Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)
Jazda próbna MOTO

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Jest napisane: Petr Kawczicz

zdjęcie: Petr Kavcic, Marko Vovk, Matevz Hribar

wideo: Matevj Hribar

-

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)Choć daleko nie zajechaliśmy, to w naszym teście porównawczym wjechaliśmy na sito, zarówno po utwardzonych drogach, jak i po szutrze. Jeśli nadal nie jesteś pewien, czy możesz wybrać się na motocyklową przygodę w domu, udaj się do kraju Piotra Klepka, gdzie zostaniesz przywitany z otwartymi ramionami i ciepłym uśmiechem. Gorzki posmak Kolpy zostawi w twoim sercu jedynie widok wielu mil drutu kolczastego, który służy sam sobie i jest wspomnieniem paranoi i ciasnoty umysłu. Ale zostawmy politykę… Dużo podróżowałem po Afryce i wiesz, gdzie ludzi jest mało, czułem największą gościnność i wreszcie, niewiele się zmieni, nawet jeśli podróżujesz przez Bałkany do Wschód.

Jeśli to Wam nie wystarczy, a chcecie spróbować piasku i błota pod kołami, proponuję udać się do Kochevye w głąb lokalnych lasów z pełnym bakiem paliwa i odrobiną wody jako rezerwa. Jeśli spędzisz mniej niż godzinę z dala od świateł miasta lub najbliższej wioski w nocy w środku lasu, zobaczysz tylko czarną ciemność, zrozumiesz, skąd wzięła się nazwa. Róg nomadów... Bo tu jest ciemno, jak w kącie!

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Pod okiem miejscowego mieszkańca, naszego byłego pracownika sklepu samochodowego Marko Vovk, bezpiecznie przeszliśmy labirynt gruzowych dróg do leśnej chaty Kozac, która została wyposażona dla każdego, kto chce prawdziwego zaciemnienia. Brak prądu, brak usług telefonicznych. Nie ma bieżącej wody, można ugasić pragnienie i umyć się ze studni obok chaty nazwanej na cześć naszej drugiej co do wielkości sowy o imieniu Kazak, która nocami króluje w tych lasach. Spaliśmy na sianie, zawinięci w śpiwory, które musieliśmy zabrać ze sobą. A tam, z dala od wszystkiego, co wydaje się nam oczywiste, jest twój świat. Świat przyrody, świat, w którym wielkie ego jest karane, a nieprzyzwoitość się nie opłaca. W tak dużych lasach uczysz się pokory jak na środku pustyni, bo w jednej chwili zdajesz sobie sprawę, jak mały jesteś i że w lesie jest ktoś silniejszy i większy od ciebie. Nie spotkaliśmy niedźwiedzia i wilka, które są największymi drapieżnikami w tych lasach, ale niewątpliwie czuliśmy jakąś obecność, bo cały czas o nich rozmawialiśmy i byliśmy szczęśliwi. Każdy, kto chce oderwać się od współczesnej elektroniki i doświadczyć prawdziwego kontaktu z naturą, może również wynająć kozacką chatę lub spróbować swoich sił w rodzinnym lub biznesowym team buildingu przygotowanym przez Marco i jego zespół. Gdy nie przebywa w głębi lasu, można się z nim skontaktować telefonicznie. 041 / 884-922... Gorąco polecam!

Zapraszam do podróżowania po Kolpa i Kochevsky Horn na najnowocześniejszych motocyklach.

Doświadczony kolarz powiedział mi kiedyś w wyścigu enduro: „Wiesz, musisz być odważny na enduro” i naprawdę musisz zdobyć się na odwagę, aby jeździć na rowerze takim jak nasz w dużym teście porównawczym, który waży ponad 200 funtów. ., odjeżdżasz asfaltem w stronę przygody.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Wybierając motocykle, staraliśmy się uzyskać w tej chwili prawie wszystko, co nowe i aktualne na rynku. Po prostu było ich za mało Wersja Kawasaki 1000który już bardziej przypomina sportowy model podróży, i Dla Yamaha XT 1200 Z Ténéré, który przez długi czas praktycznie nie zmieniał się na rynku.

