Test Kratek: Volkswagen Tiguan 2.0 TDI BlueMotion Technology
Jazda próbna

Test Kratek: Volkswagen Tiguan 2.0 TDI BlueMotion Technology

NIE. Na oko jest to już możliwe (nazywa się to wizerunkiem korporacyjnym), ale nie do końca. Touareg to Touareg, Tiguan, potem Tiguan. Dlatego pierwszy jest bardziej prestiżowy, drugi jest bardziej popularny.

Pod względem wzornictwa Tiguan stał się znacznie bardziej dojrzały, zwłaszcza zmiany w nosie (reflektory, maska, światła do jazdy dziennej LED) sprawiły, że stał się nieco bardziej zdecydowany.

Oczywiście Tiguan jest znacznie mniejszy niż jego starszy brat i nigdzie nie jest bardziej zauważalny niż w bagażniku. Nie jest jedynym w tej klasie, który cierpi na tę „chorobę”, w zasadzie można śmiało powiedzieć, że taka jest większość ludzi. O czym to jest? Tylko po to, żeby bagażnik rzeczywiście był - za mały.

Do codziennego użytku oczywiście wystarczy. Każdy centymetr jest ważny dla zwrotności w mieście, a mniejsza przestrzeń bagażowa oznacza mniej centymetrów w tyle. Ale jeśli chodzi o nieco większy bagaż, okazuje się, że podłużne cale w bagażniku Tiguana wyczerpują się zbyt szybko.

Dlatego wiele minivanów średniej klasy jest nieco dłuższych (zwykle tylko z tylnym zwisem), powiedzmy w wersji Grand. Miejski SUV również ma jeden, a w rzeczywistości Grand Tiguan byłby w sam raz. Nie ma trzeciego rzędu siedzeń, tylko kilka cali wzdłuż bagażnika.

Reszta auta nie wymaga aż tak drastycznych zmian. Na tylnych siedzeniach jest już wystarczająco dużo miejsca (m.in. dzięki temu, że ze względu na „terenowy” kształt nadwozia siedzenia są nieco wyższe), a przednie nie będą musiały nikomu narzekać.

Ergonomia jest znakomita (w tym możliwość dotknięcia czułego środkowego ekranu LCD), pozycja za kierownicą jest dobra (również dlatego, że testowy Tiguan był wyposażony w siedmiobiegową skrzynię DSG i dlatego nie miał pedału sprzęgła, który, jak mówi się, długa jazda w Volkswagenie), klimatyzacja działa (nawet w 35-stopniowym upale), a za wadę (nie tylko komfort, ale i bezpieczeństwo) uznaliśmy brak Bluetootha do rozmów w trybie głośnomówiącym. W dzisiejszych czasach marki takiej jak Volkswagen nie powinno sobie na to pozwolić.

Tym samym kierowca będzie pod wrażeniem automatycznego systemu parkowania. Wykorzystując standardowe czujniki parkowania (tylko jeśli na każdym rogu jest ich więcej niż w przypadku wybrania jedynie biernej asysty) odnajduje miejsce do parkowania, a następnie umieszcza samochód na nim szybko kręcąc kierownicą i zdecydowanie (używając elektrycznego wspomaganie kierownicy). Zdecydowanie polecam.

Zalecamy również wybór dwusprzęgłowej siedmiobiegowej skrzyni DSG. Twoja lewa noga będzie mogła odpocząć, zmiana biegów będzie szybka, płynna i dyskretna, a zużycie paliwa prawdopodobnie będzie niższe niż w przypadku manualnej skrzyni biegów. W dodatku siedem biegów oznacza, że ​​te 103 kilowaty, czyli 140 „koni mechanicznych” klasycznego, znanego już i przetestowanego XNUMX-litrowego Tedei (w Tiguanie też jest dość płynny i cichy) zostaną wykorzystane do końca. Wtedy możesz „poczuć”, że Tiguan nie jest wystarczająco zmotoryzowany, ale zawsze będziesz jednym z najszybszych.

