Trójkołowy Morgan na mapach dla nas
Aktualności

Trójkołowy Morgan na mapach dla nas

Trójkołowy Morgan na mapach dla nas

Importer Chris van Wyk twierdzi, że Morgan w stylu superretro spełnia teraz wymogi bezpieczeństwa australijskich prawodawców.

Po wczesnych niepowodzeniach wynikających ze względów bezpieczeństwa, wznowienie XXI wieku samochodu sportowego w latach 21. XX wieku wydaje się obecnie znacznie bardziej prawdopodobne w lokalnych salonach samochodowych. Importer Morgana, Chris van Wyk, twierdzi, że Morgan w stylu superretro spełnia obecnie potrzeby australijskich prawodawców w zakresie bezpieczeństwa i forsuje umowę w Wielkiej Brytanii, która obejmie testy zderzeniowe w celu uzyskania certyfikatu.

„Trzymamy kciuki” – powiedział van Wyk Carsguide. „Najważniejsze, że musimy przeprowadzić testy zderzeniowe. To jest główna przeszkoda. Jeśli wszystko będzie w porządku, myślę, że damy radę.”

Mówi, że ma nadzieję, że Morgana można sklasyfikować jako rowerek trójkołowy dla Australii, a nie samochód, co ułatwi wyprzedzanie. „W Australii istnieją trzy kategorie wózków trójkołowych. Uważamy, że sobie z tym poradzimy.”

Trójkołowy Morgan właśnie miał swój pierwszy publiczny występ w pełnym wyposażeniu drogowym na Festiwalu Prędkości w Goodwood w Wielkiej Brytanii. Samochód wchodzi także do pełnej produkcji, a van Wyk zgłasza ogromne zainteresowanie w Australii.

„Otrzymaliśmy niezwykłą odpowiedź. Miałem ponad 70 próśb. Wszyscy pytają, czy kiedykolwiek uda się to zrobić w przypadku Australii” – mówi. „Właściwie to mogłoby być. W tej chwili próbują rozpocząć produkcję. W tym roku pojemność wynosi 200 samochodów, a firma ma ponad 400 zamówień depozytowych i ponad 4000 zapytań.

Van Wyk twierdzi, że w miarę upływu czasu dla konwencjonalnych samochodów sportowych Morgana polega na pojazdach trójkołowych. Nie są wyposażone w kontrolę stabilności ESP, która w przyszłym roku stanie się obowiązkowa w Australii – po objęciu prowadzenia w Victorii – z ograniczoną homologacją dla samochodów już znajdujących się w sprzedaży.

„Klasyczne Morgany umierają w Australii w listopadzie 2013 roku z powodu kontroli trakcji. Jest to limit dla istniejących modeli. Do tego czasu kupię tyle samochodów, ile się da” – mówi van Wyk. „Od września ubiegłego roku przyjąłem 17 zamówień. W tym roku osiągniemy wynik dwucyfrowy, co jest dużym osiągnięciem i dużym postępem w porównaniu z 2009 rokiem, kiedy byliśmy wielkimi, grubymi zerami. „Ale teraz potrzebuję trójkołowca jako samochodu na chleb i masło”.

Dodaj komentarz