Test: Renault Captur – Outdoor Energy dCi 110
Samochody szybko się kończą, a pośrednie odmładzanie z pewnością pomaga przedłużyć żywotność modelu. Renault Captur doświadczył tego w zeszłym roku i choć jest bardziej niedoceniany, wyraźnie zbliża się do większych crossoverów Renault, Kadjar i Koleos.
Urosz Modlicz
Właściwie na pierwszy rzut oka widać przeprojektowany przód z nową, bardziej wyrazistą osłoną chłodnicy, co przede wszystkim przyczyniło się do tego, że Captur nieco różni się charakterem od modelu Clio i jest bliższy wspomnianym starszym braciom.
Testowy Captur został wydany w wersji zewnętrznej, zawierającej interfejs Extended Grip. W kokpicie rozpoznaje to regulator przy dźwigni zmiany biegów, za pomocą którego oprócz napędu głównego na przednie koła możemy również wybrać jazdę po nieutwardzonych nawierzchniach oraz program Expert, który daje kierowcy większą kontrolę nad momentem obrotowym silnika. System elektronicznie zapobiega ślizganiu się kół napędowych i zapewnia im lepszą przyczepność na brudnej lub śliskiej nawierzchni. Nie należy się spodziewać cudów, ale Extended Grip jest nadal bardzo wygodny w trudnych warunkach jazdy.
Dobre samopoczucie potęguje również 110-litrowy 1,5-konny turbodiesel, który został wyposażony w testowy Captur. Nie da się z nim pobić rekordów prędkości, ale w codziennym ruchu okazuje się bardzo żywy, responsywny i oszczędny.
Zgodnie z krzyżowym charakterem, wnętrze jest również dość praktyczne, ale przy wzroście liczby konkurentów, dziś może wydawać się nieco skąpe. Nadal imponujący jest pojemny schowek, który właściwie wyciągamy spod deski rozdzielczej jak szufladę. Jego zastosowanie jest bardzo praktyczne, więc to niezwykłe, że od trzech lat nie doczekał się naśladowcy. Wzdłużny ruch tylnej kanapy również przyczynia się do komfortu pasażerów z tyłu – kosztem bagażnika, który poza tym oferuje 322 litry dostępnej przestrzeni.
Renault Captur ze swoim wyposażeniem do jazdy na świeżym powietrzu trochę flirtuje z mniej uporządkowanymi nawierzchniami, ale pozostaje crossoverem szczególnie przydatnym do jazdy po drogach.
tekst: Matija Janezic · fot. Uros Modlic
Renault Renault Captur Open Energy dCi 110
Podstawowe dane
Техническая информация
silnik: | 4-cylindrowy - 4-suwowy - rzędowy - turbodiesel - pojemność skokowa 1.461 cm3 - maksymalna moc 81 kW (110 KM) przy 4.000 obr./min - maksymalny moment obrotowy 260 Nm przy 1.750 obr./min. |
---|---|
Transfer energii: | silnik z przednim napędem - 6-biegowa manualna skrzynia biegów - opony 205/55 R 17 V (Kumho Solus KH 25). |
Pojemność: | : prędkość maksymalna 175 km/h - przyspieszenie 0-100 km/h 11,3 s - średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym (ECE) 3,9 l/100 km, emisja CO2 101 g/km. |
Masa: | pusty pojazd 1.190 kg - dopuszczalna masa całkowita 1.743 kg. |
Wymiary zewnętrzne: | długość 4.122 mm – szerokość 1.778 mm – wysokość 1.566 mm – rozstaw osi 2.606 mm – bagażnik 377–1.235 45 l – zbiornik paliwa XNUMX l. |
Nasze pomiary
T=23°C/p=1.063 mbar/rel. cz. = 55% / stan licznika: 4.088 km | |
Przyspieszenie 0-100km: | 10,8s |
---|---|
402m od miasta: | 11,7s |
Elastyczność 50-90km/h: | 7,8 / 12,6 s |
Elastyczność 80-120km/h: | 11,0 / 13,6 s |
zużycie testowe: | 6,2 l / 100km |
Zużycie paliwa według standardowego schematu: | 4,6l/100km l / 100km |
Droga hamowania przy 100 km/h: | 40,2m |
Stół AM: | 40m |
Hałas przy 90 km/h na 6 biegu | 60dB |
оценка
Renault Captur ze swoim 110-konnym silnikiem turbodiesel jest dość żwawym i ekonomicznym samochodem. Jest też dobrze wyposażony, choć wiadomo, że nie jest już najmłodszym modelem.
Chwalimy i wyrzucamy
oszczędny i stosunkowo żwawy silnik
skrzynia biegów
komfort i przejrzystość
atrakcyjna kombinacja kolorów
zużycie paliwa
względne starzenie się sprzętu