Zima nie lubi samochodów
Obsługa maszyny

Zima nie lubi samochodów

Zima nie lubi samochodów Zimą ryzyko awarii niektórych części samochodowych wzrasta o 283%. Z raportu firmy pomocy drogowej Stater wynika, że ​​większość awarii ostatniej zimy, bo aż 25%, dotyczyła problemów z akumulatorami.

Zima nie lubi samochodówNiskie temperatury powodują znaczne zmniejszenie pojemności elektrycznej akumulatora. Nawet nowy, w pełni funkcjonalny akumulator, który ma 25% pojemności przy 100ºC, tylko 0% przy 80ºC i tylko 25% przy arktycznych temperaturach 60 stopni. Prąd rozruchowy również maleje wraz ze wzrostem pojemności. Badania pokazują, że przy -18ºC jego wartość jest półtora raza mniejsza niż przy 20ºC, więc tak naprawdę mamy tylko połowę mocy rozruchowej, a co gorsza gęstniejący na mrozie olej silnikowy jeszcze bardziej utrudnia Uruchom silnik. silnik. W ubiegłym roku Starter naprawił prawie 11% z ponad 60 90 serwisowanych zimowych awarii. Tam, gdzie wysłano samochód służbowy, wskaźnik sukcesu wyniósł XNUMX%. Jak będzie w tym roku?

„Nawet jeśli dobrze przygotowaliśmy samochód do zimy, może się nie udać. Wymiana przebitej opony na śniegu i przy silnym wietrze nie należy do przyjemności. Pobocza są zwykle pokryte śniegiem, a narzędzia przymarzają do rąk. Dlatego warto zaopatrzyć się w mobilny warsztat, który pomoże kierowcy w każdych warunkach pogodowych io każdej porze – mówi Artur Zavorski, Specjalista ds. Technicznych Rozruszników.

Bezpośrednio po problemach z akumulatorem zimowe „niespodzianki” to problemy z silnikiem i awarie kół. Do najczęstszych awarii silnika należą awarie mechaniczne, awarie układu smarowania i układu ciśnieniowego.

Jednym z najczęściej degradowanych elementów jest cewka zapłonowa, która okazała się bardzo wrażliwa na przykład na wilgoć. Problemy z nim mogą doprowadzić do awarii niektórych cylindrów lub całkowitego zatrzymania silnika.

Zima nie lubi samochodówTermostat z pozoru nie jest bardzo skomplikowany, ale potrafi też sprawić sporo kłopotów kierowcom. Uruchomienie silnika w mroźny poranek negatywnie wpływa na jego stan. Uszkodzony termostat może np. uniemożliwić osiągnięcie przez silnik temperatury roboczej.

Warto również rozważyć TNVD. W niskich temperaturach zmniejsza się gęstość i smarność oleju napędowego. Często w pierwszych atakach zimy silniki pracują jeszcze na letnim oleju napędowym. W tym przypadku nie trudno o pomyłkę.

Wspomniana zwiększona gęstość oleju silnikowego powoduje, że rozrusznik, który powinien napędzać części silnika, jest bardziej obciążony. Ryzyko jego uszkodzenia wzrasta, gdy samochód nie chce odpalić po pierwszym przekręceniu kluczyka w stacyjce. Pamiętaj, że zimą wzrasta zużycie energii elektrycznej. W wyniku włączenia reflektorów, wentylacji i ogrzewania tylnej szyby generator jest obciążony do granic możliwości. Sól na drogach negatywnie wpływa również na jego stan, gdy komora silnika nie jest wystarczająco szczelna.

„Świadomość zagrożeń związanych z niskimi temperaturami jest na wagę złota, ale pamiętaj, że bycie gotowym do jazdy zimą to nie tylko zmiana opon i odpowiedzialna jazda. To także doskonały moment, aby pomyśleć o pomocy drogowej. Nasze mobilne warsztaty są gotowe naprawić większość awarii na drodze. Nawet zimą – mówi Artur Zaworski, specjalista techniczny w Starterze.

Dodaj komentarz