnym etapie byĆy juĆŒ loty samolotami.
Warto dodaÄ, ĆŒe nasze zaĆogi podczas szkolenia na symulatorze zostaĆy podzielone na specjalizacje, zgodnie ze zwykĆym kursem. W pewnym momencie wszyscy zebrani w jednym symulatorze rozpoczÄli szkolenie z komunikacji i interakcji miÄdzy zaĆogÄ , dowodzenia i podejmowania decyzji CRM (Crew Resource Management).