TEST: motocykl elektryczny Zero SR [InsideEVs]
Motocykle elektryczne

TEST: motocykl elektryczny Zero SR [InsideEVs]

Firma InsideEVs miała okazję przetestować motocykl Zero SR. Wrażenia dziennikarza są całkiem zrozumiałe: w trybie Eco zajdziemy daleko, ale bez przyjemności. W trybie sportowym będzie niezła frajda, ale rezerwa mocy spadnie do kilkudziesięciu kilometrów. 

Testowany przez redakcję motocykl Zero należał do serii SR, czyli do droższych aut z pojemniejszymi akumulatorami. Ten konkretny model posiadał silnik o mocy 71 KM. (52 kW) i momencie obrotowym 146 Nm. Jeśli chodzi o wymiary, Zero SR powinien być podobny do Hondy CB650F i Suzuki SV650.. Nie był najlżejszy, ale przyzwyczaił się do wagi - zwłaszcza, że ​​samochód był przewidywalny.

> Motocykle elektryczne Zero S: CENA od 40 zł, Zasięg do 240 km.

Brak dźwięku silnika powinno to stanowić problem tylko na pierwszych 60 metrach. Dziennikarz ze zdziwieniem stwierdził, że brak konieczności zmiany biegów uwalnia wiele zasobów umysłowych i pozwala bardziej skupić się na jeździe. Motocykl nie pozwala jednak na manewrowanie między samochodami w korku: kierownica pracuje za słabo.

Schowek w ... zbiorniku

Jedną z interesujących cech maszyny był schowek na miejscu, w którym konwencjonalne motocykle mają zbiornik paliwa. Nie mieścił się na kasku, ale mógł schować małe przedmioty – lub zainstalować dodatkowe akumulatory lub dodatkową ładowarkę. Gdzie jest bateria? W dół iz powrotem.

Ładowanie: 10 godzin w domu, zasięg Zero SR: ~180 km

Zero Electric Motorcycle można ładować z domowego gniazdka. Jednak zajmuje to 10 godzin, co jest dobre w nocy, ale nie w drodze. Dlatego firma dodaje jako opcję Charge Tank, czyli dodatkową szybszą ładowarkę.

> Zasięg na autostradzie Tesla Model S P85D a prędkość na drodze [OBLICZENIA]

Na zróżnicowanej trasie, która przebiegała przez miasta, autostrady i wiejskie drogi, kuchenka elektryczna Zero SR było to około 179 kilometrów: dziennikarz przejechał 161 kilometrów (100 mil), a licznik wskazywał 10 procent baterii.

Tester zauważa jednak, że korzystał z trybu Eco, w którym rower reagował bardzo wolno. W trybie sportowym ukierunkowanym na osiągi zasięg był krótszy i wynosił zaledwie 56 kilometrów przy ostrej jeździe. Zabawa miała być jednak niezrównana, tylko Yamaha MT-10 była szybsza i mocniejsza, jak twierdzi dziennikarz.

Cena motocykla elektrycznego Zero SR zaczyna się od 16 495 dolarów, co odpowiada około 59 100 zł netto. W Polsce z opłatami celnymi i podatkami będzie to co najmniej 120-XNUMX tys. zł.

Pełna recenzja: InsideEVs

Na zdjęciu: motocykl elektryczny Zero SR (c) InsideEVs

REKLAMA

REKLAMA

To może Cię zainteresować:

Dodaj komentarz