Tańsze chińskie pojazdy elektryczne już wkrótce: jak BYD planuje pokonać Teslę w Australii
Aktualności

Tańsze chińskie pojazdy elektryczne już wkrótce: jak BYD planuje pokonać Teslę w Australii

Tańsze chińskie pojazdy elektryczne już wkrótce: jak BYD planuje pokonać Teslę w Australii

BYD planuje wielomodelowy atak na Australię.

Chiński producent pojazdów elektrycznych BYD planuje totalny atak na australijski rynek pojazdów elektrycznych, w ramach którego do końca 2023 roku marka wprowadzi na rynek sześć nowych modeli, w tym SUV-y, samochody miejskie, a nawet SUV-y, w nadziei, że je katapultuje na szczyt. pięciu marek na tym rynku.

To jest duży cel. Na przykład w zeszłym roku Mitsubishi zajęło piąte miejsce w wyścigu sprzedaży, sprzedając prawie 70,000 XNUMX pojazdów. Ale BYD twierdzi, że połączenie atrakcyjnych samochodów, atrakcyjnych cen i australijskiego wkładu w projektowanie i inżynierię pomoże im to osiągnąć.

Nexport, firma odpowiedzialna za wysyłkę samochodów do Australii, i jej dyrektor generalny Luke Todd twierdzą, że to znacznie więcej niż tylko umowa dystrybucyjna.

„Biorąc pod uwagę fakt, że do końca 2023 r. będziemy mieli sześć modeli, uważamy, że w ciągu tych 2.5 roku nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy znaleźć się w pierwszej piątce największych sprzedawców samochodów w tym okresie”. On mówi.

„Obejmuje to fakt, że w tym okresie będziemy dysponować pickupem lub samochodem dostawczym.

„To prawdziwa współpraca. Zainwestowaliśmy w działalność BYD w Chinach, co daje nam własną linię produkcyjną do produkcji dużych ilości samochodów z kierownicą po prawej stronie, więc bardzo różni się to od umowy dystrybucyjnej.

„Posiadamy własne linie produkcyjne i mamy wpływ na cechy konstrukcyjne i pojazdy, aby mieć pewność, że są one najbardziej atrakcyjne dla rynku australijskiego”.

Historia BYD rozpoczyna się w Australii w „październiku lub listopadzie”, kiedy marka wprowadza na rynek australijski nowego SUV-a Yuan Plus – bardzo atrakcyjnego SUV-a od małej do średniej wielkości, plasującego się gdzieś pomiędzy Kia Seltos a Mazdą CX-5. Pełne dostawy mają rozpocząć się w nowym roku.

Yuan Plus napędzany jest silnikiem elektrycznym, który ma wytwarzać około 150 kW i 300 Nm, a Todd twierdzi, że spodziewa się zasięgu ponad 500 km na akumulatorze o pojemności 60 kWh. Jeśli chodzi o cenę, Todd twierdzi, że Yuan Plus będzie kosztować „około 40,000 XNUMX dolarów”.

„Słusznie czy nie, pole golfowe w Australii budziło obawy. Dlatego też dołożyliśmy wszelkich starań, aby każdy pojazd marki BYD mógł osiągnąć zasięg 450 km w rzeczywistych warunkach, co powinno wzbudzić zaufanie w procesie przechodzenia na pojazdy elektryczne” – mówi.

„Yuan Plus będzie niezwykle atrakcyjnym samochodem, niezwykle dobrze dopracowanym, o dużym zasięgu ponad 500 km i naprawdę w tym najlepszym miejscu, jakim jest SUV o wysokich osiągach, który będzie bardzo atrakcyjny dla szerokiego grona osób.

„Będzie to około 40,000 XNUMX dolarów, co będzie dla nas kluczowe pod względem jakości samochodu, zasięgu i tego, co oferuje w zakresie szybkości ładowania i bezpieczeństwa”.

W połowie 2022 r. po Yuan Plus pojawi się większy samochód, który uważa się za następcę obecnego na rynku chińskim modelu Han, który Todd opisuje jako „mocny, muskularny samochód”.

A depcząc mu po piętach będzie następna generacja EA1, znana lokalnie jako Dolphin, czyli samochód miejski wielkości Toyoty Corolli, który w Australii będzie oferował zasięg 450 km.

Do końca 2023 r. przewidywany jest także konkurencyjny samochód elektryczny Toyoty HiLux, który jest wciąż w fazie rozwoju, oraz następca chińskiego rynku Tang, a także szósty samochód, który wciąż pozostaje tajemnicą.

Kluczowe znaczenie dla planów BYD ma model sprzedaży internetowej w Australii, bez fizycznych dealerów, a serwis i konserwacja będzie prowadzona przez nieogłoszoną jeszcze krajową firmę zajmującą się konserwacją pojazdów, posiadającą pokładową diagnostykę pojazdów. aby powiadomić klientów, kiedy nadejdzie czas serwisu lub naprawy.

„Wszystkie nasze transakcje będą odbywać się online. Jednak naszą inwestycję postrzegamy nie tylko w bardziej znaczący sposób nawiązywania kontaktów z klientami. Czy to poprzez stałą komunikację, korzyści i efektywne członkostwo w klubie. Będziemy mieli dużo więcej do ogłoszenia” – mówi Todd.

„Prowadzimy negocjacje z organizacją o międzynarodowej renomie jako naszym partnerem serwisowym. Nie oznacza to, że kupisz samochód i nigdy o nas nie usłyszysz, jest odwrotnie. Uważamy, że nasza relacja będzie trwała, dopóki nie zechcesz odejść od tego pojazdu.

„Będziemy mieli dla klientów szereg możliwości dotknięcia, przetestowania i przetestowania samochodów, co wkrótce ogłosimy”.

Jeśli chodzi o serwis, Nexport nie przedstawił jeszcze szczegółowo swojej obietnicy gwarancyjnej, ale zauważył potencjalną dożywotnią gwarancję na swoje akumulatory, a także możliwość modernizacji tych akumulatorów bez konieczności modernizacji pojazdu.

„To lepsze, niż się ludziom wydaje, ale będzie bardzo wszechstronne”.

Dodaj komentarz