Ogrzewanie postojowe. Panaceum na zimowe mrozy
Obsługa maszyny

Ogrzewanie postojowe. Panaceum na zimowe mrozy

Ogrzewanie postojowe. Panaceum na zimowe mrozy W mroźny dzień samochód nie powinien spotykać się z kierowcą z zimnym wnętrzem i zimnym silnikiem. Wystarczy sięgnąć do ogrzewania postojowego.

Ogrzewanie postojowe. Panaceum na zimowe mrozyWiele osób kojarzy ogrzewanie postojowe z luksusowymi samochodami, a w przypadku tańszych modeli z dodatkowym wyposażeniem, za które trzeba dopłacić. To prawda, ale właściciel samochodu nie musi już polegać tylko na tym, co producent oferuje do ogrzewania. Wystarczy sięgnąć do bogatej oferty producentów akcesoriów, dzięki którym ogrzewanie postojowe znajdziemy w niemal każdym samochodzie. Również w tym, który nie został seryjnie przystosowany do tego typu wygody. Dodatkowo możesz wybrać zestaw funkcji, które powinien posiadać system ogrzewania postojowego. Wszystko zależy od potrzeb i wielkości portfela.

Jeśli chodzi o ogrzewanie uzupełniające, Webasto nie można pominąć. To swoista ikona w tej specjalności, głównie ze względu na ogromne doświadczenie i zaawansowane rozwiązania dostosowane do każdego typu pojazdu. Webasto stosuje rozwiązania oparte na jednostce znajdującej się w komorze silnika, „wchodzącej” w układ chłodzenia silnika, układ paliwowy oraz układ elektryczny. Jednostka jest dostosowana do rodzaju paliwa, na którym pracuje silnik i posiada własną pompę podającą. Pompa dostarcza paliwo do jednostki, gdzie spala się po zmieszaniu z powietrzem dostarczanym przez specjalną sprężarkę. Wytworzone ciepło ogrzewa rury układu chłodzenia, które wchodzą do urządzenia. Gorący płyn w układzie chłodzenia silnika podnosi temperaturę całego zespołu napędowego. Jest również obecny w nagrzewnicy, dzięki czemu system uruchamia wentylator i dogrzewa wnętrze auta. System można aktywować za pomocą pilota (zasięg 1000 m), kontrolera zegarka lub telefonu komórkowego ze specjalną aplikacją.

Jakie są największe zalety Webasto? Po pierwsze nie potrzebuje zewnętrznego zasilania, jest całkowicie autonomiczny. Dodatkowo silnik uruchamiany po raz pierwszy w danym dniu jest ciepły, akumulator nie jest mocno obciążony, rozrusznik nie walczy z dużymi oporami, a gorący olej silnikowy natychmiast dociera nawet do najbardziej odległych punktów smarowania i nie pracują wyschnąć przez jakiś czas. Nie musimy czyścić ani parować okien, siedzimy w ogrzewanej kabinie, możemy użyć lżejszej odzieży. A co z wadami? Tylko niewielki wzrost zużycia paliwa, ponieważ jednostka zużywa około 0,5 litra benzyny lub oleju napędowego na godzinę pracy.

Redaktorzy polecają:

Talerze. Kierowcy czekają na rewolucję?

Domowe sposoby na jazdę zimą

Niezawodne dziecko za niewielkie pieniądze

Ogrzewanie postojowe. Panaceum na zimowe mrozyJednak system Webasto jest zaawansowany i znacznie ingeruje w systemy pojazdu. Dzięki temu jest bardzo wydajny i skuteczny, ale jednocześnie stosunkowo drogi. W najprostszej konfiguracji kosztuje około 3600 zł, jeśli uzupełnimy go o wydajniejszy generator i najbardziej zaawansowany układ sterowania, cena przekroczy 6000 XNUMX zł. Dlatego należy zadać ważne pytanie – czy ogrzewanie postojowe może być prostsze i tańsze? Zdecydowanie tak. Nie chodzi tu o tak prosty system jak możliwość zdalnego uruchomienia samochodu z wyprzedzeniem, dostosowany do naszych planów podróży.

Jest to bardzo ekonomiczne rozwiązanie, które pozwala na ogrzanie wnętrza auta, ale nie rozwiązuje problemu rozruchu zimnego silnika. Napęd nie nagrzewa się przed uruchomieniem, akumulator jest mocno obciążony, a zimny gęsty olej nie dociera od razu do wszystkich części silnika wymagających smarowania. Tak więc wszystko dzieje się tak samo, jak przy uruchamianiu zimnego silnika bez wyprzedzenia rozrządu. Jedyną zaletą jest ogrzewanie wnętrza. Ale są też inne pomysły, z których możesz skorzystać.

Na rynku dostępne są systemy ogrzewania parkingów za pomocą grzałek elektrycznych wbudowanych w układ chłodzenia silnika. Grzejniki podgrzewają płyn w układzie chłodzenia, a wraz z nim cały silnik. Można zaprogramować włączanie i wyłączanie grzałek. Jeśli zatrzymamy się na rozgrzaniu silnika, to koszt takiego układu to 400-500 zł. Ale system można rozbudować, ogrzewając wnętrze za pomocą specjalnych grzejników, dobranych do wielkości kabiny. Wtedy koszt systemu wyniesie co najmniej 1000 zł. Ale to nie koniec. W najbardziej zaawansowanej wersji elektrycznego ogrzewania postojowego za 1600-2200 zł można również naładować akumulator. Rozwiązanie jest proste i ma znacznie lepszą cenę niż Webasto, ale ma też jedną istotną wadę – wymagany jest dostęp do sieci elektrycznej 230 V. To znacznie ogranicza krąg odbiorców.

Dodaj komentarz