Oczywiście pierwszym i prawdopodobnie najważniejszym pytaniem, jakie zadaliśmy sobie i wszystkim, którzy wiedzieli, że robimy ten test porównawczy, było: czy BMW R 1200 GS jest najlepsze? Pod względem sprzedaży w kraju i za granicą jest niekwestionowanym królem klasy, ale konkurencja nie ustała, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć ciekawą rozgrywkę.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)To ciekawe, jak każdy producent stawia na swoje atuty, więc ostatecznie nie można powiedzieć, że któryś z testowanych motocykli jest zły lub że ma naprawdę dużą wadę. W rzeczywistości mamy tyle możliwości, ile kiedykolwiek mieliśmy. Można to zauważyć dopiero, gdy spojrzy się na ceny. Suzuki jest o połowę tańsze niż BMW Adventure, więc nie jest ani w połowie tak złe, ani dwa razy lepsze niż BMW. Jeśli chodzi o silnik, wyróżniał się Triumph, jako jedyny z silnikiem trzycylindrowym, dzięki czemu daje niesamowicie płynną moc, nie mówiąc już o fantastycznym i specyficznym brzmieniu. Reszta ma dwa cylindry, oczywiście bokser BMW, gdzie każdy cylinder wystaje na bok i oprócz dźwięku, momentu obrotowego i bardzo przydatnej krzywej mocy, nadaje mu również rozpoznawalny wygląd. Suzuki i KTM mają klasyczne silniki V-twin, podczas gdy Ducati używa L-twin. Honda jest jedyną firmą w tej klasie, która stosuje dwucylindrowy silnik rzędowy. Kiedy testowaliśmy w upalne lato, zauważyliśmy również pewne ocieplenie między nogami kierowcy w silnikach widlastych, przy czym Ducati rozgrzewało się najbardziej.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Bawiące się konie, krzywe momentu obrotowego i mocy

Przede wszystkim należy zauważyć, że wszystkie systemy kontroli poślizgu tylnych kół i jeden ma więcej, drugi jest mniej bogaty lub skuteczna regulacja dostarczania mocy silnika z różnymi trybami wybierania za pomocą przycisków na kierownicy. Więc mimo bogatej „kawalerii” zadbają o bezpieczeństwo! Kiedy ruszyliśmy w stronę Rybnicy, na torze szybko stało się jasne, kto jest silniejszy. KTM (160 koni mechanicznych) i Ducati (158 koni mechanicznych) to królowie mocy silnika, a kto twierdzi, że to wciąż za mało, albo dojrzał do wyścigów, albo potrzebuje sportowego motocykla. Za nimi podąża Triumph o mocy 139 koni mechanicznych, a następnie oba BMW o mocy 125 koni mechanicznych, plus nieco poniżej dwóch koni mechanicznych dodane przez tłumik Akrapovic, w który były wyposażone. Potem, cóż, potem nic. Suzuki może wyprodukować skromne 101 koni na papierze, podczas gdy Honda może wyprodukować jeszcze mniejsze 95 koni. Czy to w ogóle wystarczy?

Tak, żaden z kierowców testowych nie skarżył się, że musi dołożyć wszelkich starań, aby podążać za rytmem grupy lub wyprzedzać konwój samochodów. Dopiero gdy przetestowaliśmy te wciąż bezpieczne granice w dynamicznej jeździe na jednym odcinku, Suzuki i Honda zaczęły wykazywać oznaki spowolnienia oddechu w długich, bardzo szybkich podjazdach. W przeciwnym razie my jako grupa zawsze mieliśmy wystarczająco dużo mocy i momentu obrotowego, aby cieszyć się płynną, spokojną jazdą, gdy utkniesz na piątym lub szóstym biegu i po prostu cieszysz się pokonywaniem zakrętów. Nawet gdy nabieraliśmy tempa i byliśmy szybką grupą motocyklistów.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Być może notatka na temat okolicy. Na glebie takiej jak tłuczeń kamienny, ponad 70 „koni mechanicznych” jest super i zwykle skutkuje niekontrolowaną i nadsterownością tylnego koła na neutralne. Więc mocy wystarczy na gruz na każdym z tych rowerów. I wszystkie mają dobre systemy kontroli poślizgu tylnych kół. Więc bezpiecznie lub przyjemnie, gdy wyłączysz wszystkie ograniczenia, które oferuje elektronika. Dyskusja o tym, ile „koni” wystarczy na boisku, miałaby znaczenie tylko wtedy, gdybyśmy wybrali się na Saharę lub Atacama i tam, na bezkresne równiny z prędkością 200 km/h, wcisnęli się w piasek. Ale nikt tego nie robi, zwłaszcza gdy wybierasz się w podróż na wielkim rowerze enduro i stercie bagaży na motocyklu. Wtedy priorytety są inne niż w wyścigu.

