Opony i koła. Jak je wybrać?

Koła samochodowe przestały być jedynie elementem zapewniającym komfort i stabilność ruchu. Coraz częściej są również elementem stylizacji, a ich kształt jest dodatkiem podkreślającym piękno samochodu. O czym warto pamiętać przy wyborze felg, zarówno do nowych, jak i używanych samochodów?

Nowe samochody

W takim przypadku zakup odpowiednich kółek zależy tylko i wyłącznie od gustu i zasobności portfela kupującego. Jak sprawdziliśmy na przykładzie Opla Insignii, oferta handlowa w całej gamie modelowej to następujące felgi:

215/60R16

225/55R17

245/45R18

245/35R20.

Warto te dane rozszyfrować. Pierwszy segment to szerokość opony skierowanej w Twoją stronę (pamiętaj, że jest to szerokość opony, a nie bieżnika, jak często mówi wiele osób). Drugim czynnikiem jest profil, czyli stosunek wysokości ściany bocznej do szerokości opony. W praktyce oznacza to, jaki procent podanej wcześniej szerokości opony stanowi odległość od krawędzi felgi do podłoża. Ostatni symbol oznacza wewnętrzną średnicę opony, czyli średnicę (rozmiar) felgi. Podczas gdy pierwsza wartość (szerokość) jest podawana w milimetrach, ostatnia wartość (średnica) jest podawana w calach. Dla przypomnienia warto dodać, że symbol „R” nie jest oznaczeniem promienia, ale wewnętrznej struktury opony (opony radialnej).

Zobacz też: płyn hamulcowy. Alarmujące wyniki testu

Oto etykiety opon. A jak duże koła wpływają na użytkowanie?

Wygląd pojazdu

Niewątpliwie uroku modelu podkreśla piękna oprawka. Ponieważ wszystkie felgi oferowane w nowym aucie mają tę samą wysokość (promień toczenia jest ważny w przypadku wskazań miernika), tylko odpowiednio ustawiona felga zapewni skuteczne wypełnienie nadkola. Przykładowo, jeśli spojrzymy na Insignię z felgami 245/45R18 i 165/60R16, w pierwszym przypadku widzimy całą przestrzeń nadkola wypełnioną efektowną felgą, a w drugim… za małe koło. Faktycznie rozmiar koła jest identyczny, ale w drugim przypadku będzie też widoczna czarna guma, a charakterystyczna felga to dysk o 5 cm mniejszy.

Wygodna jazda

Wybierając koła o większej średnicy, mamy również większą szerokość opony, co zwiększa powierzchnię styku opony z drogą. Rezultatem jest lepsza przyczepność i lepsza kontrola na zakrętach. Niestety opony te mają też wady. Jednym z nich jest gorszy komfort jazdy, bo samochód z niskoprofilowymi oponami bardziej przenosi drgania wybojów na podłoże. Z doświadczenia wiem, że eksploatacja takiego modelu w Polsce, na lokalnych drogach, nie zapewnia komfortu, jakiego oczekujemy na torze czy torze.

Dodatkowym problemem jest uszkodzenie koła. Przy dziurach, które są dość powszechne w Polsce, należy mieć świadomość, że wjechanie w dziurę, nawet ze średnią prędkością, może skończyć się uderzeniem felgi w krawędź dziury i… przecięciem stopki opony. W ciągu ostatnich dziesięciu lat, podczas których przejechałem na sprawdzonych modelach około 700 000 km, tylko raz przebiłem koło (znalazłem hufnala do montowania podków gdzieś w stajni). Potem powietrze stopniowo opadało, a po napompowaniu można było iść dalej. Boczna ściana opony została odcięta i samochód zatrzymał się po około 100 metrach, co zdarzyło mi się w tym czasie około pięciu lub sześciu razy. Tak więc jazda w Polsce na oponach niskoprofilowych jest problematyczna.

