Jazda próbna Renault Koleos
Jazda próbna

Jazda próbna Renault Koleos

  • Wideo

Oznacza to, że silnik napędza przede wszystkim przednie koła, a moment obrotowy może być również przenoszony na tylne koła za pomocą tylnego połączonego centralnego mechanizmu różnicowego. System jest taki sam jak w X-Trail, zwany All Mode 4 × 4-I, co razem oznacza, że ​​jest to sterowane komputerowo sprzęgło wielopłytkowe. W niektórych sytuacjach np. przy rozruchu potrafi z góry obliczyć odpowiedni rozkład momentu obrotowego, w innych zaś (przy czujnikach przepustnicy, kierownicy, przyśpieszenia...) reaguje szybko i przenosi do 50 proc. moment obrotowy do silnika. tylne koła.

Kierowca może również całkowicie wyłączyć napęd na cztery koła (w tym przypadku Koleos jest napędzany tylko przez przednie koło) lub zablokować przełożenie 50:50 tylko na przednie koła.

Podwozie zostało również przejęte przez Renault w modelu X-Trail, co oznacza kolumny MacPhersona z przodu i wielowahaczową oś z tyłu. Ustawienia sprężyn i amortyzatorów dobrano na rzecz komfortu i na pierwszych kilometrach, które przejechaliśmy po asfalcie, a także na długich i czasem naprawdę nierównych odcinkach gruzu podczas prezentacji, okazało się, że z łatwością pochłania wyjątkowo nierówności . wytrzymać bardzo mocny cios (lub skok). Trzeba jednak pogodzić się z tym, że na chodniku jest dużo wzniesień, a kierownica nie jest prosta i daje za mało sprzężenia zwrotnego.

O tym, że Koleos nie jest sportowcem świadczą również siedzenia o niskiej przyczepności bocznej i dość wysokiej pozycji siedzącej. W środku jest dużo miejsca (choć wzdłużny ruch przednich foteli mógłby być większy), oparcia (podzielne przez jedną trzecią i składane do płaskiego dna) mają regulowane nachylenie, a bagażnik (również ze względu na duży , 4m długości zewnętrznej) są duże dostępne w cenie 51 decymetrów sześciennych. Gdy dodamy do tego 450 litrów pod podłogą bagażnika i 28 litry oferowane przez różne szuflady w kabinie okazuje się, że Renault zadbało o pasażerów i bagaż.

Koleos będzie dostępny z trzema silnikami: benzynowy, czterocylindrowy o pojemności 2 litra ma swoje korzenie głęboko w przeszłości Nissana i na pierwszy rzut oka nie chce oddychać ani przy niskich, ani przy wysokich obrotach. Jest dostępny w połączeniu z sześciobiegową manualną skrzynią biegów lub bezstopniową automatyczną skrzynią biegów, ale w każdym razie spodziewamy się, że nie znajdzie wielu przyjaciół na rynku słoweńskim (jest to zrozumiałe i logiczne).

Prawdopodobnie najpopularniejszym będzie 150-konny 170-litrowy turbodiesel (może to być pożądane zamiast standardowej manualnej skrzyni biegów z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów), przy czym oba silniki będą dostępne w wersji dwu- lub czterokołowej. prowadzić samochód. Najmocniejszy silnik, XNUMX-konny silnik wysokoprężny, jest dostępny tylko z napędem na wszystkie koła i manualną skrzynią biegów.

Oczekuje się, że nowy Koleos pojawi się na słoweńskich drogach w połowie września; Ceny modelu z silnikiem benzynowym i napędem na przednie koła zaczną się od niecałych 22 150 euro, a najdroższy ma być 33-konny diesel z automatyczną skrzynią biegów w cenie około XNUMX XNUMX euro. Oczekuje się, że standardowe wyposażenie będzie bogate, ponieważ oprócz inteligentnego klucza (karty) i klimatyzatora będzie miał sześć poduszek powietrznych.

Co ciekawe, warto skrytykować, że ESP jest dostępny w standardzie tylko z najbogatszą wersją sprzętu Privilege, ponieważ pierwsze dwa (Expression i Dynamique) mają swoją cenę.

Dušan Lukič, fot. plant

Dodaj komentarz