Subaru Legacy 3.0 napęd na wszystkie koła
Zawartość
Kiedy pierwszy raz kontaktujemy się i testujemy nowe samochody, musimy to robić w kółko, bo szybko może się zdarzyć, że początkowy entuzjazm do samochodu, który zwykle jest „przekręcany” obietnicami i informacjami na papierze, zmienia się lub potwierdza jakieś ważne lub drobne szczegóły. Tak samo było z Subaru Legacy.
Cena od kilku tysięcy do 10 milionów tolarów, trzylitrowy sześciocylindrowy silnik typu bokser, 180 kilowatów lub 245 koni mechanicznych, 297 Nm momentu obrotowego, pięciobiegowa automatyczna skrzynia biegów, napęd na cztery koła renomowanego producenta jakim jest Subaru oraz bardzo długa lista wyposażenia standardowego odzwierciedla większość faktów i oczekiwań wobec wysoce zaawansowanego technicznie pojazdu. Rozsądny?
Zacznijmy od koni. Pod maską jest ich tak wiele, że można stale uzupełniać budżet państwa mandatami za przekroczenie prędkości. Zmierzona prędkość maksymalna 237 km/h oraz przyspieszenie od 0 do 100 km/hw zaledwie 8 sekund tylko to potwierdzają. Aby skutecznie przenosić moc i moment obrotowy na drogę, samochód potrzebuje również dobrego podwozia.
Pozycja i stabilność na drodze są zasługą nisko położonego środka ciężkości samochodu (konstrukcyjnie niski silnik typu boxer jest zainstalowany stosunkowo nisko w samochodzie), bardzo dobrego stałego napędu na wszystkie koła i sztywnego podwozia na godnym pozazdroszczenia wysokim poziomie. ... W ten sposób suwak jest przesuwany wzdłuż skali prędkości na wysokość.
Słabe nawierzchnie, zwłaszcza gładki lub mokry asfalt, ostrzegają przed przesadą zsuwając się z przodu pojazdu. Z podsterownością samochodu można sobie poradzić dzięki odpowiednio reagującej i bezpośredniej przekładni kierowniczej, ale niestety jest ona nieco uszkodzona (prawdopodobnie przez zbyt duże wspomaganie kierownicy) przez (zbyt) słabe sprzężenie zwrotne.
Podatek ze względu na doskonałą lokalizację pasażerowie płacą wygodnie. Krótkie wyboje i doły uderzeniowe powodują dyskomfort w samochodzie, a poprzeczne fale drogowe wstrząsają nim. Punktem kulminacyjnym są sportowe, 17-calowe buty o niskim kroju, które niewątpliwie bardziej niż komfort jazdy przyczyniają się do stabilności i sportowego wyglądu pojazdu.
Pisaliśmy już, że jednostka trzylitrowa rozwija maksymalnie 180 kilowatów lub 245 „koni mechanicznych”, co jest najwyższą klasą wśród jednostek trzylitrowych, a maksymalnie 297 niutonometrów. Nie pisaliśmy jednak, że podaną moc osiąga przy stosunkowo wysokich 6600 czy 4200 obr/min.
Ostatnia cyfra wskazuje zakres obrotów silnika, powyżej którego skrzynia biegów jest najbardziej przekonująca, ponieważ do około 4000 obr./min silnik po prostu nie jest wystarczająco przekonujący ze względu na stosunkowo miękkie przyspieszenie. Prawdopodobnie ułatwia to konstrukcja automatycznej skrzyni biegów, a raczej jej sprzęgieł hydraulicznych.
Dzięki swojej konstrukcji technicznej znany jest z tego, że nawet najmocniejszy silnik uzyskuje przynajmniej pewną zwrotność i wybuchowość. Dlatego Legacy 3.0 AWD doskonale rekompensuje ograniczoną elastyczność silnika w dolnym zakresie obrotów w górnej połowie zakresu pracy silnika, gdzie m.in. sprawia radość podczas pokonywania zakrętów.
Przyczynia się do tego również bardzo responsywna skrzynia biegów, która zmienia jeden lub dwa biegi z nieco bardziej zdecydowanym i szybszym wciśnięciem pedału przyspieszenia. Rezultatem jest oczywiście wzrost prędkości obrotowej silnika i skok w stadzie koni mechanicznych z trzylitrowego silnika na wszystkie cztery kończyny. Wyścig zakończy się przy wysokich 7000 obr./min, ale potem skrzynia biegów przełączy się na kolejny wyższy bieg i tym samym kontynuuje przyspieszanie.
Przy silnikach sześciocylindrowych miłośnicy gazu szybko wymyślają szlachetną melodię, która towarzyszy pracy takich silników, ale niestety tak nie jest w przypadku Legacy 3.0. Głos silnika jest bardzo przytłumiony, co jest mile widziane ze względu na komfortową jazdę i łatwą rozmowę między pasażerami.