Interesujące były nasze oceny ogólne, które określają ilość punktów w transmisji, które oprócz mocy decydują również o tym, jak bardzo podobał nam się charakter transmisji, jak działa przekładnia i czy występują niepokojące drgania. O tym, że totalnie zachwyciły BMW świadczy fakt, że zabrakło im punktów tylko o jeden punkt, tylko o jeden mniej, potem Triumph, a potem mała niespodzianka Suzuki i KTM, choć ten ostatni jest najsilniejszy (ale też najbardziej wymagający). ). i z niewielkimi wibracjami i skrzynią biegów, która może przejść do bardziej miękkiego odcienia). Honda i Ducati na swój sposób zdobyły trzy punkty mniej. Honda, ponieważ nie lata tak jak inne, a Ducati nie zastanawiało się, czy jest wystarczająco dużo mocy, zabrakło nam trochę więcej mocy i mniej wibracji.

Jak jeżdżą?

Są to bez wątpienia duże rowery, a jeśli masz problemy z wykonaniem tego z powodu braku doświadczenia lub zbyt krótkich nóg, należy pamiętać, że czasami może być problem z skręceniem w miejscu. Gdy trzeba poruszać się powoli, wsad od 235 kilogramów (najlżejsza Ducati Multistrada) do 263 kilogramów (najcięższe BMW R 1200 GS Adventure), w przypadku niedbalstwa lub złej oceny sytuacji motocykl może szybko opuścić ziemię . Te masy są oczywiście gotowe do jazdy na paliwie i motocyklach.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Jaka jest najlżejsza i najmniej wymagająca jazda, jeśli nie jest się całkiem wysokim, pokazał nasz Primoz Yurman, który jeździł najbardziej zrelaksowanym Suzuki i Multistrado, i tylko BMW R 1200 GS Rally było wtedy na granicy akceptowalności dla niego. Wszystkie motocykle umożliwiają podnoszenie lub opuszczanie siedzeń. Jednak Honda Africa Twin Adventure Sports (ze względu na swój wzrost) i BMW R 1200 GS Adventure (ze względu na wagę i duże gabaryty) to te, które powinny używać najwięcej motocykli, jeśli chodzi o powolną jazdę po mieście lub włączenie. miejsce. Gdyby oceniać jazdę po szosie, Honda nie wygrałaby w sekcji osiągów, ale ponieważ jest to test motocykli przygodowych, w którym bierze się pod uwagę dodatkowy wynik za duże terenowe motocykle enduro, pokonała bliźniaka BMW. i KTM Super Adventure 1290 S.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Za nimi podąża Ducati Multistrada, który błyszczy na asfalcie, ale przegrywa na gruzach, a dopiero z kropką za nim ponownie pojawia się Suzuki V-Strom XT, który zdobył wszystkie punkty tylko za zwinność i wagę, ale poza tym zachowuje jego cechy. wartości średnie. W rezultacie oceniają niezawodny, wszechstronny motocykl przygodowy. Triumph Tiger 1200 XRT zajął ostatnie miejsce, chociaż otrzymał wszystkie punkty w zakresie stabilności kierunkowej i pokonywania zakrętów. Stopniowo, w porównaniu z konkurentami, tracił zwrotność, rozrywkę i walory terenowe. Ale jak już wspomniano, różnice są minimalne. Wszystkie mają dobre hamulce. Niektóre z nich, jak Ducati, KTM i BMW, mają nawet ponadprzeciętne hamulce i naśladują hamulce w motocyklach sportowych. Dla wygody, dla logiki rzeczy wszyscy otrzymali bardzo dobre oceny, ponieważ są to najbardziej przydatne motocykle do wspólnej jazdy. Najbardziej komfortowe są Triumph i oba BMW, następnie Honda, a następnie KTM i Suzuki, natomiast Ducati jest tutaj najmniej sportowe. Wierzymy jednak, że gdybyśmy postawili obok siebie Multistradę 1200 Enduro, historia wyglądałaby nieco inaczej i Ducati mogłoby objąć prowadzenie.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

