Test: Subaru XV 2.0D Trend
Jazda próbna

Test: Subaru XV 2.0D Trend

 Subaru jako niszowy producent samochodów nie posiada dużych mocy produkcyjnych, a ponadto kładzie duży nacisk na niezawodność. Nic więc dziwnego, że nowe modele są w naszym kraju mniej powszechne niż egzotyczne ptaki, bo żeby szefowie się zgodzili, rysują projektanci, robią to technicy, a fabryczne testują sterowniki. A kilka nowych przedmiotów, które mogą pochwalić się gwiazdką na znaku, można kupić w następnym salonie. Mowa oczywiście o Toyocie Verso S i GT 86, które powstały we współpracy z Subaru, dlatego żartownisie nazywają je Toyobaru.

Więc jeśli chcesz rasowego Subaru o świeżym designie i nie możesz go kupić taniej od pobliskiego dealera, sprawdź nowego XV. Jak pokrótce pisaliśmy w naszym siódmym tegorocznym wydaniu, kiedy wprowadziliśmy do oferty XNUMX-litrowy silnik benzynowy CVT, XV ze stałym symetrycznym napędem na wszystkie koła i silnikami typu boxer w pełni zadowala tradycyjnych nabywców tej japońskiej marki i poszukuje nowych ze świeżym designem. Odległość od ziemi (jak Forester!) A „krótszy” pierwszy bieg ma bardziej ułatwić nawigację łodzią na morzu niż nowicjusz na strzelnicy Pocek. Ale z odpowiednimi oponami nie musisz się martwić o pozostanie w pierwszej kałuży na drodze przez długi weekend lub na pierwszym zjeździe, gdy spadnie śnieg, ponieważ AWD z centralnym mechanizmem różnicowym i sprzęgłem wiskotycznym dobrze sobie radzi.

Jaka jest więc różnica między pomarańczą, którą opublikowaliśmy w marcu, a białą tutaj? Pierwszą i największą jest oczywiście skrzynia biegów.

Jeśli przegapiliśmy dynamikę w nieskończoności i wysadziliśmy nos z powodu głośności, te komentarze nagle zniknęły. Sześciobiegowa manualna skrzynia biegów jest szybka i dokładna, więc nie ma powodu, aby jej unikać na dużym łuku.

Pierwszy bieg jest krótszy w celu sprawniejszego ruszania pod górę i przy pełnym obciążeniu, a przy prędkościach autostradowych silnik będzie dudnił głośniej niż głośno narzekał. Niestety na całym torze pojawił się hałas. Ze względu na bardziej kanciastą konstrukcję nadwozia nieco więcej hałasu powodował podmuch wiatru, który ostrzegał, że współczynnik oporu tego samochodu nie jest do końca rekordowy. A gdy już wcześniej wspomnieliśmy o linii zbiorników: chociaż jakość wykonania nie była na najwyższym poziomie (ha, no, mamy je, na tylnych drzwiach myślałem, że je zamykam kilka razy), masz wrażenie w tym aucie, że to jest niezniszczalny...

Jeśli nie jeździłeś jeszcze Subaru, trudno mi to opisać, ale projekt z nimi nigdy nie był użyteczny. Może dlatego we wnętrzu (które jest wręcz rewolucyjne i odważne dla Subaru) nie podnoś nosa ponad wytrzymały plastik na środku półki czy drzwi, bo ten plastik będzie wyglądał dokładnie tak samo po 300 kilometrach czy dziesięciu latach.

Kolejna różnica dotyczyła silnika. Jak zauważyliśmy podczas międzynarodowej prezentacji, dwulitrowy turbodiesel i manualna skrzynia biegów to najlepsze połączenie, jakie można sobie wyobrazić. Turbodiesel zaczyna dobrze ciągnąć już od 1.500 obr./min, a kolejne 1.000 obr./min oferuje maksymalny moment obrotowy i lubi kręcić się jeszcze wyżej, chociaż nie jest to konieczne.

