Suzuki Bandit 1250 S
Jazda próbna MOTO

Suzuki Bandit 1250 S

„Bandyci” są dziś nowocześni i każdego dnia coraz częściej widujemy ich na drogach. Tuono, Superduke, Speed ​​​​Triple, Monster… Toksycznie wyglądające motocykle z mocnymi silnikami, które wymagają szybkich skrętów. Z nowym Suzuki Bandit S też możesz być szybki, ale ten bardziej imponuje wygodą niż agresywnością. Jak przyjemnie konie ciągną z czterocylindrowego silnika o pojemności 1250 cmXNUMX…

Bandit to prawie jak golf wśród samochodów. Znamy 12 metrów sześciennych od 600 lat, ten, który ma więcej, bo 1200 metrów sześciennych, narodził się rok później, w styczniu 1996 roku. W 2001 roku został po raz pierwszy poważnie wyremontowany, aw tym roku - płynny. chłodzona jednostka została w nią wkręcona po raz pierwszy. Wcześniej był chłodzony powietrzem i olejem. Cztery cylindry i pojemność 1255 cmXNUMX zapewniają ogromny moment obrotowy i wyjątkowo płynną pracę. W praktyce te dwa się potwierdzają: silnik odpala bardzo dobrze, pracuje równo i jest bardzo cichy. Instalatorzy nie będą z tego zadowoleni, ale zapewniam, że cichy blok obejmuje również cichy blok. Męczy cię zbyt szybkie krzyczenie na drodze.

Bardzo wygodne pod pośladkami. W rzeczywistości nie mamy pojęcia, że ​​tak duży czterocylindrowy silnik jest ukryty pod zbiornikiem paliwa. Ponieważ siodełko znajduje się wystarczająco blisko podłoża, a kierownica znajduje się na wygodnej wysokości, nie ma potrzeby obawiać się ciężaru, nawet jeśli jest on odczuwalny np. przy skręcaniu w miejscu. Ale możesz zapomnieć o zmartwieniach w momencie, gdy całkowicie poluzujesz sprzęgło, a motocykl spokojnie unosi się na asfalcie. Jazda jest niezwykle przyjemna ze względu na wielkość momentu obrotowego i nie pomylę się, jeśli powiem, że na otwartej drodze czasami zmieniałem dwa biegi jednocześnie. Utkniesz na piątym lub szóstym biegu i jedziesz.

Rzeczywiście, na początkowych kilometrach należy unikać nadmiernego używania przekładni. Jeśli wskazówka obrotomierza przekracza 2.000, nie ma potrzeby redukcji biegu podczas spokojnej jazdy. Mocy wystarczy do wyprzedzania, jeśli nie jesteś bardziej wymagającym kierowcą. Cóż, kiedy poczujesz potrzebę przyspieszenia, po prostu otwórz przepustnicę do końca. Wtedy właśnie Bandyta się budzi, jednostka oddycha pełnymi płucami, a motocykl, który też można w pełni załadować, zaczyna poruszać się z zawrotną prędkością.

Kiedy masz chwilę czasu, na wszelki wypadek spójrz na cyfrowy prędkościomierz. Jak szybko może się zdarzyć, że zaczną pojawiać się numery, które jakoś nie lubią uczestników ruchu, nie mówiąc już o niebieskich aniołach. Dzięki wygodnej pozycji i dobrej ochronie przed wiatrem nawet nie czujemy jak szybcy jesteśmy! Jeśli możemy być trochę bardziej krytyczni: przekładnia mogłaby działać lepiej i płynniej. O tym, że Bandit nie jest przeznaczony do wyścigów szybko mówią opony, które nie dają najlepszego czucia podczas jazdy i na głębokich zboczach, zwłaszcza na złych drogach. Może też jesteśmy trochę rozpieszczani.