Kto oceniał i testował

W grupie testowej oprócz mnie, która reprezentuje tych, którzy mają trochę większe doświadczenie w terenie i lubią jeździć na takich rowerach po szutrze lub w terenie, a przede wszystkim po wydmach w Maroku, znalazło się siedmiu kolarzy. Podobne opcje, ale z tą niezłą passą supermoto i prawdziwym wirtuozem na asfaltowych zakrętach, jest też redaktor strony internetowej Matevzh Hribar (obaj należą do grupy motocyklistów powyżej 180 cm i nie mają problemów z wysokością siodełka). Nasz największy i najbardziej wszechstronny kolarz, Matyaš „bambi” Tomažić, również nie ma problemów ze wzrostem, ale zwraca uwagę na szczegóły i sposób montażu motocykli w fabrykach. W ocenach nie mogło zabraknąć także jego bystrego oka. Bardzo ciekawiło nas również zdanie naszej najstarszej uczestniczki. Dare Završan jest motocyklistą z najdłużej obowiązującym A-testem wśród nas i otrzymuje zasłużoną „emeryturę”, ale z radością przyjmuje zaproszenie na test. Podobnie jak Matyazh, bez problemu siedzi na każdym motocyklu. Pamiętacie Matevža Korošetsa jako kiedyś nieodzownego członka ekipy testowej samochodów w sklepie Avto, ale tym razem był niezastąpiony, ponieważ jest przede wszystkim przedstawicielem powracających motocyklistów, a raczej bardzo liczną i ważną grupą! Czyli wszystkich tych, którzy ze względu na pewne obowiązki nieco zamrozili status motocyklisty i teraz coraz częściej wracają za kółko motocykla. Bogaty w doświadczenie i świetny gust motorsportowy zespół uzupełnił Primoj Yurman, który najlepiej radzi sobie na asfalcie, ale coraz częściej na boisku, nawet jeśli docenia nieco niższe siodło w tak wysokich motocyklach. Zespół uzupełnił najbardziej naładowany adrenaliną słoweński dziennikarz telewizyjny David Stropnik. Wszechstronny motocyklista, któremu nieobca jest żadna przygoda, czy to wyprawy górskie, czy pustynne.

OSTATECZNA OCENA *

Możesz przeczytać, co każda osoba myśli o każdym motocyklu w sekcji Twarzą w Twarz, a tutaj jest nasza demokratyczna i ostateczna wspólna ocena. I tak, BMW R 1200 GS wciąż jest najlepsze!

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)

1.BMW R1200GS (model podstawowy 16.050 20.747 €, model testowy XNUMX XNUMX €)

2. Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports (model bazowy / testowy 14.990 €)

3. KTM 1290 Super Przygoda S (model bazowy / testowy 17.499 €)

4. Przygoda BMW R 1200 GS (model podstawowy 17.600 26.000 €, model testowy XNUMX XNUMX €)

5. Suzuki V-Strom 1000XT (model bazowy / testowy 12.390 €)

6. Triumph Tiger 1200 XRT (model bazowy / testowy 19.190 €)

7. Ducati Multistrada 1260S (model bazowy / testowy 21.990 €)

*Tabela z ocenami zostanie opublikowana we wrześniowym magazynie Avto.

Twarzą w twarz - osobista opinia kierowców testowych

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)Matevj Hribar

Podsumowanie wrażeń w kilku linijkach jest trudne, wręcz niemożliwe. Ale zacznę tak: relatywnie duża liczba jednostek, a co za tym idzie wydajność maszyn testowych, nie wynika z szału, ale głównie z powodu wygody. Wygodą jest to, że autem spokojnie można przewozić pasażera z bagażem, łatwo wyprzedzać ciężarówki i nie wzdychać w słoiku. Tak, niższym kosztem, ale... Litr pojemności to luksus.