Nie będziesz komentował hałasu spod maski, ponieważ silnik boksera jest dość płynny. Szkoda, że ​​nie włożyli więcej wysiłku w dźwięk silnika, aby lepiej wykorzystać poziome położenie cylindrów dla przyjemnego dźwięku, tak typowego dla benzynowego Subaru. Zużycie paliwa wahało się od siedmiu do ośmiu litrów, a przy nieco wyższych prędkościach autostradowych zbliżało się do średniej 8,5 litra. Krótko mówiąc, nie możesz się pomylić z turbodieslem i manualną skrzynią biegów!

Nawet jeśli robisz zakupy oczami, tak naprawdę wyciągasz portfel z tylnej kieszeni, więc kilka słów o tym, jak sobie pobłażać. Siedzi dobrze, głównie dzięki ergonomicznym siedzeniom i dobrze regulowanej, regulowanej wzdłużnie kierownicy.

Ze względu na wysokość, ten samochód można z łatwością polecić starszym osobom, którym trudno jest wsiadać i wysiadać, ale powinienem zauważyć, że nogi są w pozycji siedzącej nieco mocniej niż jest to typowe dla, powiedzmy, Forestera. ...

Ze względu na niższą wysokość pojazdu siedzimy znacznie bardziej równomiernie, co jest szczególnie odpowiednie dla młodych (dynamicznych) kierowców. Cuda w niższej przestrzeni, nawet wszechmocny Japończyk się nie uda... O bagażniku można powiedzieć tylko średniej wielkości (przy 380 litrach jest nieco większy niż w Golfie), z opuszczonym oparciem (co w sumie daje stosunek 1/3 do 2/3) uzyskujemy prawie płaskie dno. Dzięki zestawowi naprawczemu pod bagażnikiem bazowym jest jeszcze trochę miejsca na drobiazgi.

O ile przestrzeń bagażowa w samochodzie o długości prawie 4,5 metra jest skromniejsza, o tyle na tylnych siedzeniach nie będzie żadnych kompromisów. Kiedy próbowałem jeździć na tylnym siedzeniu z zaciśniętymi zębami i ciężkim sercem, nie miałem problemu z moimi 180 centymetrami. Wcale to nie przeszkadzało, chociaż jako zaprzysiężony kierowca wolę siedzieć za kierownicą.

Pięć gwiazdek za zderzenia testowe, standardowy system stabilizacji i aż trzy poduszki powietrzne (w tym nakolanniki!), a kurtyny z przodu i z tyłu oznaczają, że nie było żadnych kompromisów w kwestii bezpieczeństwa. Testowany samochód miał też sporo wyposażenia, od ksenonowych reflektorów po kamerę wspomagającą parkowanie, no i oczywiście nie zabrakło zestawu głośnomówiącego, tempomatu oraz radia z odtwarzaczem CD i wejściami USB i AUX.

Mimo, że jesteśmy bardzo zajęci w czasie wakacji, a więc weekendu w pracy, ludzie Subaru musieli wypić trochę brandy dla niemowląt podczas prezentacji Modelu XV. Chcielibyśmy mieć trochę więcej wolnego dnia na założenie dachu motocykla XV i ruszenie w stronę przygody, z dala od betonu i asfaltu.

Twarzą w twarz: Tomaž Porekar

Atutem Subaru jest dobrze znany tzw. symetryczny napęd na cztery koła, do którego dodaje własny nisko położony środek ciężkości silnik z dwoma cylindrami „ułożonymi jeden na drugim” po każdej stronie wału korbowego (bokser). Naprawdę coś z tego wyciągniemy, jeśli chcemy od samochodu wystarczającej dynamiki. W rzeczywistości XV zadowoli tylko fanów, prawdziwe Subaru, ponieważ czuje się tak samo jak inne samochody tej marki - te, które zostały wypuszczone pięć, piętnaście lub więcej lat temu. XV jest przyjemnie mały, jeśli chodzi o parkowanie (ale nie przesadnie przezroczysty) i czuje się bezpiecznie, gdy nim jedziemy, niezależnie od tego, czy jest wąski i kręty, czy szeroki i bezpretensjonalny. Czy to jest ekonomiczne? Tak, ale tylko wtedy, gdy kierowca cały czas o tym myśli!

