Jazda próbna Rolls-Royce Cullinan: wysoko, wysoko ...
Jazda próbna

Jazda próbna Rolls-Royce Cullinan: wysoko, wysoko ...

Czas na pierwsze spotkanie z najdroższym modelem SUV-a na świecie

Zmieniająca się sytuacja na rynku motoryzacyjnym stała się katalizatorem wielu procesów, które jeszcze dwadzieścia lat temu wydawały się science fiction. Obecnie ponad jedna trzecia nowych samochodów sprzedawanych na całym świecie należy do kategorii SUV-ów lub crossoverów.

Na Starym Kontynencie odsetek ten zbliża się już do 40… Wydaje się, że czasy, kiedy producenta stać było na trzymanie się z daleka od tego trendu, minęły bezpowrotnie – po Porsche z oszałamiającym sukcesem sprzedaży Cayenne, SUV-ów niektórych z najbardziej kultowych marek w branży motoryzacyjnej, takich jak Jaguar, Lamborghini, BentleySega, a teraz kolej na Rolls-Royce'a.

Jazda próbna Rolls-Royce Cullinan: wysoko, wysoko ...

Prawda jest taka, że ​​z ekonomicznego punktu widzenia produkcja i produkcja tego typu samochodów jest kluczem do stabilności finansowej każdej z tych firm. Gdyby nie chwała Cayenne, dziś Porsche 911 mogłoby być tylko częścią złotej historii branży, a nie reprezentantem jej nowoczesnej awangardy z równie świetlaną przyszłością.

Innymi słowy, aby zagwarantować tworzenie arcydzieł butikowych, takich jak Rolls-Royce Phantom, Bentley Mulsanne czy Lamborghini Aventador, firmy muszą sprzedawać bardziej poszukiwane produkty. A teraz w świecie quadów nie ma nic bardziej pożądanego niż SUV.

Ponad rzeczy

Nic dziwnego, że wkrótce po premierze Cullinana Rolls-Royce może pochwalić się godną pozazdroszczenia liczbą sprzedanych egzemplarzy, pokrywając swoje moce produkcyjne z co najmniej rocznym wyprzedzeniem. Z pewnością nie zapomina się o przyczynach tak wysokich wskaźników wśród klientów wypłacających środki na całym świecie.

Dzięki tej maszynie zawsze czujesz się ponad wszystkim - dosłownie iw przenośni. Na zewnątrz stylistom udało się umiejętnie przenieść niektóre tradycyjne elementy marki, takie jak pionowo umieszczony przedni grill z ręcznie polerowanej stali nierdzewnej, do wysoce niekonwencjonalnej koncepcji Rolls-Royce'a, typowego SUV-a o ekstrawaganckich rozmiarach.

Warto zauważyć, że bez względu na to, jak gigantyczny wygląda Cullinan, jego połysk jest nieco jaśniejszy w porównaniu z klasycznym luksusowym sedanem Phantom. Z pewnością jest to celowe, ponieważ nabywcy SUV-ów, nawet jeśli jest to najbardziej luksusowy samochód na rynku, zazwyczaj mają zupełnie inne rozumienie piękna i luksusu niż tradycjonaliści, którzy kupiliby limuzynę taką jak Phantom.

Jazda próbna Rolls-Royce Cullinan: wysoko, wysoko ...

Za typowymi drzwiami marek naprzeciwko otwiera się świat, który nie ma nic wspólnego z otaczającym nas światem. Wewnątrz panuje ekstrawagancki blask, dobre samopoczucie i bogactwo elementów projektu wykonanych z wprawą.

Po zamknięciu za sobą drzwi - a raczej po tym, jak elektromechaniczny przycisk zamknie drzwi za sobą, na zewnątrz pozostaje banalna szarość codzienności. Ciało relaksuje się w szerokich i niezwykle wygodnych fotelach, stopy zatapiają się w grubym dywanie, palce dotykają delikatnej skórzanej tapicerki, lśniących drewnianych powierzchni i prawdziwych polerowanych metalowych elementów.