Teraz trochę o maszynach: Ducati i KTM są świetne pod wieloma względami (zarówno pod względem designu, jak i technologii) i każdy z nich ma nieco unikalny charakter idealnej maszyny, ale… Z całą tą silną kawalerią i doskonałym podwoziem tworzą A motocyklista na grzesznej jeździe jest bardziej męczący. Kluczowe pytanie brzmi: czy naprawdę chcemy tego na wycieczce (we dwoje)? Africa Twin to godny pochwały projekt, który na nowo zdefiniował definicję „wielkiego enduro” lub, co jeszcze lepsze, zachował istotę tego typu maszyny. Ale kiedy krzyczałem z wyłączonym antypoślizgiem, rysując długie linie na gruzach, przeszkadzały mi (na drodze) drobne błędy: twarde siedzenie lekko pochyla się do przodu, kratka wydechu (nadal) uderza w prawą piętę , kierownica zmusza kierowcę do przyjęcia pozycji, w której (podczas przyspieszania) mięśnie brzucha powinny być w pełni napięte (plecy są nawet zbyt proste), a drut grzejny dźwigni dotyka kciuka lewej ręki. Małe rzeczy, ale są.

Explorer ma świetny silnik, który zapewnia komfort jazdy Kolpą na piątym biegu – poniżej 2.000 obr./min. a między butami jest również najszerszy. Kiedyś na luźnym gruncie wytrzeszczałem oczy, kiedy musiałem zwolnić i zawrócić; wszyscy inni są tam lepsi, nawet „gruby” GSA, w przypadku którego musisz być cholernie jasny, dlaczego zamierzasz odjąć bogatszego. To samochód, w którym przestaniesz bać się obfitych gabarytów dopiero po opróżnieniu pierwszego baku. Suzuki? Właściwy samochód, w którym możesz czuć się komfortowo, bo Durmitor przeżyjesz tak samo cudownie, jak prawie raz droższe BMW, ale z drugiej strony nie powinieneś mieć złudzeń, że jest tak samo dobry. Nie, nie jest – podobnie jak w 1998 roku, Kia Sephia nie była tak dobra jak VW Golf. Mogą im przeszkadzać przeciętne (ale nie złe!) elementy zawieszenia i hamulców, czy ogólnie bardzo prosta maszyneria, która z drugiej strony też może być wysokiej jakości. A „zwykły GS”? Bez względu na to, jak myślę, uważam, że jest to najlepszy wybór dla większości klientów Uživajmo z velikimi endurami, doo: niewymagający w prowadzeniu, z prawie idealnym urządzeniem do tego typu zastosowań, miękki i łatwy do jazdy po szutrze i wiele więcej. . Chociaż… Kiedy siadasz na nim z KTM, myślisz, że bokser jest gdzieś zmęczony… Rozumiemy się?

Sortowanie od pierwszego do ostatniego według subiektywnych ocen jest niewdzięczne, ale jednak - tak sortują od pierwszego do ostatniego wyłącznie według doznań, które mi najbardziej odpowiadają. KTM, GSA, GS, Honda, Triumph, Ducati i Suzuki. I nie wykluczam, że gdybym miał dołożyć euro, wybrałbym tę drugą lub Hondę iw obu przypadkach dokonam pewnych zmian w domowym garażu.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)Primoж Manrman

Kiedy Słoweniec przechodzi przez kałużę, powiedzmy legendarną autostradę 66, gdzieś w Skandynawii lub w Dolomitach, nie może nie podziwiać piękna i ogromu przyrody. Ale to nie musi być daleko: mamy to wszystko tutaj, w domu. Nowe wymiary otwierają się przed tobą, gdy jedziesz swoim wielkim rowerem przygodowym po pięknym asfalcie obok rzeki Kočevska w dół do granicy, skręcasz w lewo przed Kolpą i skręcasz wzdłuż granicy z Chorwacją do drogi prowadzącej do Kočevje. Nadal idzie „wygładzoną” drogą, ale co, jeśli trafisz do nowego świata, w którym jest ciemno jak za rogiem. róg Koczewskiego. Drogi? Nie pytaj, nękany ulewnym deszczem, wielkimi kałużami, a ja, nieprzyzwyczajony do takiego terenu, idę, idę i... przeżywam. Oh! To działa, jeśli masz dobry samochód. Przyznaję, że mam wszystkie ograniczenia w głowie. Nowoczesne rowery przygodowe to maszyny stworzone do przekraczania granic, ale w sposób, który nie boli. Wkopujesz się w kałużę, to wszystko. Wszyscy uczestnicy testu siedzieli stosunkowo wysoko i ci z nas, którzy nie są starsi, mogą mieć problem z doborem odpowiedniego dla nas kroju. Ale obniżenie siedzeń wiele rozwiązuje. Mój zwycięzca: BMW 1200 GS w liczbach bezwzględnych, a na szosie (nie mogę się powstrzymać) blisko Ducati Multistrad, mimo że w grupie nie było złych motocykli. Na koniec szepczę: kiedy po jeździe w terenie znów jechaliśmy asfaltem, krzyknąłem. Przyjechałem „do domu”, na swoje pole. Ale i tak chętnie kiedyś wrócę.                       

