Jazda próbna Subaru XV
Jazda próbna

Jazda próbna Subaru XV

Wielobarwne Subaru XV jeden po drugim znikają w leśnym gąszczu - ślad po Land Rover Defender. Nagle gwałtownie skręca z toru i rzucając słupy śniegu, pędzi jeszcze głębiej w las.

Wielobarwne Subaru XV jeden po drugim znikają w leśnym gąszczu - ślad po Land Rover Defender. Nagle gwałtownie skręca z toru i rzucając słupy śniegu, pędzi jeszcze głębiej w las. Jesteśmy daleko od Defe, ale nie pozostaje nam nic innego, jak tylko podążać za nim. Napęd na wszystkie koła XV posłusznie miele owsiankę i wjeżdża na ubite tory. Bezpośrednio na trasie znajduje się odcinek z płynnym błotem, przez który prześlizgujemy się i startujemy po stromych wzniesieniach – nie jesteśmy daleko w tyle za Defenderem, choć wydawało się, że ta trasa jest mocna tylko dla niego i dla czołgów. Kałuże z kawałkami twardego lodu, przeprawa przez rzekę na kłodach, przedzieranie się przez zaspy śnieżne – pojazdy opancerzone są testowane na tym poligonie w obwodzie leningradzkim, niedaleko miasta Sertołowo.

XV został stworzony przez Subaru, aby zatrzeć granice między lojalną wobec fanatycznej, ale wąskiej publiczności marką, a resztą świata. Dziecko kompromisu? Być może, ale jednocześnie XV zachował główne wartości marki, które kiedyś zadziwiały wszystkich masywnym modelem samochodu osobowego z napędem na wszystkie koła, a po aktualizacji znacznie zwiększyły komfort podczas jazdy w cywilu warunki. A terenowy XV, dzięki skutecznym elektronicznym asystentom, pozwala nawet niedoświadczonemu kierowcy poczuć się pewnie w tym samym miejscu, w którym jeżdżą czołgi. XV jest wyposażony w elektroniczny rozdział siły hamowania (EBD), dynamiczną kontrolę stabilności (VDC) i asystenta ruszania na wzniesieniu. Pewność w terenie kosztuje co najmniej 21 USD. „Już nie jest to rynek masowy, ale też nie premium” - tak pozycjonuje się japońska marka.

 

Jazda próbna Subaru XV



Zewnętrznie nie zmienił się tak bardzo, jak wzrosła cena. Zmodernizowany XV może być bohaterem gry „znajdź pięć różnic”: po prostu nowy zderzak, grill i inny projekt świateł. Ale tak jest tylko w przypadku, gdy wygląd nie jest najważniejszy. Subaru stało się teraz znacznie wygodniejsze i nowocześniejsze w środku: otrzymało nowy system multimedialny ze sterowaniem dotykowym i obsługą Siri, a także zmieniono układ wskaźników na kierownicy. Nawiasem mówiąc, skórzana kierownica crossovera pochodzi z Subaru Outback - z przełącznikami systemu audio i tempomatem. A pomarańczowe szwy zabarwiają wnętrze XV w wersji podstawowej - tutaj przeniesiono je z poziomu wyposażenia Active Edition.

W rozumieniu Subaru XV jest synonimem aktywnego stylu życia, chociaż rower nie zmieści się do jego bagażnika. I to kolejny kompromis: z drugiej strony XV nie jest rozdęty pod względem długości i szerokości, jest zwarty i zrozumiały w mieście. W naszym przypadku - w St. Petersburgu, gdzie przeszliśmy szereg testów z gatunku urban quest. Wąskie łuki, podwórka-studnie - w poszukiwaniu dobrych ujęć wydaje się, że po prostu musieliśmy zaktualizować zderzaki crossovera, ale są one bardzo wygodne w obsłudze w takich warunkach - doskonała widoczność dzięki wąskim przednim rozpórkom, małym martwym strefom, a na ekran przesyłany jest odpowiedni obraz z kamer.

 

Jazda próbna Subaru XV

XV również poradził sobie z kostką petersburską ze względu na energochłonne zawieszenie, ale przed nami jeszcze poważniejsza przeszkoda. Trasa poszukiwań prowadzi nas do fabryki laminatów, która sąsiaduje z muzeum sztuki ulicznej. Przemysłowy krajobraz pozwala w pełni docenić komfort jazdy samochodem. Na terytorium praktycznie nie ma asfaltu, Subaru przeskakuje przez płytkie dziury, co jakiś czas wpadając na żwirowy gruz i kawałki cegieł. Wycieczka po fabryce przypomina miejsce zlotu - za zakrętem może być niespodziewana ślepa uliczka, a po drodze zakopane w ziemi rury, wyboje i dziury. Crossover odważnie i wyraźnie pokonuje przeszkody, ale co najważniejsze - cicho. Inżynierowie dodali materiały tłumiące drgania, skuteczniejsze uszczelnienia przednich drzwi, a nawet zwiększyli grubość szyby, co powoduje prawie niesłyszalną pracę wariatora, a buczenie silnika i otaczającego świata jest bardzo stłumione.

Nowy XV stał się bardziej zaawansowany technologicznie - system start-stop, nowa logika elektrycznego wspomagania kierownicy - system działa nawet po wyłączeniu silnika. Ale nawet w maksymalnej konfiguracji XV nie ma takich funkcji, jak podgrzewanie strefy wycieraczek, podgrzewana kierownica i przednia szyba.

 

Jazda próbna Subaru XV



Tak jak poprzednio, XV jest wyposażony w dwulitrowy wolnossący silnik benzynowy o mocy 150 koni mechanicznych. Patrzysz na niego w korporacyjnym pomarańczowym kolorze lub w nowym hiper-niebieskim akwamarynie i oczekujesz wesołego usposobienia od samochodu o takim wyglądzie, dynamicznym przyspieszeniu i ostrej kierownicy. Już po pierwszych kilometrach zarządzania - dysonans poznawczy. XV nie jest asertywny, nie sportowy i wcale nie zły, dzięki tej płynnej CVT jest rozsądny i niezawodny, a wszelkie próby wyskoczenia z miejsca lub gwałtownego wyprzedzenia sąsiada na strumieniu wyglądają raczej absurdalnie. Byłby tu silnik z turbodoładowaniem ... Ale jeśli miastu XV nieco brakuje temperamentu, to na torze jeździ pewnie i pewnie.

Więc dla kogo jest przeznaczony ten crossover? Subaru żongluje dwiema odpowiedziami na raz: potencjalnymi nabywcami są zarówno młodzi ludzie w wieku 25-35 lat z dziećmi lub bez, jak i publiczność w wieku 45-58 lat, często wybierając XV jako drugi samochód w rodzinie. Ten samochód, podobnie jak niegdyś Legacy Outback, ma łączyć dwie przeciwstawne rzeczywistości - miejską i terenową. A jeśli w granicach miasta będzie miał zaciętą konkurencję z kilkunastoma rywalami, to tam, gdzie czołgi, XV jest zdecydowanym faworytem.

 

Jazda próbna Subaru XV

Zdjęcie: Subaru

 

 

Dodaj komentarz