Jeśli stukniesz paznokciem wyfrezowane otwory wentylacyjne, usłyszysz dźwięk przypominający dźwięk instrumentu muzycznego. Elementy ciągnące i ciągnące niczym wyjęte z antycznych organów w sali koncertowej odpowiadają za regulację siły nawiewanego powietrza do kabiny. W sumie jedyne, co Ci pozostaje, to miejsce do przechowywania ulubionych napojów w podróży.

Jazda próbna Rolls-Royce Cullinan: wysoko, wysoko ...

Odpowiedź jest bardzo pocieszająca – za dodatkową opłatą, do ceny całkiem przyzwoitego samochodu, można wyposażyć Cullinana nie w jedną, a w dwie lodówki wyposażone w zestawy ręcznie robionych kryształków.

Jeden jest zintegrowany z tylnym podłokietnikiem, a drugi jest umieszczony nieco wyżej i pomiędzy dwoma oddzielnymi tylnymi siedzeniami. Jeśli zamierzasz używać samochodu jako samochodu rodzinnego, możesz również zamówić wersję standardową z trzema miejscami z tyłu.

Piknik na łonie natury? Może!

Kolejną bardzo ciekawą propozycją z niemal niekończącej się listy opcji wyposażenia dodatkowego jest wbudowana w podłogę skrzynia bagażowa, z której wychodzą dwa ruchome (oczywiście pokryte skórą!) Krzesła i stół piknikowy, by usiąść w towarzystwie ukochaną osobą i delektować się wykwintnym drinkiem z jednego ze wspomnianych już zestawów kryształowych, kontemplując piękny widok, zachód słońca lub cokolwiek innego, co przyjdzie nam do głowy.

A jak ten ważący 2660 kg mastodont zachowuje się na drodze? Z jednej strony jak klasyczny Rolls-Royce, a z drugiej – nie do końca. Modułowy samochód CLAR jest zasadniczo dość bliską technologiczną pochodną BMW X7, więc nie jest niespodzianką, że prowadzi się z imponującą łatwością jak na swój rozmiar i wagę.

Jazda podobno jest miękka, dla niektórych zbyt miękka - podczas gdy Phantom unosi się po chodniku jak rodzaj latającego dywanu, Cullinan zachowuje się bardziej jak kołysząca się łódź. To chyba poszukiwany efekt, który przypadnie do gustu wielu fanom tego typu aut.

Jazda próbna Rolls-Royce Cullinan: wysoko, wysoko ...

Kolejnym ciekawym punktem jest dźwięk silnika - oczywiście hałas jest na fantastycznie wysokim poziomie i prawie nic nie słychać ze świata zewnętrznego, ale nawet przy niewielkim wzroście obrotów 12-cylindrowa jednostka pracująca pod maską przypomina wyraźnie słyszalny warkot.

Nie jest jasne, czy dzieje się to naturalnie, czy sztucznie, ale faktem jest, że w przeciwieństwie do innych produkowanych Rolls-Royce'ów, hałas silnika jest wyraźnie pożądany, a nie odwrotnie. Co faktycznie w dziwny sposób łączy się z możliwością całkowitego wyłączenia ESP w trybie Offroad – bierz jak chcesz, ale tego Rolls-Royce'a można używać nie tylko do spokojnej podróży, ale też np. do dryfowania po wydmach.

Nie ma potrzeby wspominać, na jakich szerokościach geograficznych ta cecha samochodu zostanie najbardziej ciepło przyjęta. Ponadto brytyjska firma zauważa, że ​​dzięki możliwości regulacji prześwitu zawieszenie pneumatyczne pozwala samochodowi pokonywać przeszkody wodne o głębokości do 54 centymetrów.

Serio - jeśli ktoś wpadnie na coś takiego, nazwijmy to ekstrawaganckim pomysłem, Cullinan jest w stanie poradzić sobie z całkiem poważnymi problemami w trudnym terenie.

„Wystarczająca moc”

Jeśli to robi jakąkolwiek różnicę, 6,75-litrowy V571 ma 850 KM. i maksymalny moment obrotowy 1600 Nm przy XNUMX obr / min, co daje dość jasno do zrozumienia, że ​​jeśli osoba siedząca za kierownicą zechce, będzie w stanie efektywnie jeździć na zamontowanej na masce postaci legendarnej Lady Emily.

Dodaj komentarz