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)Dawid Stropnik

Co ciekawe, duże SUV-y tak naprawdę nie są terenowe. Jeszcze bardziej „terenowa” jest Honda CRF 1000 L Africa Twin z przedłużonym zawieszeniem, podniesioną i szeroką kierownicą, odpowiednim siedzeniem, a przede wszystkim relatywnie niską wagą przy „zaledwie” litrowej pojemności. Synonim motocykli terenowych BMW R 12000 GS Adventure / Rally, jest cięższy i bardziej złożony - z niesamowitym elektronicznym wspomaganiem. Nie ma praktycznie żadnych wad i nie powinien mieć żadnych za swoją cenę. „Problem” polega na tym, że jest za duży dla Słowenii, a niewielu „podobnych” żądnych przygód kierowców faktycznie używa go do podróżowania „na krańce” świata. Tak samo jest z Multistrado 1260 S, któremu pod względem mocy, elektroniki i designu nie można nic zarzucić – poza nietypowym dwucylindrowym charakterem przekładni, która wymaga kręcenia się na wysokich obrotach – gdzie wszystko staje się dosłownie stresujące. Jeśli chodzi o układ napędowy, błyszczy Triumph Tiger 1200 XRT, który dzięki trzycylindrowej konstrukcji zapewnia responsywność przy niskich obrotach i ostrość przy wysokich. Ale dzięki elektronicznie sterowanemu zawieszeniu Anglik wkracza również do klasy over-the-top (włosko-niemieckiej) za 20.000 1000 euro. Z drugiej strony Suzuki V-Strom 1290 to odpowiedni motocykl, który oferuje najmniej „gadżetów”, ale wydaje się zbyt drogi jak na to, co oferuje, mimo że jest najtańszy z całej gamy. Jest to jednak jedyny możliwy wybór dla krótkich i nienaruszonych. KTM XNUMX Super Adventure S to zupełnie inna historia. To motocykl typu „hardcore”, lekki, wytrzymały i wcale nie przypominający pojazdu terenowego, ale coś w rodzaju mieszanki naked bike i supermoto. Co oczywiście wcale nie jest złe, żaden z tych motocykli w zasadzie nie widzi nawet złego gruzu.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)Matevž Koroshec

Gdyby nie było ograniczeń, oczywiście przede wszystkim finansowych, to wybór jest prosty – GS. Cóż, nie przygoda! Ta pochodna jest zbyt mocno wyczuwalna między kolanami, przez co traci przysłowiową dobrą figlarność „gee” i budzi chęć jej okiełznania. Umieściłbym KTM tuż pod szczytem. Super Adventure S złości nie tylko wyglądem, ale i charakterem. Kiedy lub jeśli chcesz tego od niego. Dokładne przeciwieństwo Triumpha, który dzięki trzycylindrowemu silnikowi zawsze przekonuje o swoim wyrafinowaniu. Nawet gdy przepustnica jest całkowicie otwarta, a prędkości są już wystarczająco wysokie. Ducati ma wszystko, czego się od niego oczekuje. Uosobiony Włoch - przyjechał do nas w śnieżnobiałym garniturze - głośny i dystyngowany, którego właściciel nie straszy, ale zdecydowanie lepiej czuje się na chodniku iw cywilizacji. Ci z Państwa, którzy nie szukają lub nie lubią, mogą znaleźć w tej firmie świetną alternatywę. Z drugiej strony Africa Twin pokazuje swój prawdziwy charakter tylko podczas jazdy po szutrze, ponieważ 21-calowe przednie koło na asfalcie i krętych drogach przy wyższych prędkościach wymaga nieco więcej zabawy niż inne. A potem jest Suzuki. Najtańszy i oferujący szeroką gamę elektroniki, jedyny, który pozostał ze starej szkoły. Ale nie popełnij błędu, zabawa nie jest w połowie tak duża, jak różnica w cenie między tym a „no, dobrze”, a także jakie rzeczy można znaleźć, które mogą być wzorem do naśladowania dla wszystkich innych. Na przykład skrzynia biegów.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)ośmielę się skończyć