Dźwięk silnika jest wzorowo cichy w pierwszej połowie obrotów (do ok. 3000 obr/min), a powyżej tej granicy silnikowi nie towarzyszy charakterystyczna szlachetna symfonia sześciocylindrowego silnika, który zazwyczaj jest pełny. tonalny kolor. Dowodem na to jest fakt, że czterocylindrowy bokser z doładowaniem w Imprezie WRX STi ma bardziej uwodzicielski głos niż sześciocylindrowy w Legacy.
Hamulce też zasługują na krytykę. Ich doskonałe osiągi wyraźnie pokazują zmierzone krótkie drogi hamowania. Ciężkiemu i długotrwałemu hamowaniu przy dużych prędkościach towarzyszy nieprzyjemne bębnienie i drżenie rozgrzanych hamulców, które pozostawiają nieprzyjemny smak dla kierowcy (i pasażerów).
Legacy otrzyma również pewną dezaprobatę, ale także pewną aprobatę pod względem przestrzeni wewnętrznej. Pasażerowie znajdą dużo miejsca na nogi z przodu iz tyłu na przednich i tylnych siedzeniach. W związku z tym oba rodzaje siedzeń mogą mieć wysokość głowy w calach, co jest szczególnie widoczne dla osób wyższych niż 180 centymetrów.
Istnieją dwa powody, które powodują problem. Po pierwsze sufit jest zbyt niski, a po drugie dach testowanego auta miał wbudowany świetlik, który dodatkowo obniżył i tak już niski sufit. Tę niedogodność można by, przynajmniej częściowo, złagodzić, gdyby przednie fotele pozwalały na nieco większy ruch w dół.
Tak jak byłoby miło, gdyby przednie fotele pozwalały na większy ruch w dół, dodatkowy ruch kierownicy w górę również byłby mile widziany. To (jeśli jesteś wyższy) częściowo zakryje górną część miernika z górną częścią pierścienia. Jednak pierścień nie pozwala nawet na regulację poza zakresem. Cóż, mamy nadzieję, że zgodzisz się z nami, że człowiekowi w samochodzie za 10 milionów dolarów przysługuje więcej swobody w organizowaniu środowiska pracy, niż oferuje Legacy za te pieniądze.
W kabinie jest sporo schowków, ale niestety większość z nich jest niepotrzebnie mała i wąska. Legacy stosunkowo słabo dba o większe bagaże. Znajdują swoje miejsce w 433-litrowym dolnym-środkowym bagażniku, który zapewnia podłużne zwiększenie i elastyczność (oparcie tylnej kanapy można odchylić w proporcji 60:40).
Inżynierom zabrakło jednak pomysłów na „dodatkowe” sprężyny mechanizmu obciążającego, które wystają z bagażnika i tym samym psują ogólne wrażenie. Nie będzie niepotrzebnej ostrożności podczas umieszczania w nim bagażu. Zamykając bagażnik nie zauważyliśmy również wewnętrznego uchwytu do zamykania pokrywy „bez użycia rąk”.
Subaru mogło chcieć zastąpić przynajmniej niektóre dostrzegane niedociągnięcia lub niedogodności szczególnie bogatą listą standardowego wyposażenia. System nawigacji (DVD), (niepodzielna) automatyczna klimatyzacja, skórzana tapicerka, napęd na cztery koła, wszystkie nowoczesne akronimy bezpieczeństwa samochodowego, centralny ekran dotykowy (używany do komputera pokładowego, systemu nawigacji oraz do bardziej szczegółowej konfiguracji niektórych systemów w samochód) to tylko niektóre z najszlachetniejszych elementów naprawdę długiej listy wyposażenia standardowego, która uzasadnia ośmiocyfrową cenę samochodu.
Pomimo doskonałej jakości niektórych części i bogatego wyposażenia opakowaniowego, nie możemy ignorować gorzkiego posmaku, jaki pozostawiają po sobie źle wykonane i wymyślone części auta. To mogłoby sprawić, że silnik będzie brzmiał bardziej szlachetnie, podwozie z pewnością powinno być znacznie wygodniejsze w podróżowaniu, siedzisko powinno pozwalać na większy ruch w dół, a kierownica powinna być regulowana po wyjeździe.
Być może nasze początkowe oczekiwania były zbyt wysokie. Ale faktem jest, że Legacy 3.0 AWD ich nie spełnił, pomimo wielokrotnych prób. Jest w nim po prostu zbyt wiele wad, by wybaczyć maszynie 10 milionów tolarów.
Oczywiście jesteście niższymi ludźmi (poniżej 180 centymetrów wzrostu) i wyraźnie dynamiczna natura (czytaj: samochody odporne na wstrząsy na złych drogach) może stanowić wyjątek. Więc możesz nawet nie zauważyć niektórych z największych pretensji do Legacy, za które je obwiniamy. jeśli jesteś w tej grupie, błogosławię cię! Autorowi artykułu nie chodziło o taką przyjemność. Cóż, przynajmniej nie w Legacies, ale będzie w innym samochodzie. Co dalej? Ach, czekanie. .
Piotr Humar
Zdjęcie: Alyosha Pavletich.
