Straż miejska ma nowe uprawnienia. Za co może ukarać kierowcę?
Systemy bezpieczeństwa

Straż miejska ma nowe uprawnienia. Za co może ukarać kierowcę?

Straż miejska ma nowe uprawnienia. Za co może ukarać kierowcę? Straż miejska, podobnie jak policja, może od początku roku zatrzymać nas na drodze, przeszukać samochód, sprawdzić dokumenty i wystawić mandat. Na jej podstawie otrzymamy również punkty karne.

Straż miejska ma nowe uprawnienia. Za co może ukarać kierowcę?

Od 1 stycznia 2011 r. zwiększyły się uprawnienia straży miejskiej. Podobnie jak policja, strażnicy mają prawo zatrzymać kierowców w celu przeszukania, ale tylko w przypadku nieprzestrzegania znaku zakazu ruchu (B-1) lub wykroczenia kierowcy zarejestrowanego kamerą wideo. Strażnicy nie mogą wystawić mandatu na podstawie zdjęcia z fotoradaru. Powodem są niejasne zasady poniżej.

Kontrola drogowa – co może zrobić strażnik?

Podczas kontroli drogowej strażnik miejski lub gminny może sprawdzić nasze dokumenty - prawo jazdy, dowód rejestracyjny oraz czy posiadamy ważne ubezpieczenie OC. Tak jak poprzednio, ma również prawo wystawić kierowcy mandat za parkowanie.

– Jeśli zatrzymają nas strażnicy, musimy się zatrzymać i zatrzymać we wskazanym przez funkcjonariusza miejscu – wyjaśnia Krzysztof Maslak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu. – Po zatrzymaniu wyłącz silnik i nie wychodź z pojazdu bez zezwolenia. Najlepiej otworzyć okno dla łatwego kontaktu.

Fotoradary straży miejskiej nie są jeszcze niebezpieczne

Najbardziej niepokojący jest problem pomiaru prędkości za pomocą fotoradarów i na tej podstawie nakładania na kierowców mandatów. Teoretycznie nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym daje straży miejskiej uprawnienia do kontrolowania prędkości za pomocą fotoradarów.

Ustawa przewiduje, że strażnicy mogą kontrolować prędkość na drogach gmin, powiatów i województw, a także na drogach państwowych (straż miejska w mieście, straż gminna w gminie). Nie mogą nas jednak namierzyć na autostradach czy drogach ekspresowych.

Strażnicy powinni również skonsultować się z policją drogową w sprawie lokalizacji fotoradaru.

– Przed każdą kontrolą prędkości musimy uzyskać zgodę policji – mówi Krzysztof Maslak.

Zgodnie z nowymi przepisami straż miejska musi również oznaczyć specjalnym znakiem miejsce, w którym będzie mierzyć prędkość fotoradarem. I tak zaczynają się schody.

– Nadal nawet nie wiemy, jak taki znak wygląda, nie ma też odpowiedniego rozporządzenia w tej sprawie – wyjaśnia zastępca komendanta Maslak. „Dlatego ta pozycja jest na razie martwa.

Dlatego do czasu wydania takiego orzeczenia Strażnikom nie wolno korzystać z fotoradarów. Mogą jednak mierzyć prędkość za pomocą kamer samochodowych zainstalowanych w oznakowanym radiowozie.

Kary za ubiegłoroczne wykroczenia

Policja ma jednak prawo nakładać mandaty na kierowców złapanych przez fotoradar do 31 grudnia 2010 roku. Pozwalają na to przepisy przejściowe nowelizacji ustawy, które dotyczą postępowania w sprawie kar pieniężnych.

Strażnicy mają również prawo zażądać od właściciela samochodu widocznego na zdjęciu z fotoradaru wskazania, kto w tym czasie kierował. Mowa o sytuacji, w której na zdjęciu nie widać twarzy kierowcy, ale widoczny jest numer rejestracyjny i wiadomo, kto jest właścicielem samochodu.

Przed zmianą prawa w sytuacji, gdy właściciel samochodu odmawiał ustalenia sprawcy wykroczenia, Straż Miejska nie mogła skierować sprawy do sądu o ukaranie. W takiej sytuacji strażnicy musieli zwrócić się o pomoc do policji. Teraz sami strażnicy mogą złożyć wniosek do sądu.

Zgodnie z Kodeksem wykroczeń każdy, kto nie zgłosił, kto kierował jego pojazdem, gdy fotoradar zarejestrował wykroczenie, podlega karze grzywny. Jeśli sprawa trafi do sądu, kwota może wynieść nawet 5 zł.

Od momentu zarejestrowania fotoradaru straż miejska (podobnie jak policja) ma 180 dni na wystawienie mandatu osobie, która popełniła wykroczenie. Wtedy pozostaje tylko droga prawna.

Slavomir Dragula

Dodaj komentarz