Chrupnięcie podczas zmiany biegów w VAZ 2112
Tematy ogólne

Chrupnięcie podczas zmiany biegów w VAZ 2112

Nawet gdy tylko kupiłem nowy samochód VAZ 2112, a raczej nie mój nowy, miała zaledwie 2 lata, od razu zauważyłem, że podczas zmiany biegów pojawił się dość silny chrupnięcie. Skrzynia trzeszczy najbardziej przy zmianie z pierwszego na drugi bieg. Na początku nie zwracałem na to uwagi, starałem się nie przełączać gwałtownie, ale powoli, po odczekaniu trochę, aż zwolnią. Ale potem inne prędkości zaczęły trzeszczeć iz każdym dniem staje się coraz silniejszy. Zmęczyłem się tym wszystkim, poszedłem do serwisu samochodowego, ponieważ nigdy nie spotkałem punktu kontrolnego dla 2112, zwłaszcza że przed tym samochodem miałem w zasadzie „klasyczny” VAZ 2101, 2103 i 2105. A tutaj w „dvenashce” wszystko jest trochę bardziej skomplikowany, a silnik nie jest już ośmiozaworowy, ale 8-zaworowy o mocy 92 koni mechanicznych.

Wróćmy więc do naszego problemu ze skrzynią biegów. Pojechałem więc na serwis, więc popatrzyli i od razu powiedzieli, że w każdym razie trzeba całkowicie zdemontować skrzynię biegów i rozebrać to wszystko w celu wymiany synchronizatorów. Ponieważ to z powodu zużycia synchronizatorów, jak mi wyjaśnili na stacji, biegi chrupią. Dobrze zrobić, więc zrobić, dałem zielone światło, aby usunąć pudełko i zrobić wszystko tak, jak powinno. Zostawiłem samochód w pudle serwisu samochodowego i sam pojechałem do domu, ponieważ naprawa miała się skończyć za kilka dni, jak mi powiedzieli rzemieślnicy. Mijają dwa dni, przychodzę do tego serwisu i widzę, że w aucie jest góra części zamiennych. Pytam mistrzów, co to za części. A oni mi mówią, że musieli wymienić tarcze sprzęgła, sprzęgło, łożysko wyciskowe i linkę sprzęgła, w skrócie wymienili tam prawie całą skrzynię biegów bez mojej wiedzy. I zamiast 4000 zł za naprawę musiałem zapłacić aż 9000 za wszystkie te części. Oczywiście nie obyło się bez skandalu, ale nie było dokąd jechać, musiałem odebrać samochód, nie zostawiać go jeszcze przez kilka dni, inaczej rozmontują wszystko na części i zmuszą do zapłaty.

Co do samej naprawy to faktycznie nie było już chrupania przy zmianie biegów, od razu widać, że synchronizatory zostały wymienione, ale łożysko wysprzęglacza od razu zabrzęczało drugiego dnia, choć stare nawet tego nie dało . Więc nie tylko wzięli pieniądze na to łożysko i na jego wymianę, ale także dostarczyli wadliwe lub stare. I od tego czasu zdecydowałem, że już nie zabieram się do tego serwisu, nie dość, że dałem dwa razy więcej pieniędzy na naprawę, to jeszcze zamiast nowych dostarczono używane części zamienne.

Dodaj komentarz