Subaru Legacy 3.0 napęd na wszystkie koła
Podstawowe dane
Sprzedaż: | Drzwi międzyobsługowe |
---|---|
Cena modelu bazowego: | 41.712,57 € |
Koszt modelu testowego: | 42.213,32 € |
Oblicz koszt ubezpieczenia samochodu | |
Moc: | 180 kW (245 KM) |
Przyspieszenie (0-100 km/h): | 8,4 z |
Maksymalna prędkość: | 237 km / h |
Zużycie ECE, cykl mieszany: | 9,6l/100km |
Техническая информация
silnik: | 6-cylindrowy - 4-suwowy - bokser - benzyna - pojemność skokowa 3000 cm3 - moc maksymalna 180 kW (245 KM) przy 6600 obr./min - maksymalny moment obrotowy 297 Nm przy 4200 obr./min |
---|---|
Transfer energii: | napęd na wszystkie koła - 5-biegowa automatyczna skrzynia biegów - opony 215/45 R 17 W (Bridgestone Potenza RE050 A) |
Pojemność: | prędkość maksymalna 237 km/h - przyspieszenie 0-100 km/h w 8,4 s - spalanie (ECE) 13,6 / 7,3 / 9,6 l / 100 km |
Transport i zawieszenie: | sedan - 4 drzwi, 5 miejsc - nadwozie samonośne - zawieszenie przednie pojedyncze, resory piórowe, poprzeczki trójkątne, stabilizator - zawieszenie tylne pojedyncze, kolumny resorowe, dwie poprzeczki, szyny wzdłużne, stabilizator - hamulce tarczowe przednie (wymuszone chłodzenie), tylna tarcza (wymuszone chłodzenie) - promień jazdy 10,8 m - zbiornik paliwa 64 l |
Masa: | pusty pojazd 1495 kg - dopuszczalna masa całkowita 2030 kg |
Skrzynka: | Objętość bagażnika mierzona standardowym zestawem 5 walizek Samsonite (całkowita pojemność 278,5 l): 1 × plecak (20 l); 1 × walizka lotnicza (36 l); 2 × walizka (68,5 l); 1 × walizka (85,5 l) |
Nasze pomiary
T=12°C/p=1031 mbar/rel. cz. = 39% / Stan licznika: 6645 km | |
Przyspieszenie 0-100km: | 8,3s |
---|---|
402m od miasta: | 16,2 lat ( 144 km/h) |
1000m od miasta: | 29,1 lat ( 182 km/h) |
Maksymalna prędkość: | 237km/h (IV. i V.) |
Minimalne zużycie: | 11,5l/100km |
Maksymalne zużycie: | 14,7l/100km |
zużycie testowe: | 12,7 l / 100km |
Droga hamowania przy 100 km/h: | 37,4m |
Stół AM: | 40m |
Hałas przy 50 km/h na 3 biegu | 55dB |
Hałas przy 50 km/h na 4 biegu | 54dB |
Hałas przy 50 km/h na 5 biegu | 54dB |
Hałas przy 90 km/h na 3 biegu | 60dB |
Hałas przy 90 km/h na 4 biegu | 58dB |
Hałas przy 90 km/h na 5 biegu | 58dB |
Hałas przy 130 km/h na 3 biegu | 68dB |
Hałas przy 130 km/h na 4 biegu | 66dB |
Hałas przy 130 km/h na 5 biegu | 66dB |
Błędy testowe: | niewątpliwy |
Ogólna ocena (331/420)
Legacy obwiniamy głównie za sztywniejsze zawieszenie, niski dach i ograniczoną regulację kierownicy. Chwalimy pozycję, prowadzenie, napęd na cztery koła i osiągi.
Zewnętrzne (14/15)
Kształt sedana Legacy jest bardzo harmonijny. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie.
Wnętrze (109/140)
Wewnątrz denerwuje nas brak miejsca nad głową, a bogate wyposażenie standardowe robi wrażenie.
Silnik, skrzynia biegów (36
/ 40)Potężny i dość żarłoczny silnik jest połączony z rzadką niedokończoną skrzynią biegów.
Osiągi podczas jazdy (80
/ 95)Legacy 3.0 AWD świetnie sprawdza się na krętych drogach. Pozycja i obsługa są najlepsze w swojej klasie.
Wydajność (27/35)
Brakuje nam dużej elastyczności na dole prędkości obrotowej silnika, ale zastępujemy tę utraconą na górze.
Bezpieczeństwo (23/45)
Wśród bardzo bogatego wyposażenia bezpieczeństwa brakuje tylko reflektorów ksenonowych. Droga hamowania jest bardzo krótka.
Gospodarka
Po odliczeniu pieniędzy dostaniesz wiele samochodów w Legacy. Zużycie paliwa jest dopuszczalne pod względem pojemności.
Chwalimy i wyrzucamy
Stop
przewodność
bogate wyposażenie standardowe
pojazd z napędem na cztery koła
silnik
izolacja akustyczna
wzdłużna przestrzeń na kolana dla pasażerów z tyłu
ograniczony zapas
kierownica z regulacją głębokości
przypadkowa szorstka zmiana biegów
niezręczne podwozie
na pokrywie bagażnika nie ma wewnętrznej klamki