Zacząłem test od Ducati i muszę przyznać, że było to zbyt agresywne jak na mój gust i mój wiek, a także zaklasyfikowałbym Ducati jako rower szosowy, a nie enduro. Na przejściu jechałem Triumphem, który zaskoczył mnie prowadzeniem i stałym przyspieszeniem typowym dla silnika trzycylindrowego. Następna w kolejce była Honda Africa Twin, w której nie czułem się najlepiej ze względu na słabą przyczepność pierwszej opony na asfalcie, a ponadto chciałbym zauważyć, że przód motocykla wydziela atrakcyjność. dużo w trakcie hamowania. Potem przyszła kolej na wymianę terenową, na której miałem okazję wypróbować KTM. Biorąc pod uwagę jego rozmiar, wagę i obszerny wygląd, spodziewałem się niedogodności, co świadczyło o nieco większym szacunku, ale po wstępnych metrach na gruzach już zacząłem się tym cieszyć. Zaskoczyło mnie też Suzuki z bardzo precyzyjnym układem napędowym, ale ciężko pracował podczas jazdy i nadal radził sobie na zakrętach. Warto również wspomnieć o cenie, która jest najniższa ze wszystkich w teście. Jednak oba BMW były przyjemnością z testu. GS Rally 1200 zrobił na mnie wrażenie od samego początku, ponieważ od razu poczułem się na nim jak w domu i bardzo komfortowo, podczas gdy Adventure wygląda na jeszcze większy dzięki wszystkim akcesoriom i większemu zbiornikowi, a jego prowadzenie nie różni się od tego. GS. Chociaż są to świetne rowery, powiedziałbym, że cena jest jedynym minusem obu. Gdybyś nie musiał patrzeć na cenę przy wyborze, moje zamówienie to: R 1200 GS, R 1200 GS Adventure, KTM, Triumph, Africa Twin, Suzuki i Ducati. Ale musisz zrozumieć, że wszystkie motocykle są świetne i to tylko moja osobista opinia. 

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)Petr Kawczicz

Pytanie, który z nich jest zły, a który dobry, nie ma znaczenia, wszystkie są dobre i bardzo podobał mi się każdy z siedmiu motocykli. Ale gdybym sam miał postawić na jednego euro, decyzja byłaby jasna: moim pierwszym wyborem jest Honda Africa Twin. Bo wszystko działa dobrze, a poza tym świetnie jeździ w terenie. I mam na myśli, że nie tylko na utwardzonej nawierzchni, ale także na torach dla wózków, nawet mini uprząż do skoków przetrwa dobrze. Przede wszystkim jako fan enduro, motocrossu i pustyni, motocykl jest idealny dla mojej skóry. Jest powyżej średniej, a kiedy podniosłem przód siedzenia, aby zrównał się z oparciem, jest to najbliższe etapowi Rajdu Dakar. Grzechem jest jeździć Hondą tylko po asfalcie. Jest to również drugi najdroższy testowany rower, o bardzo wysokim poziomie jakości wykonania i wyposażenia. Dla mnie osobiście jest to najpiękniejszy motocykl jaki testowałem. Oferował mi wystarczająco dużo na drodze, ale nie tak dużo, jak BMW R 1200 GS Rally, które wciąż jest najlepszą mieszanką dwóch światów i przypomniało mi, jakie jest dobre. Martwi mnie tylko, że to takie drogie. W przeciwnym razie nie mam uwag. Bardzo dobrze prowadzi się na szutrze, a na drodze nie ustępuje Hondze. Na trzecim miejscu stawiam Suzuki V-Strom 1000 XT. Wszystko działa niezawodnie, japońska przewidywalność i niezawodność, ma wystarczającą ochronę przed wiatrem, a także wystarczającą moc, by cieszyć się nią we dwoje, i nigdzie, poza ceną, nie wyróżnia się przesadnie. Jeśli myślę, że za te same pieniądze, które zapłaciłbym za BMW GS Adventure, dostanę dwa, dobrze przeczytałeś, dwa Suzuki, wolałbym raczej zainwestować te dobre 12 tysięcy w naprawdę długie podróże i poznawać obce kraje. Na czwartym miejscu, które wybrałem, uplasowałem się za dużym na nasze drogi BMW R 1200 GS Adventure. Dla mnie ten motocykl jest już w kategorii sportowo-turystycznej, ponieważ tankowanie go szokuje zasięgiem wyświetlanym przez komputer. Czy możesz sobie wyobrazić przejechanie od 500 do 600 kilometrów na jednym ładowaniu? Piąte miejsce zajmuje motocykl sportowy bez kompromisów, imponujący na zakrętach. Gdybyśmy oceniali według kryterium, kto wygrywa na przełęczach, KTM odebrałby mi zwycięstwo. Na szóstym miejscu umieściłem Triumpha Tiger 1200 XRT, który jest bardziej w kategorii turystycznej, a „terenowy” jest bardziej przykładem. Ostatecznie wybrałbym Ducati Multistrado 1260 S. Podczas jazdy myślałem tylko, że jestem kompletnie źle ubrany i będę musiał założyć sportowy, skórzany kombinezon.