Alosza Mrak, fot. Sasha Kapetanovich

Trend XV 2.0D (2012)

Podstawowe dane

Sprzedaż: Drzwi międzyobsługowe
Cena modelu bazowego: 22.990 €
Koszt modelu testowego: 31.610 €
Moc:108 kW (149


KM)
Przyspieszenie (0-100 km/h): 9,2 z
Maksymalna prędkość: 198 km / h
Zużycie ECE, cykl mieszany: 8l/100km
Gwarancja: Gwarancja ogólna 3 lata lub 100.000 3 km, 3 lata gwarancji na urządzenia mobilne, 12 lata gwarancji na lakier, XNUMX lat gwarancji na rdzę.
Przegląd systematyczny 15.000 km

Koszt (do 100.000 XNUMX km lub pięć lat)

Usługi regularne, roboty, materiały: 1.273 €
Paliwo: 10.896 €
Opony (1) 2.030 €
Utrata wartości (w ciągu 5 lat): 15.330 €
Obowiązkowe ubezpieczenie: 3.155 €
UBEZPIECZENIE CASCO (+ B, K), AO, AO +7.395


(
Oblicz koszt ubezpieczenia samochodu
Skupić 40.079 € 0,40 (koszt km: XNUMX)


)

Техническая информация

silnik: 4-cylindrowy - 4-suwowy - bokser - turbodiesel - poprzeczny montowany z przodu - średnica i skok 86 × 86 mm - pojemność skokowa 1.998 cm³ - stopień sprężania 16,0:1 - moc maksymalna 108 kW (147 KM) przy 3.600 obr./min - średnia prędkość tłoka przy maksymalna moc 10,3 m/s – moc właściwa 54,1 kW/l (73,5 l. – turbosprężarka wydechowa – chłodnica powietrza doładowującego.
Transfer energii: silnik napędza wszystkie cztery koła - 6-biegowa manualna skrzynia biegów - przełożenie I. 3,454 1,750; II. 1,062 godzin; III. 0,785 godziny; IV. 0,634; V. 0,557; VI. 4,111 – dyferencjał 7 – felgi 17 J × 225 – opony 55/17 R 2,05, obwód toczny XNUMX m.
Pojemność: prędkość maksymalna 198 km/h - przyspieszenie 0-100 km/h 9,3 s - zużycie paliwa (ECE) 6,8 / 5,0 / 5,6 l / 100 km, emisja CO2 146 g / km.
Transport i zawieszenie: limuzyna - 5 drzwi, 5 miejsc - nadwozie samonośne - wahacze przednie pojedyncze, kolumny zawieszenia, wahacze trójramienne, stabilizator - oś wielowahaczowa tylna, sprężyny śrubowe, amortyzatory teleskopowe, stabilizator - hamulce tarczowe przednie (wymuszone chłodzenie), tylna tarcza, ABS, mechaniczny hamulec postojowy na tylnych kołach (dźwignia między siedzeniami) - zębatka kierownicy, elektryczne wspomaganie kierownicy, 3,1 obrotu między skrajnymi punktami.
Masa: samochód pusty 1.435 kg - dopuszczalna masa całkowita 1.960 kg - dopuszczalna masa przyczepy z hamulcem: 1.600 kg, bez hamulca: 750 kg - dopuszczalne obciążenie dachu: 80 kg.
Wymiary zewnętrzne: szerokość pojazdu 1.780 mm - szerokość pojazdu z lusterkami 1.990 mm - rozstaw kół przednich 1.525 mm - tył 1.525 mm - promień jazdy 10,8 m.
Wymiary wewnętrzne: szerokość przodu 1.450 mm, tył 1.410 mm - długość przedniego siedzenia 500 mm, tylnego siedzenia 460 mm - średnica kierownicy 370 mm - zbiornik paliwa 60 l.
Skrzynka: Przestronność łóżka mierzona od AM standardowym zestawem 5 miarek Samsonite (niewiele 278,5 litra):


