Czarnoksiężnik z Krainy Oz na Buick Road
Aktualności

Czarnoksiężnik z Krainy Oz na Buick Road

Czarnoksiężnik z Krainy Oz na Buick Road

Czterodrzwiowa Invicta ma zaokrąglenia we właściwych miejscach.

 Czterodrzwiowy sedan Invicta jest dziełem byłego projektanta GM-Holden i absolwenta Uniwersytetu Monash, Justina Thompsona, który twierdzi, że klasyczny crossover Buicka jest ważną częścią samochodu. Skok to zakrzywiona linia wzdłuż boków samochodu, która opada w kierunku tylnej klapy.

„Tak naprawdę mieliśmy tylko jedną szansę, aby zrobić to dobrze” – mówi. „Projektanci mieli pięć tygodni na przejście od koncepcji do rzeczywistości”.

Thompson spędził siedem lat w GM-Holden, zanim dołączył do zagranicznego imperium GM.

Doświadczenie GM-Holden zostało już docenione przez spółkę-matkę w czterodrzwiowym samochodzie koncepcyjnym Denali XT, zaprezentowanym wcześniej podczas Chicago Auto Show w lutym.

Denali był dziełem zespołu projektowego Holdena w Melbourne. Kierownictwo GM nie umknęło znaczeniu zaprezentowania Invicty podczas Salonu Samochodowego w Pekinie w zeszłym miesiącu. Buick to największa marka samochodów osobowych GM w kraju komunistycznym. W ubiegłym roku w Chinach sprzedano 332,115 185,792 pojazdów, czyli znacznie więcej niż XNUMX XNUMX pojazdów Buicka sprzedanych w USA.

Invicta (po łacinie „niezwyciężony”) jest twarzą nowego, globalnego projektu Buicka i ewolucji samochodu koncepcyjnego Riviera.

Napędza go czterocylindrowy silnik z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa, współpracujący z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów.

Silnik wytwarza moment obrotowy 186 kW/298 Nm, który jest zwykle kojarzony z sześciocylindrowym silnikiem najwyższej klasy. Pojazd został opracowany wspólnie przez centra projektowe GM w Ameryce Północnej i Chinach, aby spełnić oczekiwania klientów na dwóch największych rynkach motoryzacyjnych świata.

Korzystając z centrów wirtualnej rzeczywistości w Szanghaju i Warren w stanie Michigan, projektanci połączyli najlepsze pomysły zaczerpnięte z obu kultur.

Wiceprezes GM ds. globalnego projektowania, Ed Welburn, mówi, że samochód ten wyznacza nowy standard projektowania dla Buicka.

„Nie można by tego osiągnąć, gdyby jedno studio działało w oderwaniu od siebie” – mówi.

Dodaj komentarz