Kto ma najfajniejszego SUV-a: Leo Messi czy Arturo Vidal?
Artykuły

Kto ma najfajniejszego SUV-a: Leo Messi czy Arturo Vidal?

Jakim samochodem jeździ Leo Messi? Zapewne wiecie, że argentyńska gwiazda Barcelony jest twarzą reklamową nowej sportowej marki Seata Cupra, która została sponsorem drużyny. Ma także godną pozazdroszczenia kolekcję, w tym dość drogie klasyczne Ferrari z lat 60. Ale w życiu codziennym Leo najczęściej korzysta z niestandardowego Mercedesa GLE 63 S AMG.

Niemiecka bestia ma prawie 5 metrów długości i rozwija 612 koni mechanicznych dzięki 4-litrowemu silnikowi V8 z biturbo. Moment obrotowy wynosi 850 Nm dzięki małemu silnikowi elektrycznemu. Samochód ma stały napęd 4x4 i rozkład wektorów momentu obrotowego. W razie potrzeby Messi może przyspieszyć od zera do 100 km / h w zaledwie 3,8 sekundy, a maksymalna prędkość jest ograniczona do 280 km / h.

Kto ma najfajniejszego SUV-a: Leo Messi czy Arturo Vidal?

Argentyńczyk wybrał 22-calowe dyski. Zamówił też samochód ze specjalnym pakietem Night AMG, w którym wszystko jest czarne: tłumiki, boczne progi, splitter, lusterka, a nawet ramy okienne. Wnętrze jest wykonane ze skóry nappa i włókna węglowego. Cena wywoławcza tego samochodu to 170 000 euro, ale eksperci szacują, że wersja Leo to ponad 200 000 euro.

Ale nawet samochód Messiego blednie w porównaniu z samochodem jego byłego kolegi z drużyny Arturo Vidala, obecnie należącego do drużyny Interu. Chilijczyk jeździ potwornym Brabus 800 Widestar, który kosztuje nieco ponad 350 000 euro.

Bazuje oczywiście na obecnej Klasie G, a silnik pod maską jest taki sam jak Messiego - 4-litrowe V8 z biturbo. Ale tunery Brabusa wycisnęły z niego 800 koni mechanicznych i oszałamiający moment obrotowy 1000 Nm. Ze względu na wagę i gorszą aerodynamikę samochód Vidala jest wolniejszy - 4,1 s od 0 do 100 km/h, a maksymalna prędkość 240 km/h, ale z drugiej strony znacznie głośniejszy. A zużycie z łatwością przekracza 20 litrów na 100 km.

Kto ma najfajniejszego SUV-a: Leo Messi czy Arturo Vidal?

Niestandardowy zestaw nadwozia poszerza Widestara nawet o 10 centymetrów w stosunku do standardowej Klasy G, a Chilijczyk założył 23-calowe koła z oponami 305/35. Jednak wnętrze robi tu większe wrażenie - ultralux z alcantarą i szlachetną skórą, a także wstawki ze szlachetnego drewna. Samochód jest spersonalizowany dla Vidala, z jego nazwiskiem wyhaftowanym na zagłówkach i wytłoczonym na konsoli środkowej.

Więcej zdjęć monstrualnego Brabusa Widestara - w GALERII:

Dodaj komentarz