Jazda próbna Grand Cherokee Trailhawk
Silnik wolnossący, bieg gąsienicowy i fabryczna wersja terenowa. To wszystko jest rzadkie, a Grand Cherokee Trailhawk ma to wszystko
Jazda Jeepem Grand Cherokee Trailhawk po obwodnicy Moskwy jest nudna – ta wersja jest specjalnie zaprojektowana do podbojów w terenie. Gdzie iść? Działka została wywołana ogłoszeniem sprzedaży domu w regionie Włodzimierza. Raczej nie w domu, ale zamek z wieżyczkami, kominek, a nawet loch – wszystko, co kochali w latach 1990. XX wieku. W tym samym czasie powstał rosyjski wizerunek Wielkiego Czirokezów. Ale to nie wszystko: agent nieruchomości przyznał, że droga do zamku jest przejezdna tylko w SUV-ie.
W kolorze szarym z matową czarną maską i oksydowaną osłoną chłodnicy Grand Cherokee Trailhawk wygląda jak profesjonalny samochód terenowy. Skromne tarcze są obute ząbkowaną gumą, az przedniego zderzaka wystają czerwone ucha do holowania.
Wygląd nie oszukuje - tylko Trailhawk ma stały napęd na wszystkie koła Quadra Drive II z elektronicznie sterowaną blokadą tylną, a zawieszenie pneumatyczne podnosi nadwozie o cal wyżej niż inne wersje - 274 mm w drugiej pozycji terenowej. Dodatkowo podwozie takiego auta jest maksymalnie chronione.
Z drugiej strony wnętrze jest zdecydowanie luksusowe: połączone siedzenia, czerwone przeszycia, drewniane i aluminiowe wstawki są dość wysokiej jakości. Jak na amerykański samochód jakość wnętrza Grand Cherokee jest znakomita. O przeznaczeniu samochodu w terenie wskazuje jedynie zakładka w systemie multimedialnym, która pokazuje położenie nadwozia, działanie skrzyni biegów oraz wybrane tryby jazdy.
Środek deski rozdzielczej zajmuje ekran z pomalowanym prędkościomierzem, ale Grand Cherokee nie spieszy się z przyszłością high-tech. Dźwignia skrzyni biegów jest tutaj zamocowana i jest wystarczająco dużo fizycznych przycisków. Zaskoczyło mnie, że na kierownicy są osobne przyciski do normalnego tempomatu i do sterowania adaptacyjnego.
Nie ma żadnych skarg na działanie elektroniki w ruchu - SUV pewnie trzyma się samochodu z przodu, hamuje na czas i pewnie. Ale jak tylko wstaje, po chwili tempomat wyłącza się i samochód rusza. Najprawdopodobniej jest to błąd konkretnego samochodu, ale wyraźnie nadwyrężył zaufanie do komponentu elektronicznego.
Pomimo nadwozia typu monocoque, niezależne zawieszenie z resorami pneumatycznymi, które ma rodowód Mercedesa, charakter „Grand” niewiele się zmienił. Wydaje się celowo naśladować ramowy SUV z ciągłą osią, niechętnie reaguje na kierownicę, toczy się. Brak wyraźnego zera nie wpływa w najlepszy sposób na dokładność kierowania; sprzężenie zwrotne z kół pojawia się tylko przy ostrych zakrętach.
Jest mało prawdopodobne, aby to były wady inżynierów - raczej cechy charakteru rodzinnego: wszystkie modele Jeepa, nawet crossovery, wydają się nieco nierówne. Takie zachowanie nie powoduje dyskomfortu, wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej jesteś pewny siły i wytrzymałości sprzętu jeepa. W każdym razie istnieje więcej wersji asfaltowych Grand Cherokee, takich jak Overland i SRT8, wersja Trailhawk jest stworzona dla innej.
Im dalej od stolicy, tym trafniejszy wydaje się wybór właśnie takiego Grand Cherokee. Na dobrym asfalcie zawieszenie zbyt uważnie szukało drobnych usterek. Kiedy coraz częściej zaczęły pojawiać się doły różnych kalibrów, pewną rolę odegrał zakład na energochłonność.
Poza miastem apetyt benzyny V6 również spadł: w korkach na obrzeżach Moskwy osiągnął 17 litrów. Chociaż zbiornik o pojemności 93,5 litra nadal dość szybko się opróżnia. Jednak przy 286 KM i spodziewane są dwie tony wagi. Automat z ośmioma stopniami leniwie zmienia biegi, ale gdy tylko pedał gazu zostanie wciśnięty na podłogę, Grand Cherokee się zmienia.
Ponad trzy godziny powolną szosą Gorkowskoje, mijając oszałamiające wiejskie domy, ruiny lokalnej fabryki. Potem kręta droga, która przed dotarciem do wioski skręciła ostro w lewo. Na trasie błyszczały głębokie koleiny. Trailhawk utknął tuż przed zamkowym domem, ale od razu się zemścił, warto było włączyć tryb „Błoto” i ruszył, rzucając grudkami błota. Elektronika terenowa działa świetnie, więc nigdy nie doszło do redukcji biegów i podnoszenia nadwozia.
Wszystko potoczyło się jak na zdjęciach: piwnica z podejrzanymi ciemnymi plamami na podłodze i ogromny kominek na dwóch piętrach, a nawet stół bilardowy i rogi kopytnego zwierzęcia na ścianie. Podobieństwo do średniowiecznego zamku dało całkowity brak toalety nawet w projekcie. Kawałek ziemi, na którym wzniesiono wspaniałą budowlę, mógł dodać właścicielowi tytuł Bezrolny.
Dom zamkowy był zdecydowanie wart podróży - jego wartość, nawet przy cenie porównywalnej z jeepem, budzi wątpliwości. To był pretekst do zanurzenia się w latach 1990. z ich okrucieństwem i fałszywymi wartościami. Zanurz się i wyjdź, włączając tryb „Błoto”. Jeśli zostało coś z tamtej epoki, to jest to tania benzyna i Jeep Grand Cherokee.
Jadąc tym „Jeepem” można poczuć nostalgię za dawnymi czasami, bez poświęcania ani komfortu, ani wyposażenia. To jak oglądanie filmu w wygodnym fotelu o starciu ludzi w szkarłatnych kurtkach, gdzie dobro na pewno wygra pięściami.
Typ | SUV |
Wymiary (długość / szerokość / wysokość), mm | 4821/1943/1802 |
Rozstaw osi mm | 2915 |
Prześwit mm | 218-2774 |
Objętość bagażnika, l | 782-1554 |
Masa własna | 2354 |
Waga brutto | 2915 |
Typ silnika | Benzyna V6 |
Objętość robocza, metry sześcienne cm | 3604 |
Maks. moc, KM (przy obr./min) | 286/6350 |
Maks. chłodny. moment, Nm (przy obr / min) | 356 / 4600-4700 |
Rodzaj napędu, skrzynia biegów | Pełna, AKP8 |
Maks. prędkość, km / h | 210 |
Przyspieszenie od 0 do 100 km / h, s | 8,3 |
Zużycie paliwa (średnie), l / 100 km | 10,4 |
Cena od, $. | 41 582 |
Redakcja serdecznie dziękuje administracji wspólnoty domków Art Eco oraz agencji nieruchomości Point Estate za pomoc w organizacji zdjęć.