Ze zwierzęciem na drodze
Tematy ogólne

Ze zwierzęciem na drodze

Przewóz zwierzęcia samochodem wymaga szczególnej troski i uwagi, na którą wpływają różne czynniki: temperatura wewnątrz i na zewnątrz pojazdu, pojemność samochodu i wielkość zwierzęcia, jego wygląd i charakter, czas podróży i czas podróży. .

Kiedy przychodzi czas wyjazdów na weekendy i święta, zaczynają się problemy u naszych młodszych braci: psów, kotów, chomików, papug i innych zwierząt domowych. Część z nich na ten czas szuka rodziny zastępczej wśród sąsiadów, krewnych lub w hotelach dla zwierząt. Są też i tacy (niestety), którzy pozbywają się dotychczasowego domownika, wypuszczając go gdzieś daleko od domu „na dziko”. Jednak wiele osób zabiera go ze sobą.

Krótkie weekendowe wyjazdy, trwające około godziny, są najmniej kłopotliwe, ale nadal trzeba je odpowiednio zorganizować. Zacznijmy od siedzenia w samochodzie. Często jeździmy po drogach samochodami z psami leżącymi na półce pod tylną szybą. Jest to niedopuszczalne z dwóch powodów. Po pierwsze, miejsce to jest jednym z najcieplejszych przy słonecznej pogodzie, a wylegiwanie się w palącym upale może być dla zwierząt nawet śmiertelne. Po drugie, pies, kot czy kanarek w klatce na tylnej półce zachowuje się jak każdy luzem w samochodzie podczas nagłego hamowania lub czołowego zderzenia: pędzi jak pocisk. Nie należy także pozwalać psu wystawiać głowy przez okno, gdyż jest to szkodliwe dla jego zdrowia i może przestraszyć innych kierowców.

Najlepszym miejscem dla zwierzęcia podróżującego w samochodzie jest podłoga za przednimi siedzeniami lub bagażnikiem kombi, niezakryta zasłoną, ponieważ jest to najfajniejsze miejsce, a zwierzęta nie stanowią zagrożenia dla kierowcy i pasażerów.

Jeśli pies lub kot jest spokojny, może też leżeć sam na tylnym siedzeniu, natomiast jeśli jest domowy, niecierpliwy lub stale potrzebuje kontaktu z człowiekiem, należy go nadzorować, gdyż może to utrudniać prowadzenie pojazdu.

Również ptaki nie mogą swobodnie latać w kabinie, a żółwie, chomiki, myszy czy króliki trzeba trzymać w klatkach lub akwariach, w przeciwnym razie mogą nagle znaleźć się pod jednym z pedałów pojazdu i szykuje się tragedia nie tylko dla zwierzęcia. Jeśli musi pozostać w nieruchomym samochodzie przez dłuższy czas, np. przed sklepem, powinien mieć miskę z wodą i delikatny wietrzyk przez ukośne okna.

Kierowcy, którzy chcą zabrać swojego zwierzaka za granicę, powinni zapoznać się z przepisami obowiązującymi w krajach, które odwiedzają, gdyż może się zdarzyć, że będą musieli wrócić z granicy lub pozostawić zwierzę na kilkumiesięczną, płatną kwarantannę.

Lekarka weterynarii Anna Steffen-Penček radzi:

- Wystawianie głowy przez poruszające się okno pojazdu lub przebywanie w przeciągu jest bardzo niebezpieczne i może prowadzić do poważnych chorób uszu. Lepiej nie karmić zwierząt przed wyjazdem, gdyż niektóre cierpią na chorobę lokomocyjną. W czasie upałów, zwłaszcza podczas długich podróży, należy częściej robić postoje, podczas których zwierzę znajdzie się na zewnątrz pojazdu, zadba o swoje potrzeby fizjologiczne i napije się chłodnej (niegazowanej!) wody, najlepiej z własnej miski. Kategorycznie zabrania się pozostawiania zwierząt w ogrzewanym samochodzie bez miski z wodą. Szczególnie wrażliwe są ptaki, które piją niewiele, ale często.

Dodaj komentarz