Test porównawczy: siedem dużych motocykli turystycznych enduro 2018 (wideo)Matyaj Tomajić

Na samym początku chciałbym bronić Suzuki. Pod względem elektroniki i wszystkiego, co daje światu równolegle na dwóch kołach, duży V-Strom należy do drugiej kategorii. Pod względem osiągów okazał się gorszy od pozostałych, ale jego mechanika jest naprawdę doskonała. Jeśli zdecydujesz się na zakup pieniędzy, zdecydowanie polecam.

KTM ma wiodącą pozycję we wszystkich dziedzinach, a biorąc pod uwagę, że ta marka nie robi pięknych rowerów na mój gust, przekonuje również pod względem wzornictwa. Ma najbardziej przejrzysty i prosty system wyboru wszystkich opcji oferowanych przez elektronikę, ale osobiście tak naprawdę nie inwestuję w niego, ponieważ nie zajmuję się ustawieniami motocykla po znalezieniu właściwego. Silnik, dźwięk, jakość jazdy i inne cechy są wypisane na skórze doświadczonych i najbardziej wymagających motocyklistów.

Bliźniacze BMW? Jednak bez poważnego komentarza zwykły GS jeździ lepiej niż Adventure, który odczuwa dodatkowy ciężar z przodu. Jednak znalazłem w tej grupie motocykli sporo, które oprócz swojej determinacji mają jeszcze więcej temperamentu i pasji. GS/GSA najlepiej nadają się do bicia rekordów odległości.

Triumph ze swoją grzecznością i wytwornością pełnił w tej grupie rolę dżentelmeńskiego krawata. Audi A6, Mercedes E czy BMW 5, jeśli mam to przełożyć na świat samochodów. Byłby to również diabelnie piękny rower, gdybyśmy nie „zapomnieli” nadać mu kształtu ogona. Dla tych, którzy cenią sobie elastyczność i wyrafinowanie, trzycylindrowy silnik to świetny wybór, a ja byłem rozczarowany jego „quickshifterem”, który bardziej „zmienia biegi” niż „szybki”. Jednak mimo swojej wyższości nie jest moim zwycięzcą, bo bardzo boję się, że zbyt szybko się nim znudzę.

Tylko to, co najlepsze w Africa Twin. Jego potencjał terenowy jest o kilka poziomów wyższy od pozostałych, a na drodze nie jest tak przekonujący ze względu na swoją wysokość i brak mocy. Podoba mi się sposób, w jaki była rozebrana na teście. Żadnych walizek ani innych bardzo przydatnych pokrowców. Spojrzałem na nią również ze względu na jej przeszłą sławę i historię, którą z powodzeniem kontynuuje.

Ducati Multistrada to rower szosowy w tej wersji. Moje serce bolało, gdy wszystkie te piękne detale, złote szczęki Brembo i felgi aluminiowe wypełniły brud. Umyte jak najszybciej. Uwielbiam jej ton i odrobinę dzikiej osobowości, którą można okiełznać na chwilę. Zakochany? Może.

Ignorując cenniki zamawiam tak: Ducati, KTM, BMW, Triumph, Honda, Suzuki.

Video:

Test porównawczy: R1200GS w Adventure, Multistrada, Africa Twin, V-Strom, Tiger Explorer

Czytaj dalej:

Dodaj komentarz