W przypadku opon o wyższym profilu również odczujemy uderzenie wjeżdżając do pit stopu, ale nie rozbijemy opony. W najgorszym przypadku pęknie kord opony i nastąpi „pęcznienie”. Warto jednak pamiętać, że jeśli uderzysz w koło tą samą niskoprofilową oponą, to koło będzie miało felgę, która będzie wymagała naprawy.

koszty

Ostatnim elementem do rozważenia przy zakupie nowego samochodu z małymi lub dużymi felgami jest koszt zakupu opon. Musimy mieć świadomość, że będziemy musieli kupić opony zimowe do auta, a dodatkowo szersze opony mają niższe klocki bieżnika, czyli.... będą miały krótszą żywotność. Wprawdzie ceny nie różnią się tak drastycznie jak kilka lat temu, ale żeby zobrazować różnicę w cenie, sprawdziliśmy w wyszukiwarce ceny opon letnich Goodyear. W przypadku rozmiaru 215/60R16 znaleźliśmy osiem modeli opon, a pięć z nich kosztowało mniej niż 480 zł. W przypadku rozmiaru 245/45R18 znaleźliśmy 11 modeli opon, a tylko trzy z nich kosztują mniej niż 600 zł.

Ponadto szersza opona ma większą wytrzymałość, co skutkuje wyższym zużyciem paliwa.

Używane opony

To zupełnie inna sprawa, ponieważ w tym przypadku zwykle mówimy tylko o wyglądzie modelu, a ta poprawa stylu ma niewiele wspólnego z tuningiem. Tyle, że ktoś powiedział, że jego samochód będzie wyglądał lepiej z większymi kołami i nie waha się montować nowych felg. Należy jednak pamiętać o kilku rzeczach:

Szacunkowe dane

Jak widać w przypadku nowej Insignii, założenie innego rozmiaru koła jest możliwe tylko dla kół o tym samym promieniu toczenia. Co więcej, duże koła to także duże hamulce i różne końcówki podwozia. Wszystko jest sprawdzone technologicznie i na przykład Insignia 1,6 CDTi jest dostępna tylko z kołami 215/60R16 lub 225/55R17. Stosowanie kół innych niż zalecane przez producenta spowoduje utratę osiągów pojazdu. W związku z tym w Niemczech wszelkie zmiany dokonują tylko profesjonaliści i fakt ten jest odnotowywany w Briefu, a podczas wypadku sprawdza te dane Policja.

Program stał się sprytny

Niestety w Polsce mało kto dba o zalecenia producenta, a często koła i opony są tak duże, że… niszczą błotniki. Teoretycznie koła te wpasowują się w nadkola, albo „właściwie wystają nieco poza obrys”. Dopóki taka maszyna stoi nieruchomo lub płynnie porusza się do przodu, nie ma problemów. Jednak przy szybszej jeździe, omijaniu przeszkód i małych wybojach… docierane koło uderzy w nadkole, a skrzydło puchnie.

Opony

Kolejnym problemem „samobieżnych tunerów” jest stan opon. Opony te są zawsze kupowane na giełdach i za pośrednictwem ogłoszeń. I tu pojawia się problem. Jak wspomniano w przypadku nowych samochodów, opony szerokie i niskoprofilowe często ulegają uszkodzeniom mechanicznym. Choć w krajach, w których były używane, nie ma takich dziur na ulicach jak w Polsce, częste uderzenia o mniej uszkodzoną nawierzchnię lub wjechanie w krawężnik prowadzą do zerwania kordu i uszkodzenia opony. Nie musi to być nawet wybrzuszenie opony. Kord wewnętrzny może również pozostać, opona będzie trudna do wyważenia, a uszkodzenie kordu będzie postępowało.

Więc podsumujmy:

W przypadku nowego auta duże i piękne felgi to większy komfort jazdy na drodze, ale też mniejszy komfort podczas pokonywania wybojów na ulicach. Ponadto opony takiego koła są droższe i bardziej podatne na uszkodzenia na wybojach na drodze.

W przypadku używanego samochodu, Twoje własne koncepcje stylistyczne nie mają sensu. Najlepiej udać się do sklepu wulkanizacyjnego i sprawdzić jakie największe koła zalecił producent do danego modelu, a następnie poszukać używanych, dużych kół.

Zobacz też: Kia Stonic w naszym teście