StoreDot i ich akumulatory półprzewodnikowe/litowo-jonowe - obiecują również pełne naładowanie w 5 minut
Magazynowanie energii i baterii

StoreDot i ich akumulatory półprzewodnikowe/litowo-jonowe - obiecują również pełne naładowanie w 5 minut

Wyścig startupów rozwijających akumulatory litowo-jonowe przyspiesza. Izraelski StoreDot, który pracuje nad ogniwami litowo-jonowymi z półprzewodnikowymi anodami z nanocząstek zamiast grafitu, właśnie sobie przypomniał. Dziś jest to drogi german (Ge), ale w przyszłości zostanie zastąpiony znacznie tańszym krzemem (Si).

Komórki StoreDot — słyszymy o nich od lat, jak dotąd bez szaleństw

Według The Guardian, StoreDot już produkuje swoje akumulatory na standardowej linii w zakładzie Eve Energy w Chinach. Z opisu wynika, że ​​przez ostatnie trzy lata niewiele się zmieniło, jedynie wzrosła presja ze strony start-upów opracowujących solidne elementy, a StoreDot udało się przejść z etapu prototypów laboratoryjnych do próbek inżynierskich (źródło).

Firma twierdzi, że zastosowana w ogniwach anoda jest rewolucyjna. Zamiast węgla (grafitu), nawet stopowego z krzemem, startup wykorzystuje nanocząsteczki germanu stabilizowane polimerami. Docelowo w tym roku będą to nanocząsteczki tańszego krzemu. Tym samym izraelskie przedsiębiorstwo zmierza w tym samym kierunku co reszta świata (->krzem), ale z zupełnie przeciwnego kierunku. I już to zapowiada Krzemowe ogniwa StoreDot będą kosztować tyle samo, co obecne ogniwa litowo-jonowe.

To jednak nie koniec. Producent gwarantuje, że akumulatory zbudowane są na bazie nowych ogniw. Można go w pełni naładować w ciągu pięciu minut. Brzmi atrakcyjnie, ale warto zaznaczyć, że tak krótkie ładowanie wymaga dostępu do ogromnej ilości energii. Nawet mały akumulator o pojemności 40 kWh należy podłączyć do ładowarki o mocy większej niż 500 kW (0,5 MW).. Tymczasem stosowane dziś złącze CCS obsługuje maksymalnie 500 kW, a Chademo 3.0 nie jest jeszcze nigdzie używane:

StoreDot i ich akumulatory półprzewodnikowe/litowo-jonowe - obiecują również pełne naładowanie w 5 minut

Możliwość korzystania z ultrawysokiej mocy ładowania ma jeszcze jedną wadę. Gdy na świecie pojawią się ładowarki 500-1 kW, producenci mogą zacząć oszczędzać na akumulatorach w elektrotechnice, bo kierowca „i tak szybko ładuje”. Problem w tym, że bardzo szybkie uzupełnienie energii kosztuje, a każda tego typu stacja ładowania będzie generować zapotrzebowanie na energię na poziomie małego miasta.

StoreDot i ich akumulatory półprzewodnikowe/litowo-jonowe - obiecują również pełne naładowanie w 5 minut

To może Cię zainteresować:

Dodaj komentarz