I to pomimo tego, że spalanie z łatwością utrzymuje się poniżej ośmiu litrów (w przypadku ekonomicznych około siódmej), także w mieście, również za sprawą etykiety technologii BlueMotion, która w praktyce oznacza automatyczne wyłączanie i uruchamianie silnika, gdy Tiguan jest włączone przystanki.

Tiguan wyraźnie nie jest pomniejszonym Touaregiem. Byłoby super, gdybym miał większy bagażnik. Ale nawet bez tego jest to doskonały przedstawiciel swojej klasy samochodów, które (ponownie: z wyjątkiem bagażnika, dla tych, którzy są na niego wrażliwi) prawie nie mają wad. Jak Volkswagen, prawda?

Dušan Lukič, fot. Aleš Pavletič

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI BlueMotion Technology (103 km) 4MOTION DSG Sport & Style

Podstawowe dane

Sprzedaż: Porsche Słowenia
Cena modelu bazowego: 34.214 €
Koszt modelu testowego: 36.417 €
Oblicz koszt ubezpieczenia samochodu
Moc:103 kW (140


KM)
Przyspieszenie (0-100 km/h): 11,2 z
Maksymalna prędkość: 188 km / h
Zużycie ECE, cykl mieszany: 7,9l/100km

Техническая информация

silnik: 4-cylindrowy, 4-suwowy, rzędowy, turbodiesel, montowany poprzecznie z przodu, pojemność skokowa 1.968 cm³, moc maksymalna 103 kW (140 KM) przy 4.200 obr./min., maksymalny moment obrotowy 320 Nm przy 1.750–2.500 obr./min.
Transfer energii: silnik napędza wszystkie cztery koła – 7-biegowa automatyczna skrzynia biegów z podwójnym sprzęgłem – opony 235/55/R17 V (Bridgestone Dueler H/P Sport).
Pojemność: prędkość maksymalna 188 km/h – przyspieszenie 0-100 km/h 10,2 – zużycie paliwa (ECE) 6,9/5,5/6,0 l/100 km, emisja CO2 158 g/km.
Transport i zawieszenie: limuzyna - 5 drzwi, 5 miejsc - nadwozie samonośne - wahacze przód pojedyncze, resory piórowe, wahacze podwójne, stabilizator - oś wielowahaczowa tył, sprężyny śrubowe, amortyzatory teleskopowe, stabilizator - hamulce tarczowe przód (wymuszone chłodzenie), tył tarcza 12,0 - tył 64 m - zbiornik paliwa XNUMX l.
Masa: pusty pojazd 1.665 kg - dopuszczalna masa całkowita 2.250 kg.
Skrzynka: Przestronność łóżka mierzona od AM standardowym zestawem 5 miarek Samsonite (niewiele 278,5 litra):


5 miejsc: 1 × plecak (20 l); 1 × walizka lotnicza (36 l); 1 walizka (85,5 l), 1 walizki (68,5 l)

Nasze pomiary

T=21°C/p=1.030 mbar/rel. cz. = 32% / Stan przebiegu: 1.293 km


Przyspieszenie 0-100km:11,2s
402m od miasta: 17,4 lat (


127 km/h)
Maksymalna prędkość: 188km/h


(IDZIESZ.)
Minimalne zużycie: 6,7l/100km
Maksymalne zużycie: 10,2l/100km
zużycie testowe: 7,9 l / 100km
Droga hamowania przy 100 km/h: 39,6m
Stół AM: 40m

оценка

  • Tiguan nie jest prawdziwym SUV-em, więc jazda w terenie nie jest przyjemna – i nie na asfalcie, bo jest zbyt „terenowa”. Ale ponieważ jeździ wygodnie, cicho i dość płynnie, nadal zasługuje na słodkie miejsce.

  • Przyjemność z jazdy:


Chwalimy i wyrzucamy

konsumpcja

skrzynia biegów

pozycja jazdy

ergonomia

brak interfejsu głośnomówiącego bluetooth

rozmiar beczki

Dodaj komentarz