5 miejsc: 1 walizka lotnicza (36 L), 2 walizki (68,5 L), 1 plecak (20 L).
Standardowe wyposażenie: poduszki powietrzne kierowcy i pasażera - poduszki boczne - poduszki kurtynowe - mocowania ISOFIX - ABS - ESP - wspomaganie kierownicy - klimatyzacja automatyczna - elektryczne szyby przód i tył - lusterka wsteczne regulowane i podgrzewane elektrycznie - radio z odtwarzaczem CD i odtwarzaczem MP3 – wielofunkcyjne kierownica – centralny zamek sterowany pilotem – regulacja wysokości i głębokości kierownica – fotel kierowcy z regulacją wysokości – oddzielna kanapa tylna – komputer pokładowy.

Nasze pomiary

T=20°C/p=1.133 mbar/rel. cz. = 45% / Opony: Yokohama Geolandar G95 225/55 / ​​​​R 17 V / Stan licznika: 8.872 km
Przyspieszenie 0-100km:9,2s
402m od miasta: 16,5 lat (


133 km/h)
Elastyczność 50-90km/h: 9,0s


(14,5)
Elastyczność 80-120km/h: 11,1s


(14,6)
Maksymalna prędkość: 198km/h


(В. do VII.)
Minimalne zużycie: 7,3l/100km
Maksymalne zużycie: 8,5l/100km
zużycie testowe: 8,0 l / 100km
Droga hamowania przy 130 km/h: 69,8m
Droga hamowania przy 100 km/h: 41,3m
Stół AM: 40m
Hałas przy 50 km/h na 3 biegu60dB
Hałas przy 50 km/h na 4 biegu59dB
Hałas przy 50 km/h na 5 biegu57dB
Hałas przy 50 km/h na 6 biegu56dB
Hałas przy 90 km/h na 3 biegu62dB
Hałas przy 90 km/h na 4 biegu61dB
Hałas przy 90 km/h na 5 biegu59dB
Hałas przy 90 km/h na 6 biegu58dB
Hałas przy 130 km/h na 4 biegu63dB
Hałas przy 130 km/h na 5 biegu62dB
Hałas przy 130 km/h na 6 biegu61dB
Hałas na biegu jałowym: 40dB

Ogólna ocena (328/420)

  • Zaprzysiężeni kierowcy Subaru nie będą zawiedzeni tym samochodem, będą nawet pod wrażeniem sprawdzonej technologii w nowej odsłonie. Dla innych obowiązuje zasada: XV jest wyjątkowy, więc trzeba mu też wybaczyć coś, powiedzmy, nie taki prestiżowy plastik, mniejszy bagażnik, większe spalanie podczas dynamicznej jazdy itp.

  • Zewnętrzne (12/15)

    Świeże nadwozie, a jednocześnie niepowtarzalne Subaru.

  • Wnętrze (92/140)

    Dużo miejsca w środku, bagażnik jest nieco skromniejszy, kilka punktów gubi się w wygodzie i materiałach.

  • Silnik, skrzynia biegów (54


    / 40)

    Silnik jest nie tylko wyjątkowy, ale także żwawy, dobra skrzynia biegów, precyzyjne sterowanie.

  • Osiągi podczas jazdy (60


    / 95)

    Przewidywalna pozycja na drodze, wysoka stabilność, dobre wyczucie hamowania.

  • Wydajność (29/35)

    Nie rozczarujesz się zwinnością i przyspieszeniem nawet przy maksymalnej prędkości, chociaż 200 km/h nie działa.

  • Bezpieczeństwo (36/45)

    Pięć gwiazdek w wypadkach testowych, aż siedem poduszek powietrznych i standardowy system stabilizacji, a do tego ksenonowe reflektory, kamera…

  • Ekonomiczny (45/50)

    Średnia gwarancja, niewielka utrata wartości przy sprzedaży używanej.

Chwalimy i wyrzucamy

pojazd z napędem na cztery koła

silnik

skrzynia biegów

świeże funkcje

podmuchy wiatru o większej prędkości

rozmiar beczki

lekko szorstkie zawieszenie

Dodaj komentarz