W zakrętach Big Bandit jest bardziej zwinny, niż można by się spodziewać po tak dużym rowerze, ponieważ zaskakująco szybko zmienia biegi z jednego wzniesienia na drugie. Cóż, nie można oczekiwać zwinności supersamochodu o pojemności 600 cmXNUMX, ale ponieważ Bandit zapewnia również dobrą stabilność kierunkową, jazda poniżej linii jest oceniana jako doskonała. Klasyczne przednie zawieszenie wygląda na przestarzałe, ale nie jest złe. Dobrze „chwyta” dłuższe nierówności, a na krótkich jest czasem nawet za mocno. Nie martw się, możesz samodzielnie dostosować sztywność przodu i tyłu.

Nawet hamulce, które pozwalają na ciągłe, mocne hamowanie bez obawy o zablokowanie roweru przy lekkim dotknięciu, nie zasługują na komentarz. Możesz też pomyśleć o ABS. A co z pragnieniem? Wypił dobre siedem litrów paliwa na 100 kilometrów, czyli całkiem sporo, ale całkiem adekwatnie do objętości.

Zarówno pod względem konstrukcyjnym, jak i technicznym Bandit nie jest perełką, ale ogólnie jest to dobra i sprawdzona receptura dostępna w rozsądnej cenie. Jesteśmy pewni, że wielu kierowców GSXR, którzy jeżdżą nim głównie ze względu na jego sportowy wizerunek, będzie usatysfakcjonowanych. Spróbuj, Twój kręgosłup, lepsza połowa i portfel Ci podziękują.

Suzuki Bandit 1250 S

Cena samochodu testowego: 7.700 € (8.250 € ABS)

silnik: czterosuwowy, czterocylindrowy, 1224, chłodzony cieczą, 8 cm3, elektroniczny wtrysk paliwa

Maksymalna moc: 72 kW (98 KM) przy 7500 obr/min

Maksymalny moment obrotowy: 108 Nm przy 3700 obr/min

Transfer energii: sześciobiegowa skrzynia biegów, łańcuch

Rama: rurowy, stalowy

Zawieszenie: klasyczny widelec teleskopowy przód - regulowana sztywność, tylny regulowany pojedynczy amortyzator

Opony przed 120/70 R17, tył 180/55 R17

Hamulce: przód 2x tarcza 310mm, zaciski 1-tłoczkowe, tył 240x tarcza XNUMX, zacisk XNUMX-tłoczkowy

Rozstaw osi:1.480 mm

Wysokość siedziska od podłoża: regulowany od 790 do 810 mm

Zbiornik paliwa: 19

kolor: Czarny czerwony

Przedstawiciel: MOTO PANIGAZ, doo, Jezerska cesta 48, 4000 Kranj, telefon: (04) 23 42 100, strona internetowa: www.motoland.si

Chwalimy i wyrzucamy

+ moc i moment obrotowy motocykla

+ ochrona przed wiatrem

+ cena

- skrzynia biegów mogłaby być lepsza

- pasażer jest słabo chroniony przed wiatrem

Matevzh Gribar, fot. Petr Kavcic

  • Podstawowe dane

    Koszt modelu testowego: 7.700 € (8.250 € ABS) €

  • Техническая информация

    silnik: czterosuwowy, czterocylindrowy, chłodzony cieczą, 1224,8 cm3, elektroniczny wtrysk paliwa

    Moment obrotowy: 108 Nm przy 3700 obr/min

    Transfer energii: sześciobiegowa skrzynia biegów, łańcuch

    Rama: rurowy, stalowy

    Hamulce: przód 2x tarcza 310mm, zaciski 1-tłoczkowe, tył 240x tarcza XNUMX, zacisk XNUMX-tłoczkowy

    Zawieszenie: klasyczny widelec teleskopowy przód - regulowana sztywność, tylny regulowany pojedynczy amortyzator

    Wzrost: regulowany od 790 do 810 mm

    Zbiornik paliwa: 19

    Rozstaw osi: 1.480 mm

Dodaj komentarz