Specialized wprowadza na rynek ultralekki elektryczny rower górski
Najnowsza kreacja amerykańskiego producenta Specialized Turbo Levo SL ma własny silnik elektryczny i różni się od niej znacznie mniejszą wagą niż ceną.
Elektryczny rower górski nabiera rozpędu i duże marki są tego świadome. Po pozostawieniu tego segmentu wyłącznie chińskim producentom, wszystkie wielkie nazwiska w tym cyklu mają teraz coraz bardziej innowacyjne modele. Podczas gdy wyścig o autonomię jest dla większości producentów codziennością, Specialized przyjmuje zupełnie inne podejście, zajmując się kolejnym, nie mniej ważnym dla użytkownika punktem: wagą! Jeśli większość elektrycznych rowerów górskich z łatwością przekracza 20 kilogramów, amerykańskiej marce udało się wypuścić model, który waży zaledwie 17,3 kilograma.
Nazywa się Turbo Levo SL i jest wyposażony w kompaktowy silnik elektryczny SL 1.1 opracowany bezpośrednio przez firmę i używany już w Creo SL, elektrycznym rowerze wyścigowym. Przy mocy do 240 W i momencie obrotowym 35 Nm waży tylko 2 kg. Druga strona medalu: aby ograniczyć wagę, producent zdecydował się na małą baterię. Pojemność 320 Wh, znajduje się bezpośrednio w dolnej rurze. Jeśli chodzi o autonomię, producent hojnie zapowiada 5 godzin.
Podobnie jak pozostałe modele, Levo SL jest podłączony i można go sparować z aplikacją Mission Control. Dostępny na urządzeniu mobilnym, pozwala użytkownikowi dostosować pracę silnika, sterować nim autonomicznie lub rejestrować jego wydajność.
Zamontowany na 29-calowych oponach Specialized Turbo Levo SL jest dostępny w różnych konfiguracjach, a różnice dotyczą głównie motocykla. Jeśli chodzi o cenę, ten wysokiej klasy elektryczny rower górski wyraźnie nie jest tani. Licz 5999 € za wersję „podstawową” i 8699 € za najlepiej wyposażoną wersję.
Jeden komentarz
Maska
Aplikacja górska